Dzięki wielkie Uriel za over i radę. Na pewno wezmę to pod uwagę tworząc następne sculpty. Osobiście zaakceptowałem swój model, gdyż jest dla mnie zrozumiały. Nie opierałem się tworząc go, jak mówisz na prawdziwym świecie, bo docelowo ten demon nie miał być realny... Jednak gdy zaczyna on być niezrozumiały dla widza, to znaczy że powstaje problem. Co do conceptów - takowe powstają, lecz są nie mniej "chore" niż to co z nich wychodzi :) Pozdrawiam