nie wiem czy to o tą książkę ci chodziło "Color and Light: A Guide for the Realist Painter", wyczerpujących informacji na temat koloru znajdziesz też w "Historia koloru w dziejach malarstwa europejskiego" - Rzepińska (ta z kolei nie należy do lekkich książek)
Ogólnie całokształt bardzo fajny, ale twój kolega miał racje;)
Wydaje mi się że takie wrażenie powstaje też przez szyję, jest ona za gruba, szczególnie w okolicach uszu
J.C. Leyendecker - coś znacznie starszego ale napewno warto rzucić na to okiem
na tym blogu znajduje się całkiem spora ilość jego illustracji http://rompedas.blogspot.com/2009/01/close-ups.html