ANtY93

Dzięki za odpowiedzi i miłe słowa, sorry, że tak długo mi to zeszło, ale cienko z czasem ostatnio

To nie jest łatwe do wykonania, ale postaraj się bardziej obserwować i rysować dokładnie to co widzisz zamiast analizować co to jest i z wyobraźni rysować. Wiesz, chodzi o to, żeby nie robić czegoś takiego: "hmm... tu są usta to jebne usta, tu oczy to oczy, tu szyja to siup szyje z wyobraźni", dokładnie spojrzeć jak się światło na zdjęciu układa i tam stawiać krechy nie myśląc co to za części ciała

niestety nic ci nie poradzę, bo sam lepiej nie rysuję mogę tylko powiedzieć: keep it up :) jak to mówią praktyka czyni mistrzem

Postuje, bo nie mam nikogo innego spytać o jakikolwiek feedback/rady Nie rysowałem z pół roku, ale chciałbym trochę do tego wrócić, ostatnie kilka maziań

Takiego WiPa mam i z wielką chęcią przeczytałbym jakieś rady, gdzie z nim iść dalej i jak poprawić go tu sama japa (pierwszy raz tak z kolorami szaleje i próbuję tej czerni nie używać to pewnie coś zjebałem ostro, czego jeszcze nie widzę) (a, i to bez refek żadnych niestety)

@emenems: dzięki :) @mallow: wielkie dzięki za wypunktowanie błędów, samemu ciężko wszystko dostrzec nawet po czasie. Hmm, myślałem, że włosy mi paskudnie wyszły na Tyrionie :D A co do czerni to cały czas się staram zmniejszać jej ilość. Ano, też mi się nie podoba ta pani renifer i kolejni 3 jej następcy, paskudny sposób renderingu sobie wybrałem i takie efekty :/ Natchnięty filmikiem od tsabu jednak postanowiłem się spróbować ogarnąć, pomimo, że zawodowym grafikiem to nie zostanę, ale dla własnej przyjemności też by wypadało coś rysować co się samemu sobie chociaż podoba. Dzisiejsze zmagania:

Dzięki, zaraz zamieszczę :) Właśnie to samo zauważyłem i staram się co pracę z tymi twarzami, żeby chociaż lekka poprawa była ale średnio mi z tym idzie, studiowałem również księgę Loomisa o głowie ale za dużo nie dała skutków (chociaż chyba i tak jest lepiej niż wcześniej z twarzami). Świetny ten filmik, spróbuję tak poćwiczyć, a tymczasem wrzucam resztę rzeczy co bazgroliłem a to z dziś

Bardzo mi się podoba praca z driadą, bardzo przyjemny klimat, a faktura pędzla tylko dodaje uroku. Może i nie ma tu żadnej akcji, czy dynamizmu ale wyraźnie widać co postać robi, przemierza powoli las, albo kogoś śledząc, albo się ukrywając przed kimś, przez co wypatruje właśnie zza drzewa. Przynajmniej taka moja interpretacja ;)