Skocz do zawartości

Wania

Members
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Wania

  1. Fajne wizki tylko ten nieszczesny dof i liscie faktycznie rażą ale to już pisali. Mi osobiscie brakuje jeszcze jakichś elementów kadrujących na pierwszym planie( moze ludzi?) i ogólnie przez to ze chciales pokazac cały kontekst, duza czesc kadru zajmuje chodnik i ulica ktore sa stosunkowo nudne(jak na ilosc w jakiej wystepują).

     

    Pytanie- z jakiej kolekcji modele drzew?

     

    Swoją droga czy projektów na studiach nie konczy sie na koniec semestru?:D

  2. Tak jeszcze tego brakuje żeby 70 lat po tym wydarzeniu 40 milionowy kraj nie miał pieniędzy żeby uczcić pamieć o bestialsko zamrodowanych bohaterach. A drogi, szpitale to inna sprawa i także ubolewam, ze nas na to nie stać.

     

    Sam projekt fajny aczkolwiek nie przekonują mnie takie nawiązania do kształtów na mapie które widać tylko na planszy.

  3. hehe teraz to nie wsadzaj do jednego worka, a ja się przeciez tylko odwdzięczyłem;}

     

    Generalnie rozumiem o co ci chodzi ale źle to definiujesz. W architekturze poprostu nie ma jednostek wybitnych tak jak np. w fizyce czy innych scislych dziedzinach ponieważ architektura jest zbyt subiektywna. Jest za to spora liczba bardzo dobrych architektów, którzy są sobie równi i tylko szczescie albo inne nie stricte architektoniczne umiejetnosci decyduja ktory z nich jest bardziej znany czyt.lepszy. Ale to nie znaczy ze są to leszcze;]

     

    A co do jury to sie zgadzam. przeciez to są też tylko ludzie...

  4. Teraz zauwazyłem małe nieporozumienie - nie chodzilo mi o sam projekt, mówiac ze nikt go nie pamieta, tylko o jego ideologiczne usprawiedliwienie.

    Wania to nie są rankingi tylko ten dom zaliczony został do 10 najciekawszych konstrukcji

    A czym innym jak nie rankingiem jest zaliczanie domow do 10 najciekawszych?:D Zresztą nie ważne, skoro zawsze myslisza samodzielnie i miales okazjie zobaczyc ten dom na żywo to może powiesz mi dlaczego jest on taki ciekawy(albo chociaz dlaczego jest ciekawszy od domów jakie projektują pracownie na całym świecie).

     

    Co do twojej złośliwości na temat Koniecznego to zdziwiłbyś sie ale obecnie o wiele wiecej jest ludzi, którzy za wszelką cene chca pokazać swója pogardę odnosnie jego projektów jak ty, niż takich którzy sie nim zachwycają. Taki paradoks:}

    Jesli o mnie chodzi to nie pieje na jego teamat peanówm ale tez nie jestem ignorantem który twierdzi ze Konieczny to zwykły leszcz który mial troche szczescia hehe.

  5. Chyba mnie nie zrozumiałes skoro porównujesz Mielnikowa do Koniecznego. Wrzucasz wszystkich znanych architektów do jednego worka. Zamiast myslec samodzielnie zasłaniasz sie jakimiś rankingami.

     

    mx2 na ile oreintuje sie w realiach to budujac sobie drugi dom możesz czuć się szczesciarzem;]

  6. Teraz dopiero się rozpisałes:}

     

    W poprzednim poscie piszesz ze w projektowaniu dla siebie brakuje m.in. widzimisie klienta, a w nastepnym ze to 'widzimisie' urasta do rangi Bibli. Mimo tej małej sprzecznosci rozumiem o co ci chodzi. Ale co do samej tezy to tak jak mowilem zalezy od czlowieka i jest to dosc marginala sprawa moim zdaniem(co potwierdza te 10% o ktorych mowisz).

     

    Co do twojej maksymy, ktora jak rozumiem jest ironia to mysle ze jednak jest w nim sporo słuszności. Czesto archiekci traktuja architekture jak zabawe, ktora rozumieja tylko oni zapominając o zwykłych ludziach, użytkownikach. Mówie tu zwłaszcza o ideologicznym aspekcie architektury którego pełno w przmówieniach i opisac konkursowych, artykułach w magazynach itp. Nie neguje każdego tego typu tekstu ale często są one tak bełkotliwe i przepełnione frazesami, że żal czytać. Sprawia to wrażenie że architektura wydaje się o wiele bardziej skomplikowana niż jest w rzeczywistości.Taka intelektualna otoczka oczywiście podnosi rangę zawodu, sugerując że architektem nie może byc kazdy, tylko ściśle wybrana elita.

     

    A Pan Milenikow najwyrazniej chciał byc na siłe oryginalny. Ide o zakład że miał jakieś ideologiczne usprawiedliwienie dla tego projektu, którego jednak juz nikt dzisaj nie pamieta...

  7. Masz racje, że budżet, działka, kontekst, warunki techniczne widzimisie klienta itp stymulują aktywność architekta. Jednak kiedy architekt projektuje dla siebie to z tych wszystkich aspektów odpada tylko widzimisie klienta(chyba że żona ma jakies życzenia:}) wiec nie sądze żeby to był powód.

    I jeśli macie płaską łąkę, bez kontekstu, bez konserwatora, bez WZ, bez uzgodnień, bez warunków technicznych, budżet "skolko godno" - to czy na pewno wszyscy wiemy czego się trzymać?

    Poszedłbym nawet dalej - praca architekta głównie polega na rozwiazaniu problemow działki, dojazdu, naslonecznienia itp. i innych warunków. Kiedy tych problemow brak albo kiedy budżet jest nieograniczony role architekta moze pełnic ktokolwiek z podstawowym wyczuciem kompozycji i estetyki.

     

    Ale faktycznie niektórym architektom nie wychodza własne domy, wiec cos w tym moze byc. To chyba zalezy od czlowieka. Konieczny tez w któryms z wywiadów o tym wspominał. Uzył nawet tego samego argumentu z lekarzami.

  8. Witam, od niedawna bawie sie w digital painting, wykonałem dwie prace i chciałbym prosić o jakis komentarz. Szczegołnie ciekaw jestem waszych opini na temat drugiej pracy, którą mozliwe ze bede modyfikował. Chciałem w niej pokazać podobieństwo rotmistrza Witolda Pileckiego do orła. Nie jestem pewien czy kompozycja, tło, może jakies dodatkowe zabiegi(a raczej ich brak) są optymalne.

    index.php?f=1763376.jpg

     

     

    duża rozdzielczość: http://voila.pl/index.php?f=1763374.jpg

    index.php?f=1763374.jpg

  9. Szczegolnie otoczenie mi sie podoba, fajny klimat. W domku nie pasuja mi kształtem te dwie wygiete deski i to swiecace szyby fajnie jakby były pobite. Postać tej dziwczyny ma za bardzo splaszczona głowe i za krótkie przedramie. Generalnie ja bym ją poprawił.

  10. Samochód nie tyle w salonie ale ogólnie wewnatrz domu to bardzo dobry pomysł( jezeli mowimy o tej skali willach jakie projektuje Konieczny). Jak kogos stac na chate za kilka milionów to napewno ma wypasione autko na ktore z checia bedzie sobie patrzył, a nie zamykał gdzies w garazu. Poza tym takie samochody nie sa zbyt spalinogenne, wiec praktycznie nie ma przeciwwskazań. Takich domów bedzie powstawało coraz wiecej.

     

    Co do metrażu - to nie architekt o nim decyduje tylko kilent...

     

    Generalnie to o czym mowisz to złudzenie które powstaje przez to że Konieczny czesto ma bogatych kilentów i ich ekstrawagancja czasem odciaga uwage od samego sedna projektu.

  11. Piszecie że ma ciekawe, nowatorskie i oryginalne podejście do projektowania, a to podejscie jest poprostu racjonalne i logiczne. Wszyscy najlepsi(nie najbardziej znani) architekci na swiecie projektuja w ten sposób ale Konieczny specjalizuje sie w domach jednorodzinnych, a własnie w domach najlepiej widać tą racjonalnosc i sposób działania. Poza samym podejsciem, jego projekty są zazwyczaj poprostu bardzo błyskotliwe i efektowne(dlatego jest taki popularny i słusznie). Zawsze są one praktyczne ale czasami niestety kosztem atrakcyjności wizualnej,co przytrafiło sie arce...

     

    Dawanie plusów za odwage nie jest najlepszym pomysłem - w ten sposób moża pochwalić wielu marnych architektów:}

     

    Co do wizek to są dobre ale brakuje w nich życia i faktycznie dodanie żółtego poprawi częściowo sytuacje. Oprocz tego urozmaicił bym jeszcze trawe, która ładnie wyglada i pewnie swietnie by sie sprawdziła w pracy gdzie zajmowała by mniej miejsca. Natomiast tutaj jest troche nudna( nie tyle sama trawa co cała płaszczyzna którą tworzy)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności