haku

Trochę treningu, trochę pomysłów, trochę kolorków (na razie tutków więcej czytam, żeby powoli się przestawiać ale postaram się, żeby coraz więcej kolorków było od teraz). BTW Jeśli ktoś po obejrzeniu rysunków (i stylu) może zaproponować jakieś tutki/autorów etc. do podpatrzenia pewnych "myków" (które by poprawiły jedynie jakoś) to będę wdzięczny :)

Oj, nie pomyślałem o tym, że trzeba dać +18 znaczek O_o Poprawię to. Sorry. No a obrzydliwość... no jakoś nie zwracałem na to uwagi (albo inaczej - to nie było zamierzone z mojej strony), a że prac stricte zatwierdzonych nie mogę wrzucać (przynajmniej nie wszystkich) dlatego większość postów, które tu lądują wyglądają dość monotematycznie. Anyway, postaram się trochę hamować. Chociaż, z drugiej strony, skoro są ludzie co pociskają maszyny, tereny, ubrania itp. to nie widzę powodu dla którego nie mógłbym rozwijać zainteresowania akurat taką tematyką (jak ten koleś co tworzył concepty do American Horror Story czy innych horrorów amerykańskich). Tak czy siak - trochę przyhamuję (cenzurę nałożę) jeśli ma to kogoś razić po oczach.

Jak tu godzić pracę, studia, życie i rysowanie?

No i wróciła :)

Odkąd zobaczyłem FZD Graduation Show 2013 jakoś mi motywacja do rysowania wyparowała :/ (cholera, dobrzy są, skurczybyki). Liczę, że wróci. Na Halloween na moment się przyplątała ;)

Dobre rady, Panowie. Trzeba będzie wziąć je sobie do serca. @telthona - jak raz teraz trafiła się możliwość zrobienia komuś rysunku z lesbijkami to trzeba było trochę rękę wyrobić ;) Ale racja, racja... trzeba cisnąć z czymś własnym. Postarm się na najbliższe "wrzuty" nie zawieść oczekiwań.

Człowieka grypsko zmogło... ale rysować trzeba i tak. Trochę dużo porno się coś uzbierało ale to ze względu na commission jedno. Już teraz tyle nie będzie. No, może troszkę. Czasem :)

"Piekli się" :D

@Kefas - Od zawsze lubiłem styl kolesia, a jak zobaczyłem concepty do Darksidersa stał się moim guru :). Teraz każde jego słowo podwujnie analizuję i uczę się z tutków które pozamieszczał w sieci (OGROMNA POMOC).

Dorwałem się do serii Force Drawing i muszę przyznać, że są to całkiem ciekawe pozycje.

Dzięki za radę. Pora. Będę nad tym pracować.

Work, work, work...

Work, work, work...

Przejrzałem FZD tutki i próbuję iść w stronę "zrozum" a nie wal na pałę przez co więcej ćwiczeń niż samego conceptowania :/ Ale zawsze się coś pogrzebało przy starych, zapomnianych fontannach... I sporej ilości tego typu znaczków kosmicznych

Zamiast skupiać się na tym po prawej wystarczy, że ten po lewej daje radę. Na twoim miejscu cisnąłbym dalej/co innego, żeby nie przyzwyczaić oka do jednego. No i zabawa z ekspresją twarzy - dobre, dobre.