Witam.
Przyszłość nie wygląda różowo. Większość ludzi ma wszczepiony nadajnik coś w stylu RFID za pomocą którego dokonują wszelkich transakcji. Detektyw przyszłości ma możliwość wejścia do bazy danych i na bieżąco śledzić delikwenta - oczywiście robi to na pograniczu prawa. Scena w głównym zarysie, będzie przedstawiać detektywa na dachu i z wysokości używając komputera, gadżetów, będzie starał się zlokalizować cel.
Aktualizacja.1
Jak to widzę. Pora dnia zachód słońca w oddali majaczą wysokie budynki, na niebie przemykają różnorakie pojazdy. Dach wyobrażam sobie jako połączenie, hybrydę, nowych i starych technologi, sporo brudu, pyłu i pochodnych dodatków. Detektyw, będzie siedział przy konsolecie. Ktoś powie po co zabiera cały sprzęt na dach, by zlokalizować gościa - mógłby to robić z domu :) Otóż nie, by zlokalizować cel Detektyw Przyszłości musi być w promieniu skanowania drona inaczej odczyty nie będą pewne, a wiemy obiekt się przemieszcza. Po drugie sprzęt, którym, będzie się posługiwał nasz bohater, to technologia z przyszłości więc pewnie nie waży stosunkowo za wiele ;) Na monitorach zostaną umieszczone, wykresy, analizy, statystyki, zdjęcia rodzinne celu, mapa transakcji i wszystko co się wiążę z inwigilacją - oczywiście sam cel, także, będzie umieszczony. Oczywiście z czasem zmianie mogą ulec drobne detale, jak ustawienie kamery czy powrót do koncepcji nocy - się zobaczy. Jednak główny wątek zostanie zachowany.
Grafika koncepcyjna
Powodzenia wszystkim.