Scenariusz opiera się na motywach powieści \"Woja Światów\". Z Marsa wystrzelone zostają \"pociski\", które docierają do Ziemi i lądują na terenie Wielkiej Brytanii. Początkowo ludzie biorą je za meteoryty, dopiero po \"wylądowaniu\" okazuje się, że to coś więcej. Trójnogie machiny kroczące sieją smierć i zniszczenie, wojsko jest bezsilne (XIX wieczne armaty niewiele mają do powiedzenia wobec \"snopa gorąca\"), a brytyjczycy w panice opuszczają miasta (tej paniki z przyczyn technicznych nie pokażę, a jedynie wspomną o tym przewijające się nagłówki gazet).
Akcja filmu przetoczy się przez powierzchnię Marsa, angielską prowincję i zakończy w Londynie. Głównie w filmie bedzie można zobaczyć palące wszystko maszyny Marsjan, eksplodujące kamienice, armaty usiłujące powstrzymać pochód najeźdźców, a także słynny okręt \"Dziecię Gromu\". Taka jest ogólna koncepcja filmu. A póki co męczę się nad modelami marsjańskich maszyn oraz zabudowy londynu. O postępach w pracy będę informował na bierząco (także o zarzuceniu projektu gdyby jednak przerósł moje siły :P )