Wow, dziękuję Wam za odpowiedzi! Ah, i pomysleć, że do malowania wystarczy jeden jedyny Photoshop, podczas gdy tu widzę niezbędny będzie cały arsenał programów... ;p
Czyli, z tego, co zrozumiałam: do głównego modelowania/ogarniania Blender, do dorabiania szczegółów na modelu ZBrush, a do teksturowania 3DCoat czy wspomniany przeze mnie Quixel Suite... Niczego nie pomieszałam? ;)
To, czego mnie "uczyli" w szkole to było dawno i nieprawda. ;d 3D dali nam tylko przy okazji, aby program kierunku był ciekawszy. :P
W sumie poza postaciami chciałabym ogarniać ogólnie assety do gier, ale zakładam (być może naiwnie ;p), że jeśli opanuję modeling postaci na dobrym poziomie, to inne rzeczy też będę umiała robić. :)
Jestem zbyt zdeterminowana, aby się zrażać ze względu na soft. :> Jesli będzie mi szło wyjątkowo oporowo, to spróbuję w innym programie.
W sumie o to się najmniej boję, bo modelowanie to przede wszystkim kwestia praktyki. Najbardziej przeraża mnie ogrom wiedzy, jaki trzeba zdobyć, aby w ogóle cokolwiek wyprodukować. :P
Łoo, czegoś takiego właśnie szukałam! Śliczne dzięki! *_*
U mnie w firmie pracował koleś, który w portfolio miał same takie postaci. ;) A spokojnie dawał radę przy robieniu gier. Zresztą ja chcę tworzyć takie ludki _między innymi_, low poly interesuje mnie tak samo mocno.