Witam.
Z 3ds maxem bawiłem się już jakiś czas na studiach i potem pracując chwilę w biurze projektowym, natomiast ostatnio zacząłem robić jakieś proste wnętrza żeby przypomnieć sobie wszystko po długiej przerwie, i nie mogę zrozumieć jednej rzeczy.
W pewnych miejscach na renderze robią się plamy, oka tutejszych forumowców na pewno dostrzegą gdzie, czyżby te plamy pojawiły się z powodu niedoświetlenia? braku wystarczającej ilości światła?
A drugie pytanie brzmi, w jaki sposób mogę zwiększyć jakość obrazu - mój rendering po przybliżeniu szybko robi się ziarnisty. Jak oglądałem inne projekty, to są dużo lepszej jakości. Rozdzielczość +/- 3000:2000 to już chyba wystarczająco jeśli ma to być prosty projekt wnętrza? Zwiększyłem też ilość subdivs w light cache, oraz zmniejszyłem sample size. Czy jest jeszcze inny sposób? (teraz jeszcze przyszło mi jeszcze do głowy, że w niektórych wypadkach mogłem użyć tekstur o wyższej jakości)
Załączam wstępne rendery - w PSie tylko podkręciłem trochę krzywe. Aha, software itd., 3ds max 2016 + v-ray (ściągnąłem skrypt v-ray physical camera ze starego maxa bo tej nowej wogóle nie ogarniam), Photoshop. Ustawienia to v-ray sun + sky, irradiance map + lt cache. Dużo w tej scenie gotowych modeli ściągniętych z neta i pozyskanych w czasie studiów, w pracy. Pozdrawiam