formconstant

Śmieszne macie fantazje o złych malarzach gnębiących i nie doceniającymi fotografów i samouków. I digitalu wypierającym traditional w sztuce, który stał się ekskluzywny i drogi XD

To jest normalne zachowanie tzw. STEMlordów, oni mają po prostu ból dupy o to, że artyści (albo ktokolwiek zajmujący się zawodowo czymkolwiek nie-STEM) śmieją istnieć w 21 wieku i czasem zarabiać porównywalne pieniądze do małpki klepiącej kod w jakimś korpo.

Rysuj sobie kulki i inne ćwiczenia normalnym okrągłym i airbrushem, szkoda czasu na zabawy z pędzlami. Poczytaj sobie informacje o kolorze, świetle np. w How to Draw (jak wyrysować cienie)/How to Render Robertsona i Color&Light Gurneya. Coś bardziej takiego: Może rysuj takie ćwiczenia po realistycznych obrazach, a nie zdjęciach, bo te wdają się przepalone.

Średnia to jest nieco ponad $100/miesiąc. $5000 to są zarobki top 1%. Jakość i częstość zamieszczania materiałów nie ma wpływu na wysokość zarobków, liczy się tylko ilość fanów na social media.

To jest taki sam rak jak zoomerzy przerabiający anime z lat 80-90. na 60 FPS 4k, bo przecież im więcej klatek/pixeli tym lepiej. Jeszcze ten tytuł "redittor improves fallout2 character models".

Czemu masz cel zastania concept artystą, skoro już wiesz, że już za 2-5 lat będziesz zastąpiony przez AI? Szukaj innej pracy.

Dowiedziałam się, co o tym myślą: "Artyści zostaną całkowicie zastąpieni przez AI, ponieważ to najprostszy zawód świata, który istniał już u jaskiniowców, programiści nie zostaną zastąpieni, ponieważ to zawód skomplikowany i nowoczesny." + jakieś wyjaśnienia, że to AI co koduje, to tak naprawdę nie koduje i w kodowaniu potrzebny jest czynnik ludzki.

To był konkurs z ~10 uczestnikami w połączonej kategorii "grafika komputerowa i fotomanipulacja". Na takie konkursy ludzie nagminnie wysyłają plagiaty i wygrywają, w jury siedzi jakiś lokalny polityk i pani od plastyki.

Czytałam blogasek jednego gościa (pozytywnie nastawionego do AI), który stwierdził, że model opłat za Midjournej jest hazardowy- użytkownicy siedzą cały dzień i dopłacają, bo obrazek już prawie wyszedł, jeszcze jeden raz puszczą iterację i na pewno będzie z tego arcydzieło warte tysiące lajków 😄 Ja zmarnowałam 20 darmowych prób na wygenerowanie portretu w profilu.

Gdyby to było ręcznie rysowane, to zostałoby wyśmiane za niedoróbki, kopiowanie twarzy ze zdjęć, w niektórych kadrach jakieś bazgroły etc. AI dostaje taryfę ulgową, bo komputer sam robi, wow. Myślę, że komiks jest najmniej zagrożony przez to AI, jeszcze długie lata miną zanim nauczy się stylizowanej mimiki, komiksowych póz i innych sztuczek.

nowe brushe w kricie dają radę

Nawet NASA i dystopijne megakorporacje biotechnologiczne nie mają tak "inteligentnej" AI do analizy obrazu. Przypomniała mi się podobna sytuacja. Lata temu (chyba już 5) było głośno o AI identyfikujących gatunki, ludzie płakali że to już koniec pracy dla biologów przeprowadzających inwentaryzacje przyrodnicze pod inwestycje, bo np. w Polsce jest 2500 gatunków roślin naczyniowych, a nauczenie AI rozpoznawania kształtów jest teoretycznie dużo łatwiejsze niż robienia modeli 3d. Po latach rozwoju, te AI są tak profesjonalne, jak hobbysta z atlasem roślin.

Ponoć ktoś siedzi w tym AI i robi ręcznie modele, jak w jakiejś komedii. https://twitter.com/andrewpprice/status/1560140610530869250

Wyszukaj Chris Ortega, Melanie Delon, Linda Bergkvist, przepuść przez filtry. Patrzę na inne obrazki z tego AI, mam wrażenie że większość twarzy jest skopiowana bez większych manipulacji. Gdzie już je widziałam.

Ogólny zarys fabuły nie brzmi mniej realistycznie niż dwa oryginalne filmy. W pierwszym, Predator został zwabiony w pułapkę na poziomie łowców mamutów. A w dwójce zabił go w walce na krótki dystans starzejący się amerykański policjant. Predator ma technologię i szkolenie, nie docenia przeciwnika, ginie idiotyczną śmiercią z ręki człowieka posługującego się prymitywnymi metodami (jak żołnierze USA w wietnamskiej dżungli).

Tak XD bo większość twitterowych artystów bezmyślnie powtarza opinię o NFT z jakiegoś filmu na youtube, a tam wiadomo, rzeczywistość jest czarno-biała, NFT nieodwrotnie niszczy klimat, sztukę, pozbawia uczciwych ludzi pracy, każde jest brzydką małpą wygenerowaną przez AI i nikt nie zarobił na tym ani grosza.

Ja chciałam wysłać, ale mam już trzy foldery obrazków ściągniętych z innego programu, najpierw coś z nimi zrobię. Ten artysta robi ładne obrazki z midijourney. A na twitterze ludzie właśnie przechodzą załamania nerwowe, bo Craig Mullins wystawia NFT na sprzedaż. Skończył się argument, że wszystkie NFT są brzydkie.

Różne tradycyjne (ze zdjęć):

Ale forum jest teraz dziwne. Dłubię takie coś: problem że było naszkicowane na kartce ołówkiem i namalowałam większość na pomieszanych warstwach zanim sobie odbiłam w poziomie i auwayłam jakie krzywe te czaszki teraz muszę powycinać i poprostować liquify. Takie tam:

dzięki czacha: takie neolityczne toporki, w założeniu można by łączyć elementy z rożnych zestawów i byłby inny magiczny efekt: rzeźby ze sculptrisa: czaszka bez refek 15 minut, czaszka z refkami, twarz bez refek 15 minut, twarz z refek

posiedziałam jeszcze nad tym typkiem: pokolorowany na szybko