MareG
Members-
Liczba zawartości
1 104 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Miasto (opcjonalne)
-
Miasto
Myslovitz
MareG's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputacja
-
ja mogę jedną streścić: Ten pierwszy był pargnieniem, a ten drugi był Sprajtem - pierwszego przejechała ciężarówa, a drugi spadł z wieżowca - mówili, żeby tego nie próbować w domu czy coś... ;) ;)
-
Aktualnie emitowana jest reklama LEXUSa - motywy "pnących się wiązadeł - neuronów" ŻYWCEM WZOROWANE na motywie z "Katedry". Myślę, że Pan Bagiński może czuć się naprawdę niezwykłą postacią! Natomiast reszta tej reklamy to kompletna klapa - samochód wygląda jak z szaderem Opacity w Scanline :\ Zabrakło pomysłu i "szlifu" w końcówce, ale początek ładny choć mocno znajomy;)
-
Niestety stosowanie filtrów do analogowej fotografii czarnobiałej w aparacie cyfrowym, pracującym w trybie B/W - absolutnie nie działa w ten sam sposób. Wręcz przeciwnie ma same wady gdyż: - efekt w żadnym razie nie jest taki, jak na negatywie cz.b. - niepotrzebnie wydłuża czas naświetlania - uszczupla zakres rejestracji skali tonalnej matrycy Przykładowo posiadacze nowych cyfrowych Canonów mają godne uwagi rozwiązanie - jest tryb B/W z możliwością symulacji jednego z czterech "prawdziwych" filtrów do fototografii cz.b. Ale inaczej też można je zasymulować, z pomocą przychodzi PS i jego metody korekcji w postaci warstw: >AdjLay: Hue/Sat - gdzie saturacja = 0 >AdjLay: Levels (tu tkwi ten potencjał!) - w którym regulujemy wartości dla kanałów RBG uzyskując zadowalający nas - ten wspaniały "szlif czerni"! >Layer1: nasze zdjęcie w trybie kolorowym Polecam takie korekty dla zdjęć przewidzianych jako B/W Pozdrawiam Marek
-
aż się dziwię, że nikt nie zachwyca się aktualnie emitowaną reklamą piwa Miller?! (gostek na rowerze...) Kapitalna pod każdym względem, ale za pomysł należą się najwyższe laury! Jednak nie jestem pewien, czy emitują ją Polskie stacje - ponieważ w zasadzie jedyne co oglądam, to (spolszczony) Discovery, a tam emitują ją w niemal każdej przerwie (???)
-
@SansSesif Już mam tak, jak chciałem! Po kolei: - obrazek jest już otwarty, > tworzymy akcję: - image size - save as [z wybórem formatu / kompresji...] > akcja stop otwieramy Bath: określam Source oraz Destination Z ZAZNACZENIEM "Override Action SaveAs Commands" - i to jest wszystko > w rezultacie obrazki zgrywają się po przeskalowaniu do formatu, jaki sobie zażyczyłem. Jednak jak sugerowałeś - gdyby wliczyć OPEN również do tej akcji, to należało by opcjach Batch'a zaznaczyć "Override Action Open Commands" i po sprawie... @Valoos Opcja "Save and Close" mnie nie urządza, bo chodziło mi o zapis w innym - konkretnym formacie. Natomiast uprzedzając ewentualne zapytania dodam, że dla opcji SaveAs znajdującej się w "akcji" zawarte są wszelkie ustawienia zdefiniowane przez użytkownika tj. format, wielkość kompresji czy rodzaj kompresji (np. TIFF+LZW) etc.
-
A znam, Twoje zdjęcia z FT :)
-
Często korzystam z "automatu" w PSie, między innymy dla masowej zmiany rozdzielczości. Działa znakomicie, pod warunkiem, że odpowiednio zdefiniujesz stosowną "akcję". Ja zdefiniowałem taką: mając już załadowany dowolny obrazek włącz "nagrywanie" tuż przed wyborem Image Size, następnie wybierz Save As, ustal format zapisu (i kompresję w przypadku JPG) - zapisz i wyłącz nagrywanie akcji. Niestety zauwżyłem pewną niedogodność, której jakoś nie udało mi się pominąć - może coś po prostu jeszcze trzeba dodać? Otóż jeśli dla tak zdefiniowanej wcześniej akcji wybieram w panelu AUTOMATE, by nazwa obrazka została zachowana (DocumentName) - wówczas cała operacja owszem rozpocznie się i zakończy - niestety będzie to tylko strata czasu, gdyż każdy przeskalowany obrazek zostanie zapisany pod nazwą przykładowego obrazka - dla którego tworzyliśmy akcję! W wyniku czego każdy nowy tworzony obrazek będzie NADPISYWAŁ poprzedni z taką samą nazwą. Oczywiście problem nie istnieje w wypadku wybrania innego systemu nazewnictwa tworzonych obrazków niż "DocumentName". > to może podlączę się do pytania, czy ktoś ma jakiś pomysł - jak prawidłowo "nauczyć" automat, by używał nazw aktualnie zapisywanego/przetwarzanego pliku zamiast tego, na którym tworzono "akcję".
-
@Belus Z tymi kominami to trafiłeś mi w gust - ślicznie skomponowane, naprawdę rewelacyjne zdjęcie!
-
No więc ja w innej kwestii - i co mnie naprawdę doprowadza do szału, kiedy widzę jak rozżalona blond idiotka mówi, że jej (k...wa)proszek nie radzi sobie... I KŁAPIE JADACZKĄ INACZEJ NIŻ BRZMI PODŁOŻONY DIALOG, albo ten od Cillita, albo od Vanisza, ten w cfetrze, co się pojawia w lustrze z szamponem i inni (jego mać). > Tu moje kłestion: mamy takich magików od reklamy, ale jakoś nikt nie stara się by korygować tego typu knoty? i to mnie po prostu, normalnie, najbardziej wkurza. Nie nawidzę tego! -----------
-
@w!e8 niezły sajgon! Prosty przykład, jak w interesujący sposób pokazać miejsce praktycznie całkowicie nieciekawe! Podoba mi się. Poza tym chyba w Poznaniu nie brakuje wam interesujących (zrójnowanych) lokacji? Ciakwe obiekty można oglądać np. na stronie Travisa & Chrisa [opuszczone.com] Więc tylko brać aparat i wypad na eksplorację!:)
-
@eax, Edi Dzięki, tak naprawdę nie są to tylko "strzały z ukrycia", zwykle rozmawiam z tymi ludźmi, drązę temat np. o zamieszkiwanej dzielnicy, tym, co tu dawniej się znajdowało, a teraz już tego nie ma... o życiu po prostu:) A dzieciaszki to także bardzo wdzięczny temat fotografii, choć w dzisiejszych czasach nieżadko zastanawiam się, czy kiedyś za fotografowanie i rozmowę z dzieciakami na podwórzu zostanę "zwinięty" i podejżany o "ten tego..." - tfuuu! Takie chore czasy mamy. Robione cyfrowo - analoga zostawiłem ponad 1,5 roku temu, co nie znaczy, że na dobre. Czym? Od Minolty Z2, A200, po aktualnie lustrzankę Canona. @Belus I tak to się różnie składa - w przypadku street'a "czynnik ludzki" jest niemal wymagany w kadrze, ALE innym razem nie jest potrzebny - jak to rozpoznać? Wziąć aparat, wyjść w teren i obserwować, obserwować. Jeśli wciąż nic nie widać - należy spojżeć przez obiektyw (czy wizjer), albo po prostu zakryć część widoku rękami - kadrując go odpowiednio. Aparat choćby nie wiem jak dobry - sam interesującego zdjęcia nie zrobi - to przecież podstawowa zasada. @eax Dobrze, że w tym wypadku prostujesz perspektywę. Ciekawe uliczne zdjęcie - życie toczy się swoim rytmem, a fotograf pozostając niezauważonym wyłapuje jedną chwilę:) - dlatego powinno być poprawnie zobrazowane, zabawy z szerokim kątem i wykręconą perspektywąowsze jak najbardziej, ale nie tutaj! Ewentualnie możnaby zwrócić się bardziej w stronę budynków, rezygnując z ulicy i większości drzew (także skadrować w kwadracie). Ale wszystko zalezy od interpretacji - tutaj można poczuć chwilę oddechu od tej miejskiej pogoni - odwrócić główę i popatrzeć w stronę spokojnych drzew, niestety by po chwili znów skierować głowę przed siebie i zostać "przyciągniętym" przez cywilizację - co widać na ludziach idących przed nami... (ech musiałem się wygadać) @Marcin, w!e8 ech, czy muszę coś tu odpowiadać? :) Pozdrawiam
-
zamiast grzebać w kilometrowym menu Layer można na palecie warstw -> nacisnąć symbol dodawania Layer-Maski trzymając ALT i maska wskoczy w trybie HIDE. Pozdr
-
Tak się składa, że jest zupełnie na odwrót, ale błąd tkwi w słowach - w tym zdaniu, bo orientujesz się prawidłowo:) Mianowicie NIE zmniejszenie lecz zwiększenie przysłony da większą głębię ostrości (większa przysłona = mniej światła wpada przez obiektyw) W przypadku odwrotnym - płytka głębia ostrości: ładnie rozmyte, zamazane, nieczytelne tło daje najmniejsza przysłona np. f1.8 (najwięcej światła wpada przez obiektyw). Aparaty cyfrowe-kompaktowe nie potrafią uzyskać takiego efektu (tak mocno uwydatnionego rozmycia), ze względu na mały rozmiar matrycy -> w stosunku do rozmiaru klatki filmu małoobrazkowego. Spece od makro używają raczej najwiekszych dostępnych przysłon np. f22, ponieważ zakres strefy OSTREJ przy tak dużych powiększeniach jest naprawdę minimalny! ------------- Miło zobaczyć, że wątek o fotografii powstał tutaj:)
-
->greg_jg: ostatnio zdobyłem genialną płytkę z wytwórni shakti records. Indyjski geniusz perkusji Trilok Gurtu razem z DJ Robertem Milesem - projekt nazywa się "Miles Gurtu". Połączenie Etno jazzu, elektroniki, jungle'a, chillu i ambientu. Jedna z najlepszych płyt, jaką posiadam, do tego perfekcyjnie zrealizowana. http://www.shaktirecords.com/Albums/MilesGurtu/milesgurtu_page.htm Co do innych muzycznych poszukiwań - polecam coś z lat 70tych - "elektryczny" Miles Davis i jego maksymalnie pojechane sesje - przy czym "Big Fun" i "Get up with it" to moje pozycje obowiązkowe... Poza tym: Hancoock "Head Hunters", "Manchild" - jak kto lubi początki funk'a, klimaty rodem z "Dirty Harry" :) czy jeszcze bardziej i inaczej zakręcone produkcje Weather Report np. "Black Market", "Heavy Weather"... ...temat rzeka jak zwykle
-
Pamiętam początki, w sumie zacząłem od przesiadywania i komentowania prac w galerii, forum powstało później. Z użytkowników najbardziej KLICKA - on był od zawsze:) Miał najwięcej postów oraz śmieszny avatar - rozstrzelanego gościa pod ścianą, który ciągle mi się kojarzył z głową królika! :D Ze starej ekipy był jeszcze Gotham, Saygon (i jego Biblioteka), Marcos i Bartonfink (z avatarem czarnoskórego komandosa) ach - Sanki, mam nadzieję, że się nie pogniewasz - ta Twoja niezapomniana "maska" w galerii zrobiła SZOK! ;) Pamiętam pierwszą prackę Pablo - "czołówka do strzelaniny", nieźle go wtedy objechałem za całość :) Naprawdę fajnie popatrzeć jak tamci "młodzieńcy" dorośli i teraz wymiatają w 3d na wysokim poziomie. A potem wszedł DrUg - i od tej chwili już nic nie było tak, jak przedtem! @KLICEK - masz go jeszcze gdzieś, tego avatarka? :)