
Zawartość dodana przez Jaacaa
-
Teczka 2D: Jaacaa
Cześć, chyba trafiłem na swoją „piętę achillesową”. Nie potrafię rysować złożonych kształtów. Dlatego tak bardzo zafiksowałem się na bryłach i analitycznym podejściu, bo to jest w stanie mi pomóc odnaleźć się w przestrzeni. Zrobiłem „trochę” tych ćwiczeń, które wrzucił @bigworm , ale u mnie leci to na pamięć. Ogólnie jak wrzucę jakąś nową formę, to są znowu krzaki. W ogóle nie mogę wyłapać tych wszystkich proporcji. Przykład poniżej, na bazie tego psa. Choćbym nie wiem jak mierzył sobie to w głowie, to i tak będzie pokraka:
-
Teczka 2D: Jaacaa
@bigworm 👍
-
Teczka 2D: Jaacaa
@Kalberos Spoko, dzięki! Wiem że pytam „o głupoty”, ale ciężko mi oszacować w tym momencie co jest ważne.
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSz ja tę gałąź trochę pojechałem tak „specjalnie”, ona jest tak cienka że wcześniej wyglądała jak jedna linia. Ale właśnie kurcze — nie łapię tych proporcji. 😞 Nie umiem tego oszacować. Wydaje mi się że jest spoko, a potem jak to sprawdzam to są krzaki. 😞 Da się to jakoś wytrenować? Anyway: wielkie dzięki!
-
Teczka 2D: Jaacaa
Witajcie! Ja z zapytaniem. Jest jakaś „granica poprawności” jeśli chodzi o odwzorowywanie modeli na szkicach? Staram się rysować dokładnie (na razie ze zdjęć), w dwóch oknach wygląda to podobnie, ale jak się to nałoży to jest średniawka :/. Nie wiem czy powinienem więcej cisnąć, czy w ogóle się tym nie przejmować.
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSz poprawię się. Dzięki!
-
Teczka 2D: Jaacaa
🙂
-
Teczka 2D: Jaacaa
Zapiszę sobie ten komentarz w notatniku, będę do niego wracał... Dzięki! 😉
-
Teczka 2D: Jaacaa
Tak, to prawda. To chyba Jordan Peterson to powiedział, średnio przepadam za gościem, ale ma dużo trafnych wrzutek. Będę próbował. Dzięki.
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSzmoże się nie licytujmy o wiek, bo jak 28 lat to jest późno, to ja jestem w 4 literach. 🙂 Ja mam ten problem, że dochodzę do pewnego pułapu i się gubię w gąszczu informacji. Potem nie mogę wybrać co dalej. Dochodzi strefa komfortu i w najlepszym razie ćwiczę to co mi wychodzi. No ale tak jak już pisałem wcześniej, może tym razem będzie zupełnie inaczej.
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSz Stary, Ty masz takiego skilla, że ja wymiękam... Nie ma szans żebym ogarnął to na takim poziomie. Nawet nie wiem czy w ogóle kiedyś mi się uda. Chyba zostaną mi kolorowanki tylko. :)
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSz ja pierdziu!... Ale sztosy! Dzięki. Strasznie się zafiksowałem na tych konstrukcjach dzisiaj. Ogólnie to jest drugi rozdział „draw a box”, do którego nigdy nie podszedłem... I teraz nie wiem czy robić jeszcze raz level 1, czy cisnać od razu 2... 😕
-
Teczka 2D: Jaacaa
@Nezumi no kurde, zajebisty kocur!!! Nie umiem tak jeszcze i to jest kurde inna technika... 😕
-
Teczka 2D: Jaacaa
@jakubziomnie przywiązuję do tej metody jakoś dużej wagi, bardziej traktuję to jako narzędzie, które warto znać. Na razie (jak widać) nie umiem z niego korzystać. Dlatego poćwiczę trochę, bo czasem może się przydać, albo posłużyć do nauki czegoś bardziej skomplikowanego. Na ten moment jestem strasznie zajarany tym co narysował @SebastianSz i sobie cisnę tego „jego” psa na różne sposoby, choć widać że ta moja kreska nie jest taka „leciutka” jak u niego.
-
Teczka 2D: Jaacaa
Hej, słuchajcie jest taka metoda rysowania oparta na siatkach. Jakoś nigdy nie mogłem się do niej przekonać, ale podobno warto ją przećwiczyć, bo się zaczyna widzieć pewne zależności (trochę jest w tym prawdy, bo rysując tego „kota” zacząłem widzieć „negative space” w każdym kwadraciku). Natomiast ten szkic na siatce w moim wykonaniu wygląda przekomicznie źle... 😕 Niby powinno się zgadzać... no nie jest dobrze. Ale żeby się jakość w tym odnaleźć, chciałem podejść bardziej ambitnie do tematu i zrobić jakieś „study” tego kota. Tylko po narysowaniu tych wszystkich brył, on bardziej przypomina Megatrona niż zwierzaka. Nie wiem, może moim problem jest to, że ja tego nie widzę w skomplikowanych układach... Jabłko czy gruszkę bym ogarnął, ale jak jest jakaś skomplikowana forma, to chyba nie umiem tego rozłożyć tak jak trzeba...
-
Teczka 2D: Jaacaa
@SebastianSz jesteś Kozak! Serio. Te Twoje „study” to jest mistrzostwo! Wspierałem się bryłami, ale usunąłem te warstwy (i nie były tak zaawansowane jak u Ciebie). Ja ogólnie mam w głowie że „tak się to robi” ale chcę trochę od tego odejść, na rzecz intuicji właśnie. Po prostu próbuję sobie nowych rzeczy.
-
Teczka 2D: Jaacaa
@blood_brotherja na razie naprawdę nie do końca wiem co robię. 😉 A te „kanciaki” mi się po prostu podobają bo są trochę bardziej „stylowe” no i jest mi łatwiej chyba tak rysować.
-
Teczka 2D: Jaacaa
Dzięki! Architektura mi się podoba na zasadzie „environment design”, ale na studia architektoniczne się nie wybieram. 🙂
-
Teczka 2D: Jaacaa
Ćwiczę sobie teraz takie szkice. Wiem, że to nie jest „ideolo” ale po raz pierwszy w życiu kot przypomina kota, a pies psa. 😉
-
Teczka 2D: Jaacaa
Elo Ekipo, nie myślcie sobie że odpuściłem. Po prostu stary plan działania poszedł do kosza i robię w tym momencie mało ciekawe rzeczy, na zasadzie ogarniania kolorowanek i uczenia się „na nowo” Photoshopa (pod tryb digital painting). Znalazłem bardzo fajny kanał jednego Typa, który pracował w Pixarze: Ogólnie po 3 minutach tego filmu stwierdzam, że wszyscy mamy rację: do rysowania potrzebna jest intuicja i analityka. P.s. Biorąc pod uwagę fakt, że przeglądam sobie różne tutki, łącznie te z ćwiczeniami na rozgrzewkę, dość dziwnie się czuję rysując te wszystkie linie i elipsy lepiej niż autor, przy czym nic z tego nie wynika, bo nie potrafię z tego nic fajnego na razie złożyć. A przeglądając pracę niejednego takiego artysty, mógłbym co najwyżej nosić za nim tablet. Ale tli się światełko w tunelu, że skoro potrafiłem okiełznać łapę w takim stopniu, to jest spora szansa, że coś w końcu zaskoczy. ;)
-
Teczka 2D: Jaacaa
@Blazastaram się nie spinać. Rysuję dzisiaj jakieś kaktusy, ale cienko idzie. :)
-
Teczka 2D: Jaacaa
To dlatego, że zawsze mi się wydawało że w tym wszystkim musi być zachowana technika, bo jak olejesz pewne rzeczy to potem to Cię będzie blokować. Ale ogólnie odchodzę od tego. Tak, to prawda. To jest dłuższy ogólnie temat, ja to mam poukładane w głowie po swojemu, przy czym prawdopodobnie będę musiał z kilku rzeczy zrezygnować (przynajmniej na jakiś czas). W tym przypadku to nie były lekcje tylko zwykły kurs na UDEMY, a że mogłem napisać do twórcy, to z tego skorzystałem. Ogólnie byłem zdziwiony że odpisał. 🙂 A jeśli chodzi o lekcje, to faktycznie znalazłem kiedyś kursy z wzornictwa gdzie mogłem wrzucać rzeczy na serwer i ktoś to oceniał (między innymi te szkice) i udało mi się to przejść. W tym momencie tego nie ćwiczę, to było moje podejście do ogarnięcia jakoś sensownie perspektywy i ogólnie sprawdzenia czy jestem w stanie coś nabazgrać. Taki pierwszy etap, który chciałbym przenieść na coś innego. Teraz wziąłem na tapetę renderowanie. No i super że to napisałeś, bo właśnie miałem z tym problem spory. Na początku nie widziałem w ogóle celowości rysowania tego całego „line of action”. I teraz taka konkluzja na koniec, bo właśnie zauważyłem że pisząc z Wami o tych różnych rzeczach, to mi się jakoś łatwiej układa w głowie. Po prostu segreguję sobie materiał wg. ważności.
-
Teczka 2D: Jaacaa
ABSOLUTNIE nie! Po co miałbym to robić? Spieramy się o metodologię nauki rysunku. Chciałem tylko pokazać różnicę na bazie pierwszych i ostatnich szkiców, na zasadzie: wiem że istnieje perspektywa i postaram się ją wykorzystać vs ogarnę ćwiczeniówki i podejdę do tematu raz jeszcze. Pierwsze 4 rzeczy (wzmacniacz, interfejs, budynek, pamięć flash) to było takie rysowanie z natury... Tak samo bym pewnie teraz narysował czaszkę (może akurat to zły przykład, bo jeśli chodzi o anatomię to miałem swoje pierwsze podejście). Tak, wiem. Podchodziłem kiedyś do tego bardzo restrykcyjnie, np. nie chciałem obracać kartki przy rysowaniu. Ale teraz już używam shifta przy niektórych rzeczach, choć jak mogę coś zrobić od ręki, to staram się minimalizować narzędzie (tak jak z tym twardym pędzlem, gdzie rysowałem tło, żeby były miękkie przejścia). Dzięki. Wiesz co? Zawsze mi się podobało wzornictwo, podejście do designu które wynikało z jego funkcji. Z jednej strony minimalizm, a z drugiej komunikat, rozwiązywanie problemów. Stwierdziłem że to może być mega super podejście do nauki perspektywy. I tak to potraktowałem, raczej jako narzędzie. Uwielbiam prace Simona Stalenha: https://www.simonstalenhag.se/ Bardzo lubię prace Grzegorza i Krzysztofa Domaradzkich. Denisa Gonchara: https://www.behance.net/denisgonchar Stavrosa Damosa (u nas podobny styl ma Patryk Hardziej, którego też bardzo lubię): https://www.behance.net/STDAMOS CYBE, czyli Mikołaj Piszczako: https://www.behance.net/Cybe Marcelo Schultz (kurcze, to co on robi z tymi „najkami” to jest po prostu miazga, w dodatku nie używa 3D): https://www.behance.net/marceloschultz Jest tego naprawdę dużo, takie wrzucanie niektórych jest mocno niesprawiedliwe, ale nie starczy miejsca. Bardzo lubię prace wielu z Was (serio, serio, bez podlizywania się). Jedyne nazwisko którym chciałbym zakończyć to Mariusz Kozik, jego warsztat to jest dla mnie jakiś kosmos... A jeśli chodzi o postacie: miałem dwa podejścia. Pierwsze, od strony anatomii (zajeździłem się ze względu na analityczne podejście, już wiem że jest złe) i drugie na zasadzie „gesture drawing” (też się zajeździłem).
-
Teczka 2D: Jaacaa
To drugie. 😊
-
Teczka 2D: Jaacaa
Dobra... 26 luty 2017. 🙂 3 marca 2017 Tutaj jakiś pseudo-render na bazie tych szkiców, mniej więcej ten sam okres 9 marca 2017 To samo, tylko w kolorze 19 marca 2017 To samo, tylko kolor I na koniec coś co chciałem narysować w związku z pierwszymi szkicami. Tam jest pamięć flash. Taki mały upgrade. Jest tego trochę więcej. Idę klęczeć na grochu w kącie. 🙂