maciek123a

Takie o to informacje płynną z odbywającej się właśnie konferencji Hiperautomatyzacja & AI. Alior Bank - 75 etatów już zastąpione przez AI. Morele - 80 etatów zastąpione przez AI. I co. Nadal uważacie , że to całe Ai to chwilowy hype?

https://twitter.com/swiat_ai/status/1772337455359758387? ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1772337455359758387%7Ctwgr%5E%7https://twitter.com/swiat_ai/status/1772337455359758387?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1772337455359758387%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=

Dokonuje się np to , że realnie ludzie już tracą pracę przez AI. Mówisz, o "wizji przedstawianej przez fanow AI". Co to za wizja? Ja takiej nie roztaczam. Nie jestem Lemem. Mówię, tylko , to jest to coś na co należy zwrocić uwagę, należy obserwować, pilnować, nie można przejść obojętnie, być może to coś zmieni świat. Nie popadam w żadną skrajność . Jestem gdzieś po środku z przechyłem, że to jednak jest coś zdecydowanie więcej niż zwykły hype

Przecieś SORA zapowiada, że jeszcze w tym roku ma być dla zwykłych szaraczków. Pewnie bezpłatna wersja da mniejsze możliwości, ale za model subskrybcji będzie można już poszaleć.

Taksówki Waymo w Stanach. Dokładnie zamawiasz apką, wsiadasz na fotel pasażera i cie wiezie sama. I nie pasuje ci ciągle to i tamto, że w zonach , ze w stanach, ze nie w Europie, ze nie w Polsce. Fakt faktem. One już są. Czy to się komuś podoba czy nie. Wiesz, że kanalizacji ludzie też nie mają jeszcze na niektórych wsiach. Czy to znaczy, że kanalizacja nie istnieje? Otóż istnieje. 😄

"Od dekady slyszymy o tym jak to beda samochody same jezdzily." przecież już same jeżdżą. Mieli racje skubańce, no mieli.

ale na tym polega spekulanctwo właśnie. Mówi się, że.. podobno...być może. Jeśli rozmawiamy o przyszłości to tylko w tych kategoriach bo jak inaczej. Chcesz porozmawiać o pewnikach chodź porozmawiajmy o przeszłości. Tak czy siak future is Data Nie wiem czy Kolumb odkrywając Amerykę, zdawał sobie wtedy sprawę, z wielkości swego odkrycia. Tak samo jest dzisiaj.

Jak przedefiniuje Youtuba? Jeśli miliony czy nawet miliardy ludzi będzie w stanie tworzyć różnego rodzaju video ze swojego domu, bez kamer, bez mikrofonów, bez aktorów, bez udziału nikogo i niczego, a za pomocą tylko tego co podsunie ci twój mózg w ciągu jednej tylko chwili to jak myślisz ile treści video dodatkowo pojawi się na tym serwisie? Ilu nowych youtuberów powstanie? Ile nowy filmików? Już teraz jest tego masa, ile będzie tego potem? Ja nie wiem jak to będzie w rzeczywistości, to się okaże , ale można przecież spekulować, wybiegać trochę w przyszłość. Jeśli Sora ma wejść w ciągu kilku miesięcy, a takie są zapowiedzi to sami się niedługo przekonamy jaki wpływ będzie miała na internet, branże video, gry, filmy etc. Tworzenie grafiki przy tym to pikuś. Video to będzię coś. To ludzi kręci. Zobaczcie sobie jakość filmików generowanych przez AI jeszcze kilka miesięcy temu, a teraz. Przepaść. Tu z miesiąca na miesiąc dokonał się taki przełom , jak między filmami z lat 50, a obecnymi.

Naprawdę uważasz, że AI drepta w miejscu? Naprawdę uważasz, że to tylko chwilowy hype i moda? Przecież od momentu powstania samego chata GPT, który był przełomem w AI bo dowiedzieli się o niej powszechnie i mogły z niej korzystać zwykłe szaraczki. No więc od samego jego powstania minęło dopiero niewiele ponad 1 rok. Pamiętasz jak wyglądał np internet w 1995 roku, a jak wygląda teraz? Przecież zaraz wchodzi SORA, która wydaję się, żę będzie kolejnym przełomem , może przedefiniuje np sam YOUTUBE. OK, zalezy jak definiujesz przełom, czego oczekujesz od niego itp. ale jeśli uważasz, ze to całe AI to takie w sumie nic i nie wpłynie znacząco na świat to to się chyba nazywa - Ignoranctwo. Ja już nie wspominam o tym, że głośno się mówi o czwartej rewolucji przemysłowej.

a co potrafi Photoshop, czego nie potrafi to narzędzie?

To jest dzikie: DraGAN: Interaktywna punktowa manipulacja obrazami przy użyciu sztucznej inteligencji. Daje to kontrolę nad ułożeniem, kształtem, ekspresją i układem obiektów na obrazach. Czy to oznacza koniec Photoshopa?