Stary rewelacyjny pomysl i wogole mocny potencjał w pracy ale wtrące "polskie ale": tak jak koledzy i koleżanki zdążyli wspomnieć troszkę za dużo waty upychasz tymi ozdobnikami - post 8 i 11 ma klimat, jest złowrogi, kryzysowy. Na ostatnim niestety widać już niekonsekwencję w pracy. Dajesz ogromny księżyc niby fotka z dużym zoomem a części statku już są nieproporcjonalnie małe nie mówiąc już o planecie (Ziemi) w tle; wybuch w odbiciu kasku wydaje się następować prostopadle do astronauty a refleksy i stopień oświetlenia reszty skafandra już zdaje się tego nie potwierdzać. Moment wybuchu to jakby ułamek sekundy - w kasku widać dopiero eksplozję a z astronautą już jest fragment promu/statku/czegoś tam - ja bym jednak z tego zrezygnował.
W twojej pracy powiedzenie "mniej znaczy więcej" ma podwójnie istotne znaczenie. Skupiłbym się na technicznym podejściu do sprawy, dopracowaniu perspektywy, oświetlenia, kadrowania. Nie jest fajnie jak ozdobniki odciągają widza od głównego wątku - fajnie jest jak widz wpratrując się w pracę odkrywa jej fabułę.
Życzę Ci dużo powodzenia z tą pracką, zapowiada się nie lada killer. Twoje podejście do tematu osobiście bardzo mi odpowiada. Czekam na kolejne UP'y