to racja :] ale kopiowanie miszczow jest tez jedna z metod nauki. proponuje przerzucic sie na osobny watek w forum dyskusji, bo tutaj nie miejsce na tago typu rozwazania.
obie postacie gezorcysty i delikwenta na glebie nie byly ruszane od szkicu. jescze bede nad nimi pracowal, napewno uwzglednie wasze sugestie :] prosze o wiecej.
jestem ciekaey tego cwiczenia :-) co wymysliles tymko
Co do kopiowania to naprawde da sie kopiowac idealnie ale do tego trzeba tez miec zaciecie.
Mnie bardziej pociaga kreacja. Mimo to warsztacik i technike warto docenic.
trza bylo dac WIP zamiast fisniszed :-)
jesli o mnie chodzi, pomysl nad roszerzeniem efektu jesli juz go zastosowales. blony palily sie w starych filmach to pomysl czy tego na grey nie zrobic i dodac jescze jakies rysy i plamki charakterystyczne dla tych filmow.
nie przepadam za kopiami z fotek, ale jako cwiczenie techniki w 100% popieram :-)
pogratulowac precyzji, btw w jakim formacie to robiles?
jestem ciekawy czy potrafisz tez cos takiego maznac bez fotek ;-) jakas wizje wlasna ta technika przekazac.
pozdrawiam
Ortheza