chyba wiem juz w czym ten moj brak uwielbienia dla twych rysow. Obrzydzenie mnie chwyta gdy widze potwory typu praca nr6-ten alf, ani straszna postac, ani smieszna, takie huj wie co, to tak jakbym ogladal reklamy proszkow do prania... glowa nie pasuje do tulowia (podobnie jak w postaci nr.5), zauwaz ze pierwsza podoba sie wszystkim bo faktycznie, wszystkie czesci ciala dobrze se soba wspolgraja tworzac dobra kreature, tak jak zreszta nr4( tylko ta torba niewiem po grzyba oO). Sry ale ja stanowczo jestem na nie jezeli chodzi o taki styl w conceptach:/ ale to juz kwestia gustu. Na pocieszenie dodam ze swietnie nakladasz kolory ,no i anatomia nie stanowi dla Ciebie problemu, a styl rysunku to juz kto jaki ma taki ma i chyba sie tego nie zmieni...