co do poziomu artystycznego to było tak, żeto co na ścianie z rzutnika różniło się znacznie od obrazu z monitora, który wypadał z kolei blado w stisunku do wydruku, co do "psa niedojedzonego przez Wietnamczyka", proszę mi wierzyć że praca prezentowała się świetnie na żywo, na ścianie jako wydruk pewnie by powalał, do tego był to raczej kierunek artystyczny, a nie komercyjny moim zdaniem impreza była bardzo udana, graficy świetni warsztatowo i ukierunkowani na inny profil pracy niż ten jaki jest lansowany na forum, czyli innymi słowy można było spojrzeć na tworzenie grafiki na kompie z innej perspektywy :)