Skocz do zawartości

Trzmiel

Members
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Trzmiel

  1. Pisanie bulleta na maye ma sens. Dokaladnosc potrzebna jest przy finalnej symulacji i wtedy mamy parametr ktory ja zwieksza. Wiesz nvidia caly czas pisze fajny solver physx do mayi itd ale co z tego jak nie wypuszczaja go w ogole i mam wrazenie ze projekt umarl. A my przez bulleta mozemy wykorzystywac CUDA spokojnie i powiem wiecej pokaz mi solver ktory w czasie sekunda na klatke policzy kilka tysiecy rigid bodies. Powiem Ci ze w dobrej jakosci finalnej jak chcesz policzyc to wtedy z tego co pamietam 300 klatek liczylo sie jedyne pol godziny. i kazde cialo bylo rozne, co prawda low poly, ale

     

    4000 cial i rotacja jest obliczane nie wedlug bounding boxa tylko taka jaka naprawde jest, wiec nie mow ze nie ma co pisac. Nawet nowa lagoa nie ma takiej wydajnosci.

  2. Jasne. Pod Kubuntu wgraj se eclipsa i tam masz C++ i python i wszystko mozesz miec. Nawe autouzupelnianie dziala do Maya API jakby cos nie dzialalo Ci to pisz. powiem co i jak

  3. Hmmm Filemaker to nie do tego kompletnie cos takiego mamy juz w mniejszej wersji. Shotgun jest programem dla supervisorow i kierownikow produkcji w wielkich firmach na tyle wielkich że nie ma takich w Polsce. My piszemy program ktory tworzy projekty setuje je. Sam kopiuje pliki by nikt nie pracowal na cudzych scenach. Jest to taki boost do naszej pracy. Ładny interfejs w Qt powoduje, że wszystko jest jasne i przejrzyste. Pozwolil stworzyc nam nam takze wewnatrz maly viewport 2d i maly system nodów.

     

    Tak jak mowi Olaf zaczelo sie od malego skryptu. A rozroslo sie juz do pokaznych rozmiarow. Nie celujemy w program jak Shotgun, bo o czym zupelnie innym jest tutaj mowa. Widzielismy Alienbraina ale to tez nie to. Piszemy program na potrzeby Malych i srednich firm mysle ze Max 70 osob mogloby pracowac przy jednym porjekcie na tym programie. Obiecuje 12 października wypuścić Video "seter" to nazwa kodowa. Program w oryginale będzie nazywal sie inaczej, ale niech to narazie pozostanie tajemnica. Tajemnica nie jest jednak ze nie bedzie to soft openSource. Niestety ilosc wysilku wlozona w ten program musi sie nam jakos zwrocic. Bedzie dostepny na prawie wszystkie glowne platformy.

     

    Przewaga linuxa jest oczywista, nie mozna rezerwowac tego patentu tylko dla Siebie. Duzo zdolnych mlodych ludzi w CG wyjezdza od nas do pracy za granice, a moze gdyby zostali moglibysmy zrobic sobie tutaj mega postprodukcje. Wady linuxa sa miedzy innymi to ze nieco skomplikowany dla zwyklego grafika, ale mozemy go tak skonfigurowac, zeby milo sie pracowalo kazdemu. takze jesli Linux 10/10 to Windows 5/10 taka jest prawda i nikogo tu sie nie oszuka. linuxa tworza ludzie z pasja, ktorzy chca zaistniec, a Windows to jest biznes komercja, jest dla zwyklych ludzi do zabawy - przy duzych produkcjach odpada DEFINITYWNIE.

     

    Bardzo milo sie dyskutuje, Pozdrawiam Trzmielu.

     

    EDIT: No patrze ze Olaf juz nazwe powiedzial, takze - Octupus aktualnie 0.8 beta

  4. No dobra Olaf. To bardzo ważna rzecz. Jak wymyślili maya i ze qt to super. Tylko jest cos takiego jak multi threading i mozna pisac skrypty i plugi ktore go wykorzystuja. Ale Autodesk chyba zapomnial o tym piszac maje bo do symulacji particlowych nadal wykorzystuje jeden procek. A qt przy tym powinno byc jeszcze odciazone i wykorzystywac qt threads a narzedzia majowe nie wykorzystuja tego. Jak sami chcemy to mozemy se napisac na multithreading i GPU takze, ale nie wiem czemu super madrzy inzynierowie autodesku tego nie wbudowali do kazdego narzedzia mayi - jestem na nich obrazony.

  5. Ale max ma mniejszą wydajność od Mayi. No chyba, że chodzi Ci o jakiegoś Maxa kolegę który siedzi obok Ciebie i jest bardziej wydajny, a Tobie sie nie chce pracowac :)

     

    Tak na powaznie. To max ma fajne plugi owszem jak Fume ktore pomaga zrobic cos bez skomplikowanego ustawiania. A na mayowych fluidach troszke wiecej trzeba posiedziec. Wiesz max to bardziej game art niz duze produkcje cinematiki itd. Ma ograniczenia zapisane w kodzie zrodlowym zeby chodzil szybko do okreslonej liczby poly, do okreslonej liczby particli itd. Maya co bys nie wczytal to Ci to zaladuje. A teraz ma Viewport 2.0 gdzie przy dobrej karcie graficznej masz potezny skok wydajnosciowy.

  6. olaf3de ale ja pracuje głównie na mayi, mocno zmodyfikowanej, bo inaczej wydaje się, że ten program jest "niedokończony".

    Masa błędów, niedopatrzeń, toolsy, które działają tylko w broszurce.

     

     

    Maya jest popularna w dużych studiach przez otwartość na pisanie własnych rzeczy, ale jako software dla małych firm "ready to use" zaraz po zainstalowaniu, to najgorszy z pakietów.

     

    Co najgorsze, Maya narzuca śmiecący workflow, który często jest pułapką dla ludzi nieznających Mayi i jej błedów, nawyków na wylot.

     

     

    Uważam, że do projektów na skalę naszego kraju i ogólnie małych firm(gamedev, niewielkie animacje), pozostałe pakiety, są o wiele lepsze cenowo i pod względem ogólnego dopracowania.

     

    Lepiej być mistrzem prostego programu, niż znać w połowie skomplikowany.

     

    Ta pipeline te sprawy... Pracuj na maxie najlepiej to super korzystny soft do duzych projektow...

  7. Hmm jeśli chcesz się zająć pisaniem skryptów do Mayi to tylko Python do samego MELA nie ma co siadac - to bez sensu( mozemy wziac caly mel jako modul do pythona). Polecam zaczac od ksiazki "Python Wprowadzenie". Jest gruba i napisana przejrzystym jezykiem. Ksiazka jest o samym pythonie. Jak nauczysz sie skladni jezyka to warto sie wziac za melowski modul. W pythonie skryptuje sie wszedzie (Houdini, Softimage etc.) nawet taki Fusion do compositingu. Co do C i C++ to za glebokie wody jak na poczatek. Bo pisanie pluginow jest na maksa trudne i trzeba ogarniac jezyk, program i do tego SDK ktore jest prawie zawsze niekompletne. Zniechecisz sie do pisania. A python na poczatek w sam raz a do mayki nawet w pythonie mozna pisac plugi.

  8. Goła Maya to najgorszy soft na rynku.

    Właściwie do każdej operacji wymagany jest skrypt, plugin itp

     

     

     

    Jak to nie ma? Wręcz nastały złote czasy dla konkurencji, bo Autodesk nie potrafi programować softu i wypuszcza nieudane releasy i tym samym powoli niszczy Maya, Maxa, XSI.

     

    Zlote czasy zlotymi czasami :>. Ale nikt oprocz side effects sie nie kwapi do robienia konkurencji, a modo chca cichaczem wykupic

  9. Hmm zastanawiajce.. Autodesk jest monopolista na rynku raczej. Wiec wbudowywanie skomplikowanych systemow nie jest mu konieczne. Oczywiscie jesli firma zamawiajaca jest duza mozliwe sa wszelkie dodatkowe opcje. Jednakze programy sa tak skonstruowane ze umozliwiaja latwa modyfikacje. Dzieki temu mamy tak roznorodny rynek. Wystarczy zajrzec nawet na takie vimeo. Ile jest osob ktore bieze sie za SDK i pisze wlasne pluginy skrypty?? Malo ich jest. Moze gdyby wiecej osob sie wzielo za uczenie sie zawodu TD. Do czego potrzebna jest zarowno obszerna wiedza w zakresie programowania jak i grafiki. Autodesk nie ma konkurencji wiec spi i ma zaplanowane do przodu na 5 lat co kiedy wypusci.

     

    Warto czasem zaglebic sie w cos wiecej niz Modelowanie/Animacja/Rendering itd.

    bez tego caly czas bedzie trzeba placic za pluginy bedzie tego malo, a Autodesk bedzie mial w d upie

  10. Kiedyś czytałem o naukowcy, który celem zyskania sławy napisał książkę o zwierzętach poruszających się za pomocą nosa. Oczywiście ciężko udowodnić tak absurdalne założenie. W czasach jego świetności nie wszystkie tego wyspy tego świata były zbadane przez gatunek ludzki, więc mówił, iż żyją one na prawie niedostępnej wyspie na Atlantyku( Napisał też książkę o tej wyspie i jej rzekomym zatopieniu - przez co wyginęły nosochody.) Wszystko to to oczywiście "wałek" bo żadnej wyspy ani nosochodów nigdy nie było. Moja scena przedstawiać będzie owe nosochody stadem atakujące naukowca. Wena dosięgneła mnie wczoraj oraz dziś rano, mogę więc mój pomysł na nosochody już pokazać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności