Moze od poczatku - zrobiłem scenke (10MB)- zrobiłem kilka ujęć i postanowiłem renderować na dwa kompy - wziołem dysk z domu do pracy - przegrałem scenke i zapuściłem rendering -(zapomniałem odłączyć dysku z domu i wywaliła sie cdilla - znalazła swoją drugą kopie -wywaliłem ją zainstalowałem jeszcze raz ) Zapusciłem render - w pracy ładnie sie wyrenderowało w domu kicha. Zaczeło sie wywalać. W pracy też na drugi dzien zaczeło sie wywalać - nawet na tych ujęciach które przedtem byly ok a nic nie dodawałem do scenki poza ustawieniami swiateł. Co ciekawe nie chodzi tu o felerne klatki - chodzi o ich ilość - np renderuje 200 klatek i wypada - nieważne czy od 1 do 200 czy od 50 do 250 - mozna by pomyśleż ze brak pamieci - ale w domu mam 768 MB ra,m i to są kości kingston wiec juz nic nie kumam -
[Edited on 28-3-2003 by MareG]