dzięki za porady
zatem pobuszuje po necie, może wstąpie do księgarni
i bede zuzywal tony papieru :D
mam nadzieje ze następnym razem nie zblaznie sie tak jak tym :p
pozdrawiam
zawsze tak jest, zaczynam rysować wychodzi nawet nawet potem coraz słabiej aż całkiem odchodzi cała wena...zawsze się zatykam np tutaj
http://img110.imageshack.us/img110/7467/imgkf2.jpg
może robie taką mase bledow ze mi sie podswiadomie odechciewa konczyc?
przy regularnej pracy bedzie coś ze mnie? od czego najlepiej zacząc?
napackane olowkiem, zdjecie kamerką ;p i zmazalem kratki z zeszytu fotoszopem
tez będe takim naukowcem
noszącym czapke-pilotke
z okularami jak słoiki
i klonującym w zaciszu labolatorium
to czego inni nie sklonowali
ale najpierw... to zdać komisa musze
a niektorych to wooow podziwiam
tzn wszytskich ;)
mój pierwszy post
jak i pierwszy dzien babraniny w photoshopie...
po obczajeniu jak zmienia sie rodzaj pędzla i kolory.. stworzyłem motylka ;p
na kartce lubie rysowac jednak ciekawe czy mam jakies szanse w grafice komputerowej jesli wzialbym sie do duzej ilosci cwiczen...:]
pozdrawiam i prosze sie nie smiac :>