Zgodnie z waszymi zaleceniami wziąłem się za dokładanie szczegółów. Póki co objawia się to tylko i wyłącznie na zmienionej strukturze nóg mojego Skarabeusza, ale już niedługo szczegóły opanują też inne warstwy mojego projektu. Postanowiłem odejść kompletnie od obrazka na którym się opierałem i zacząłem improwizować...
Tutaj daje mały update:
Barył - Co do twojego pomysłu na scene muszę powiedzieć że jest bardzo romantyczny :-) i kto wie czy go niewezmę pod uwagę :-). Aczkolwiek przyszedł mi do głowy pewien szalony pomysł na scene. Zamienie mojego gigantycznego skarabeusza w żywy taran do niszczenia wrót. Oteksturuje go w barwy wojenne, Dorobie mu kilka dodatkowych metalowych komponentów dla dodatkowej skuteczności, Zrobie odciski na zbroi świadczonce o nie jednej przebytej bitwie oraz przekłuje mu oko jakimś ładnym bełtem :-). Piszcie co o tym sądzicie (bo może jeszcze zdąże zrezygnować :-) ).
Pozdrawiam cpt Moose