cRPG ma największą szansę na odniesienie sukcesu. Porównajmy go chociażby do First person shootera...
Czy uważasz, ze łatwiej jest zrobić FPS'a? Na chłopski rozum - tak, lecz tak naprawdę szansa, że projekt FPS odniesie sukces komercyjny jest znacznie mniejsza, gdyż w projektach tego typu nacisk jest kładziony niemalże wyłącznie na jakość grafiki oraz fizyki - a nawet najlepszy amatorski zespół nie może sobie pozwolić na wielomilionowe wydatki na narzędzia i silniki pozwalające wybić się na powierzchnię. Osobiście uważam, że amatorski cRPG ma równe szanse odnieść sukces pod względem scenariusza jak płatny zespół.
w cRPG zazwyczaj grają inteligentni gracze. Łatwo to wykorzystać. W cRPG grafika nie jest aż tak istotna jak w FPS'ie (gracz się skupia na odbiorze świata poprzez różne elementy, dźwięk, dialogi...). O wiele łatwiej jest amatorskiemu zespołowi sprawić, by gra była ciekawa i wciągająca (pod warunkiem, że nie jest pisana na siłę).
Czemu zakładasz, że nie mamy za sobą mniejszych projektów?. Każdy z osobna (wypowiadam się w imieniu programistów) stworzył już mniejsze gry. Nie chwaląc się powiem, że wygrywaliśmy już konkursy (ogólnopolskie i mniejsze).
Z punktu widzenia programisty to nie AI i system walki jest trudny do zrobienia , lecz grafika...
Dziwię się, że nikt nie zadał tutaj pytania:
Czemu Wasted? Czemu New Dawn? Przecież jest Aftefall i jest najlepszy...