Wesoł

Wprawni ludzie potrafią nawet wersję BOX tak otworzyć, że nie będzie widać. Tutaj mówimy o wersji OEM czyli takiej która dociera do sklepu bez osobnego, oryginalnego pudełka.

Decydując się dzisiaj na Q9450 przepłacasz i to jest najważniejsze. Zresztą z procków 45nm jedynie E8200 jest w miarę normalnej cenie. Q6600 z drugiej strony ma bardzo korzystny stosunek jakości do ceny, dodatkowo to sprawdzony sprzęt, na sprawdzonej płycie jaką masz w zestawie, to też się liczy. Różnica w cenie jakby czekać na BOX, to 4GB i dysk 500GB, więc nie mam pytań. OEM to też nie jest najszczęśliwszy wybór moim zdaniem. Zwykle te procki trafiające do szarego użytkownika, to odrzut tego, czego nie wybrali Ci którzy polują na najbardziej podkręcalne sztuki. W końcu selekty na forach oraz alledrogo.pl muszą się tam jakoś znaleźć.

Proc: Intel Core 2 Quad Q6600 /2.4GHz, 1066MHz, 8MB, BOX/ Płyta: DFI LanParty DK 35 Solid Raid /intel P35/ Grafa: Galaxy GeForce 8800GT CoolerMaster 512MB DDRIII /256bit/ HDTV 2xDVI Dysk: Seagate 500GB 7200rpm 32MB cache SATAII Barracuda 7200.11 Obudowa: Cooler Master Elite 331 (Black) Zasiłka: Corsair 520W [CMPSU-520HXEU] Pamięć: A-Data 4GB (2x2GB) PC800 CL5 Extreme Edition Nagrywarka: Pioneer DVR-215 SATA (black) Za całość: 2912 złotych Źródło: ESC.PL

Bo do sklepów komputerowych się nie chodzi po radę, a po sprzęt.

Myślę, że to pobierająca sporo prądu, głośna suszarka za kupę pieniędzy. Na miejscu architekta, kupiłbym coś słabszego (8600GT dla przykładu), może nawet pasywnego, bo taka moc jest mu niepotrzebna.

W sumie ciężko uwierzyć, że sprzęt elektroniczny może wywoływać takie emocje. To już lepiej jest przy porównywaniu XBOX360 i PS3 :) Brakuje jednak wyników czarno na białym, punkty odniesienia do porównania, bo jednak słowa, że program (nie wiadomo jaki nawet) działa 2 lub 3 razy szybciej (to ile w końcu i w porównaniu do czego), to mało. Sam fakt, że ktoś będzie bronił sprzętu który kupił, dziwić nie może. Ma to swoje uzasadnienie w ludzkiej naturze, a także jest znane i opisane, a studentom wbijane na psychologi i marketingu, pod terminami takimi jak satysfakcja pozakupowa. Tak na zdrowy chłopski rozum, Polak wydaje kilka (-naście) tysięcy na sprzęt i co przyznaje, że Kowalski ma lepszy pomimo, że wydał mniej. Tia, jasne :D

Wybrałeś tą kartę pewnie ze względu na nazwę Matrox. Problem jednak w tym, że akurat ten model miał się ścigać o prymat w 3D, w roku 2002 dodam. Rywalami byli Radeon 8500 i GeForce4. Karta nawet z ciekawymi rozwiązaniami (dla przykładu jednoczesna obsługa 3 wyjść), ale jednak nie udało jej się zdetronizować konkurentów, jeżeli dodamy jeszcze dwukrotną różnice w cenie (nawet ponad i na niekorzyść, żeby nie było), to historia się kończy.

Szału nie ma, spodziewałem się więcej, jak chyba wszyscy. Z tym bezproblemowym podkręcaniem to tak nie za bardzo. Przecież to 3,5GHz wymagało podniesienia napięcia o kilkanaście procent. Może i było stabilnie do testów, ale żeby tak go puścić 24h/dobę to nie wiem. Warto dodać, że było to wszystko co uzyskali, a nie jest też powiedziane, że każdy proc da radę tyle wyciągnąć. Plus jest taki, że pewnie będzie większa dostępność i nie powtórzy się sytuacja z E8400, gdzie ceny nie doszły do siebie po dziś dzień, bo IMO nie ma się na co rzucać.

Dajmy na to Asus produkuje (raczej składa) markowe lapki i kadłubki (jako ASMobile = Asus VBI), ale to nie znaczy, że takie elementy jak materiały z których wykonane są obudowy, ich spasowanie są takie same. Podobnie matryce, to nie jest tak, że matryce różnią się jedynie rozmiarami...

Cena niska, bo to kadłubek czyli mocniejsze bebechy, ale nieco gorsze wykonanie, matryce... Ogólnie wygląda na całkiem ciekawy sprzęt, ale zapewne będzie gorąco w łapki z takimi bebechami :) @Gomez To nie jest żadne kłamstwo, przecież masz wyraźny podział na Asusa i Asusa VBI.

Co do schłodzenia to da radę, co do wydajności to chyba rozsądniej sprawdzić samemu skoro ma się sprzęt w domu, niż pytać na forum.

Informacji w ustawie nie będzie o zawieszeniu poboru jako takiego, po prostu w danym roku decyzją ministra zostanie on zawieszony i tyle. Choć o tym, że w przyszłym roku to się stanie mówi się zawsze wraz ze słowem "może". Ja dzisiaj po wizycie w WKU w celu powołania do przeszkolenia absolwentów, ale nie wzięli :). Teraz tylko szczęście w losowaniu październikowym i rezerwa :)

Lepiej zobacz na cenę E8500, przecież to najzwyczajniej w świecie się nie opłaca.

>> - stabilność? Stabilność zależy od użytkownika, nawet Mac może stać się niestabilny przy "odpowiednim" użytkowaniu. >> - rozmiar matrycy, myślę że 17 cali? No to brzmi jak rozsądny kompromis pomiędzy rozmiarem, a mobilnością. >> - jakość monitorów w tym? Praktycznie większość to matryce TN, ze wszystkimi wadami tego typu matrycy... No i szklanki będą miały lepsze kolorki od matowych. >> - firma? Ta która da w danej kwocie najlepszą ofertę, tylko przed zakupem trzeba pomacać towar :). >> - rodzaj chipsetu graficznego? Mobilne są oczywiście słabsze, wiadomo chodzi o ciepło, ale tragedii nie ma i da się na tym pracować. >> - to samo z procesorami? Procesory mobilne nie ustępują osiągami. >> - Czy w Radeonie lub Geforcie w laptopie mogę zewnętrznie podłączyć monitor i używać go jako main displaya a ten z laptopa jako second? Można. >> - wytrzymałość? W odpowiednich rękach każdy sprzęt jest wytrzymały. Co do słońca to ciężko czy to stacjonarka czy laptop.

@Maykel Mam być miły? No z coraz większym trudem mi to przychodzi, ale jak może być inaczej skoro na postawione pytanie zamiast odpowiedzi otrzymuje serie pytań (o różnym stopniu absurdu). Wytłumaczyć? A czy to w ogóle jest możliwe. Postawiłeś tezę, której będziesz bronił za wszelką cenę, jak tutaj można coś tłumaczyć. Inna sprawa co właściwie mam Ci tłumaczyć? Odrębność każdego wykonania, jego wyjątkowość trzeba po prostu czuć. Na to nie ma wzoru matematycznego czy artykułu na Wikipedii. Mieszanie tutaj kremów, porównywanie do dwóch komputerów no wybacz ani śmieszne, ani błyskotliwe. Pytanie kiedy Twoje myślenie doprowadzi Cię do naturalnego wniosku, że coś takiego jak sztuka czy artysta nie istnieje. Nawet najwięksi z kart historii to najwyżej maszyny lub rzemieślnicy, bo przecież czerpali inspiracje (najczęściej z natur, próbując ją naśladować). Konsekwencja? Ano taka, że jedyny artysta to Bóg, który jednak też nie jest bez skazy, bo człowiek to jednak tylko kopia.

Bardzo łatwo przychodzi Ci operowanie takimi pojęciami jak sztuka, wręcz mechanicznie i na ostro. Pytanie czym się kierujesz przy określaniu co jest, a co nie jest sztuką? Proponowałbym również porzucić przykłady muzyczne, bo widzę, że kwestia interpretacji utworu, wpływy wrażliwości wykonawcy na przekaz, jest zagadnieniem którego kompletnie nie ogarniasz. A to jest przecież klucz w takich konkursach pianistycznych jakie tutaj przywoływano.

Pewnie nie miałeś złych intencji, ale z każdym postem coraz bardziej skręcasz w złą stronę. Duże uproszczenia i to mieszanie pianistów, feee. Może dla Ciebie naczelny kreator na zamówienie, niejaki Rubik to artysta, a już pianista pokroju Stanisława Drzewieckiego to analogowy odtwarzacz, którego jak tylko by Ci się chciało to byś umiejętnościami prześcignął... Na świecie istnieje jednak coś takiego jak wrażliwość, umiejętność interpretacji i kilka pochodnych tych pojęć. Jeżeli już decydujemy się na definiowanie artysty (czego sam nie lubię), to jednak w nieco szerszych ramach.

Te pamiątki z Allegro to chyba jeden z gorszych wyborów, jakich tam można dokonać. Drogo, można kupić coś lepszego i jeszcze raz drogo... Proponuje się zainteresować linkami podanymi przez RA.

Q6600 + płytka na P35 (MSI Neo2-FR/FIR) + grafika może coś pośredniego pomiędzy produktami NV (ATI HD3850, niedługo powinna być widoczna obniżka cen w sklepach) + 4GB RAM. No i nie wiem jaki Ci zasilacz został, może warto pomyśleć nad zmianą...

Generalnie grafa, zbyt wysoka temperatura lub zbyt wysokie taktowanie pamięci na niej.

Bo mają dobrych ludzi od marketingu, darmowa reklama i oferowanie czegoś co już istnieje + nieco manipulacji faktami. Dogadanie się z Adobe? Hmm, a co tu Google ma do gadanie, że niby news w stylu Google opłaca programistów Adobe, żeby po godzinach zrobili wersje na Linucha :D

Przecież przy pomocy Wine już można uruchomić Photoshopa... Inna sprawa, że Google to może finansować dostosowanie Wine pod Photoshopa, a nie na odwrót, co ma swoje konsekwencje.

Płyta: Ja preferuje płytki na P35, sporo dobrych konstrukcji w dobrej cenie RAM: Jak już ma być firmowo, to jakieś Allegro i G.Skill, ale i tańszy Patriot z półek sklepowych da sobie radę Grafika: 8800GT to ciekawa propozycja, ostatnio staniały i można złapać naprawdę w dobrej cenie (Vobis ostatnio miał za 649 złociszy Gigabyte 512MB) Procesor: Jak 3D to chyba lepiej Q6600 zwłaszcza, że ceny i dostępność E8400 to jakieś zło :( Dysk twardy: Nowa seria 11, jest sporo lepsza Nagrywarka: OK Co do mętliku to rozumiem, sam teraz dla siebie składam i lekko nie jest :)

Złoooooooo ciekawe teorie, to z czego się składa taki Lost Planet (to gra), który wykorzystuje cztery rdzenie?

Windows ma ograniczenie co do przydzielania pamięci na proces (do 2GB - można kombinować z obejściem). Tak więc wykazanie, że sam Max wymaga więcej jest dość trudne... :) Inna sprawa, że ceny pamięci są dość niskie i warto pomyśleć nad rozbudową dla ogólnego komfortu pracy. Wybór "szybsze", a więcej. Hmmm, no jak dla mnie zdecydowanie druga opcja chyba, że jesteś maniakiem podkręcania.