Co by za długo nie lać wody powiem krótko, są trzy najważniejsze technologie umożliwiające wyświetlanie obrazu w monitorach LCD: TN, MVA oraz IPS, oraz ich odmiany. Wszystkie trzy mają swoje wady i zalety, a my musimy się na którąś zdecydować. Postaram się pokrótce je przedstawić. :)
TN czyli Twisted Nematic.
Matryce ukrywające się pod w/w nazwą charakteryzują się dużą szybkością (one jako pierwsze osiągnęły czas 16ms, ale kiedy to było J), najszybsze mają obecnie czasy w granicach 4 ms. Matryce TN znakomicie nadają się dla „graczy” i są stosunkowo tanie w porównaniu z innymi. Niestety tego typu panele charakteryzują się słabym odwzorowaniem kolorów, w niektórych wypadkach wyświetlają zaledwie 262 tys. kolorów natomiast reszta to zwykła imitacja. Niemniej jednak nie oznacza to, że tych kolorów nie posiadają, są i to wystarczające. Jednak by przekonać się o czym mowa, najlepiej gdy będąc w sklepie postawimy koło siebie dwa panele jeden TN drugi PVA, wtedy wszystko będzie jasne. Matryca PVA wygląda jakby przed sekundą ktoś namalował doskonały obraz. Matryce TN natomiast, poza słabym odwzorowaniem kolorystyki posiadają jeszcze jedną wadę, mianowicie ciężko osiągnąć
na nich idealny kąt widzenia.
MVA lub PVA.
MVA (Multi Domain Vertical Aligment) to technologia opracowana przez firmę Fujitsu, bardzo szybko opanowała ona rynek i stała się nowym wzorcem obrazu. Do ich największych zalet należą duży kąt widzenia (około 170 stopni) oraz o niebo lepsze odwzorowanie kolorów. W przeciwieństwie do matryc TN ułożenie pixeli jest zupełnie inne, dzięki czemu są one mniej zauważalne dla usera, co ma swoje odbicie w przypadku gdy trafi nam się jakiś nie świecący pixel. W matrycy TN taki szczególik bije po oczach natomiast w przypadku tej technologii jest on praktycznie niewidoczny. Obecnie matryce PVA dorównują szybkością działania matrycom TN, jednak ich cena jest bardzo wysoka.
IPS (In-Plane Switching)
Jest to technologia pozwalająca osiągnąć wysokie rozdzielczości o rekordowo małej plamce. W zamyśle twórców (Hitachi, NEC) miała ona wyeliminować wszelkie wady techniki TN, niestety poprawiono jedynie kąt widzenia do 170 stopni. Czas odpowiedzi pozostał na poziomie 50 do 60 ms, więc raczej nie pogramy na tym sprzęcie. O dziwo osiąga ona rekordowe ceny za egzemplarz.
Reasumując, jeżeli monitor będzie głównie służył do grania i pracy codziennej proponuję
matrycę TN, natomiast dla grafiki MVA.
Rozdzielka i Odświeżanie:
Monitory CRT, a dokładniej ich obraz, ciągle migocze, oko ludzkie rejestruje ten efekt do około 80 Hz, w związku z czym większość współczesnych monitów CRT przystosowanych jest do pracy z częstotliwością nie mniejszą niż 85Hz. W przypadku monitorów LCD obraz nie migocze, a co za tym idzie nie ma potrzeby niwelowania takiego efektu za pomocą zwiększania częstotliwości odświeżania. Do stabilnej pracy paneli wystarczy częstotliwość w granicach 60Hz i właśnie taką zaleca większość producentów. Oferowana przez niemal wszystkie monitory LCD częstotliwość odświeżania 60Hz zapewnia całkowitą płynność animacji. Przeszkadzać nam może jedynie (jeśli chodzi o odbiór takowej animacji) efekt bezwładności monitora, objawia się on ciemnymi smugami („smużeniem”) gdzie w trakcie animacji przesuwa się granica pomiędzy jasnymi i ciemnymi obszarami obrazu. Intensywność smużenia zależy od bezwładności, czasu, matrycy i nie ma nic wspólnego z jej częstotliwością odświeżania. Odświeżanie – element bardzo istotny z punktu widzenia monitorów „szklanych” w przypadku LCD nie odgrywa praktycznie żadnego znaczenia. Z reguły producenci zalecają prace na największej oferowanej rozdzielczości przy najmniejszej częstotliwości odświeżania.
Rozdzielczości sugerowane dla poszczególnych klas monitorów:
dla monitorów 15”– 1024/768
dla monitorów 16”, 17” ,18,1” 19”(zależne od plamki)– 1280/1024
dla monitora 19” – 1600/1200
dla monitora 23” - 1920/ 1200
dla monitora 22,2" - 3840 / 2400
Jasność i Kontrast:
Parametrem określającym kontrast jest różnica pomiędzy najmocniej i najsłabiej świecącym pikselem. Bardzo dobrym jest wybór monitora z kontrastem 700:1, jednak praca na takim panelu przy ustawieniach kontrastu, powiedzmy, 75-85% , na aplikacjach takich jak Word czy Excel jest bardzo uciążliwa dla oka. Są to aplikacje z jasnym tłem a co za tym idzie ich dodatkowe rozjaśnianie źle wpływa na nasze oczy. Tak wysoki kontrast przyda się natomiast w momencie gdy nie mamy wyjścia i monitor musi być ustawiony przodem do okna. Wysokie wartości kontrastu czy jaskrawości wykorzystamy również w przypadku „ciemnych” gier, bądź gdy monitor służy nam jako telewizor. Dodatkowym bonusem będzie zakup monitora z czarną obudową, ramką, która wytwarza dodatkowy kontrast. Do regulacji parametrów jasności i kontrastu
najlepiej posłużyć się właściwościami naszej karty, przykładowo dla Nvidi w zakładce
zaawansowane znajdujemy opcję Color Correction i w niej zmieniamy parametry jasności kontrastu i gamma. Do prawidłowego skalibrowania naszego monitora polecam program Adobe Gamma, który pomoże nam optymalnie ustawić te parametry.
Czas reakcji
Czas reakcji jest zależny od przejść kolorów, czyli od koloru początkowego i docelowego. Innymi słowy jest to sumaryczny czas zapalenia (czarny-biały) oraz gaszenia piksela (biały-czarny). International Standards Organization (ISO) zaproponowała stosowanie jednej normy dla
wszystkich wyświetlaczy, z której korzystają producenci matryc podając sumaryczne czasy przejścia pikseli. Niestety normy ISO zamiast ujednolicać daleko odbiegają od prawdy. Obecnie jednak czasy reakcji spadły do tak niskich, że bez obaw możemy sięgnąć po matrycę z czasem 12ms i nie bać się o jakiekolwiek smużenie. Pamiętać należy też o tym, że w przypadku regulacji kontrastu w dół (ściemnianiu) czas reakcji podnosi się i analogicznie odwrotnie, związane jest to z „napięciem podawanym na matrycę”. Poprzez zmniejszanie kontrastu zmieniamy czas reakcji koloru początkowego i docelowego. Najlepsze efekty daje praca na maksymalnym zakresie matrycy, niestety pewnego progu nie możemy przekraczać ze
względu na nasze oczy.
Złącza Analogowe vs Cyfrowe
Złącze analogowe VGA jest najpopularniejszym typem komunikacji między monitorem a kartą graficzną. Jednak by przenieść obraz na matrycę nasza karta w pierwszej kolejności musi przekonwertować sygnał cyfrowy na analogowy, nastepnie wysłać go do monitora, gdzie ponownie zostanie przetworzony na cyfrowy. Cała ta operacja nie ma miejsca w przypadku złącza DVI, jednak monitory w nie wyposażone są o 200-300 PLN droższe. Jeżeli nie myślimy o profesjonalnym wykorzystaniu naszego panelu, możemy śmiało zakupić monitor z wejściem VGA. Gwarantuję, że stawiając przed sobą dwa takie same monitory, jeden podpięty przez złącze analogowe drugi przez cyfrowe, nie zauważymy różnicy. Jest ona na tyle mała, że dopiero wytrawne oko znawcy jest w stanie rozróżnić, przez które złącze jest podpięty monitor.
Podsumowanie
Wybierając się po zakup monitora, dobrze jest wcześniej zastanowić się i zadać sobie pytanie: „Do czego ma mi on służyć?”. W zależności od zasobu portfela, w pierwszej kolejności dobieramy sobie jaka to miała by być matryca i jaka jej przekątna. Szukamy odpowiedniego producenta, a z pewnością jest w czym wybierać. Jednak z czołówki polecam Samsung, NEC, LG ostatnio też dość popularna staje się marka Hyundai Displays. Chłopaki z tej ostatniej „stajni” bardzo ostro pracują nad swoją technologią i w wielu sklepach można trafić na model o bardzo dobrych parametrach, w przystępnej cenie. Kolejnym ważnym elementem jest kontrast i jasność , dobrze by te wartości nie były mniejsze niż 300 dla jasności i 700, w przypadku kontrastu. Pozostaje nam jeszcze tylko czas reakcji, jeśli chcemy pograć w gry typu FPS, dobrze by ten czas nie przekroczył 8ms. Typ złącza zostawiamy na sam koniec. Jeśli w portfelu zostały jeszcze pieniądze możemy sobie pozwolić na DVI, nic się jednak nie stanie gdy monitor nie będzie w nie wyposażony, gdyż jak wcześniej wspomniałem różnica jest tu minimalna.
Powinno pomóc :). (Znalazłam gdzieś to w necie, przydatne informacje)
Ja niedawno kupiłam 19'' HP L1965, 6ms S-PVA Nie narzekam.