Już to zaobserwowałam na dwóch innych forach - Ludzie, którzy wiedzą, że w czymś nie są dobrzy tłumaczą to brakiem \"wrodzonego talentu\", a ci, którzy zdają sobie sprawę z tego co osiągneli i z tego, ile musieli pracować by do tego dojść mówią, że to zasługa ciężkiej pracy.
Posłużę się przykładem.
Mój chłopak sam się przyznaje, że nie ma ani słuchu ani poczucia rytmu [i ręczę, że to prawda :D] Jednak na pianinie gra wspaniale.. ćwiczy od dziecka.
Genetyka mówi tylko o \"lepszym starcie\" czyli predyspozycjach. Ale tak naprawdę to, co umiemy, zależy tylko od nas. Tak jak ludzie ze słabym metabolizmem odziedziczonym po rodzicach mogą się postarać by być szczupłymi a ci z lepszym mogą utyć. W tej kwestii też jest wiele niezgodności między ludźmi, bo zazwyczaj ci otyli tłumaczą swój wygląd tym, że mają słaby metabolizm.. oni przecież nic nie jedzą i cały czas ćwiczą..