W pierwszym poście wkradł się błąd. Oczywiście miałem na myślli GI: BF+LC
Wykonywałem próby za pomoca Progressive - to samo czyli pojawiające sie przypadkowe kwadraty.
Max, Vray ForestPack na dwóch komputerach jest identyczny, aktualizacje na bieżąco.
Sieć skonfigurowana prawidłowo, mapowanie dysków ok.
Ewidentnie wina leży po stronie światła, ponieważ plamy występują tylko na wartwie Lighting, co przenosi się na końcowy wynik RGB.
Ale dlaczego te kwadraty nie pokrywają sie z bucketami?
Przy niższych rozdzielczośćiach problem nie występuje, dlatego render musze przygotować w docelowej rozdzielczości.
Dlatego trudno jest czekać na kolejne testy po 3 h.
Wizki normalne (nie panoramy) sprawdziłem do rozdzielczości 5k i wszystko jest ok.
Pozostaje jeszcze IM + LC ale ta metoda mi nie odpowiada, ponieważ jest niezbyt dokładna i zawsze gdzieś pojawiaja się rozmyte cienie lub latajace obiekty.