gnacik

No to ja się nie zgodzę 🙂 Teraz wystarczy odpowiednią ilość $$$ na reklamę i możesz spokojnie zaczynać od zera. Wiadomo, że jak będziesz miał dojścia do "celebrytów" z branży, którzy pomogą Ci w promocji to tylko lepiej. W każdym razie... po pierwsze jakość... i tylko to 🙂 Jeżeli będzie jakość, to wtedy po drugie pierwsze... wytrwałość 😉 Działa to to na pewno, bo sam otworzyłem swój sklep z mapkami HDRi, sprzedaje się, ok, nie tak jakbym chciał, ale system działa. Myślę, że gdyby nie to, że praca nie pozwala na to aby zająć się tym poważniej to na pewno by było lepiej. Początkowo postawiłem całość na WordPressie, ale z racji tego, że trzeba ciągle nad tym czuwać, aktualziacje, dodatkowy serwer, opłaty w zależności od transferu itp., to stwierdziłem, że uciekam na Shopify. No i tam mam wszystko w cenie nie przejmując się niczym więcej niż reklamą 🙂

Dawno mnie tu nie było i tak naprawdę nie wiem jak teraz szukać, ale jak dobrze pamiętam to Kalberos też chyba prowadził swoją teczkę od początku nauki i bodajże Sidre 🙂 Na pewno takich osób było więcej, ale czas mija, a ja pamięć mam dobrą, ale krótką... 🙂

Najważniejsze abyś nie słuchał tych, którzy mówią, że nie warto, bo branża słabo stoi... mi kilka lat temu też tak mówili......... na szczęście był taki jeden dobry duch (z tego forum), który powiedział co i jak, czego się uczyć i co robić. Więc: branża ma się dobrze, można nieźle zarabiać. Zrób byle jakie portfolio z tego co już masz, znajdź jakąkolwiek pracę... szukaj następnej... i tak cały czas, tylko w trakcie nie zapominaj o tym aby ciągle iść w górę z umiejętnościami. Jak będziesz uparty, to wcale nie musi być tak trudno :-) Pozdrawiam, Janusz

Zygmunt Miłoszewski - Bezcenny ...nie jestem jeszcze nawet w połowie, ale już mogę polecić, świetne :-) A co do tych książek o milionach monet... myślę, że warto bez względu czy zarabia się najniższą krajową czy po 10k miesięcznie. Gdybym odpowiednio wcześniej przeczytał kilka książek to zapewne udałoby mi się uniknąć wielu problemów finansowych w moim życiu. Po Miłoszewskim przymierzam się do Finansowego Ninja Jacka Szafrańskiego :-)

Wszystko zależy jaki jest aktualny poziom. Jeżeli coś tam kuma to od siebie polecam oglądać seriale... Świetna sprawa na obycie się z językiem, a jak czegoś się nie zrozumie to wystarczy poruszyć myszką i najechać na napisy i wyskakuje tłumaczenie danego słowa/zdania. Pozdrawiam, Janusz

Jaki jest aktualnie najlepszy i legalny sposób aby nie dać się dymać na kasę? Działam jako freelancer, jestem VAT-owcem. Właśnie, poza zleceniami (głównie USA), zaczynam pracę w jednym z polskich biur architektonicznych. Podpisaliśmy umowę o stałej współpracy gospodarczej pomiędzy działalnościami gospodarczymi. Co prawda kwota na fakturze jest odpowiednio wyższa aby po opłaceniu ZUS-u i dochodowego zostało na czysto tyle ile chciałem. No ale czy można z tym coś zrobić, kosztów miesięcznie nie ma jakichś wielkich, raz do roku subskrypcja 3dsMaxa i Corony + typowe opłaty typu telefon, księgowa itp. Co do umowa zlecenie/o dzieło to nie wiem jak to w końcu jest... podobno jeżeli robię wizki jako działalność to przejście na umowę zlecenie/o dzieło, mogą mi zarzucić, że się migam od podatków. Wie ktoś ile w tym prawdy? Jest jeszcze opcja działalności w Czechach, ale sam nie wiem, akurat tego tematu dobrze nie ogarniam... może ktoś stąd? Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam, Janusz

Ten filmik promocyjny to zrobili tak jakby wprowadzali jakąś rewolucję...

Ja z kolei używałem Performance Mouse MX i jakoś mi się nic nie cięło, swoją drogą jeżeli chodzi o to jak leży w dłoni to najwygodniejsza mysz na jakiej pracowałem. Aktualnie używam bezprzewodowej G602 i jeszcze bardziej się nie tnie :-) Myszka rewelacyjna, jedyny minus to, że jest tak jakby ciut niższa z tyłu, w sensie tył myszki szybciej opada, dlatego też mam w tym miejscu zawsze dłoń nie kładzie się idealnie. Na początku bolała przez to nawet ręka, teraz się przyzwyczaiłem. Na duży plus działają klawisze funkcyjne, które były powodem zmiany myszki. Też nie lubię kabli, bo tak wybrałbym G600... może wprowadzą :-) Tak podsumowując to poleciłbym chyba to co pokazał @STRZYG, wyglądem przypomina Performance Mouse MX, a ma więcej klawiszy funkcyjnych. Jeżeli więc leży tak samo w dłoni to dziwne, ze przeoczyłem ten model podczas zakupów :-)

Tylko, ze kolega szuka czegoś po d lewą rękę. W tym tkwi szkopuł. Co do Performance MX, ok, jest dobra, mam taką, bardzo wygodnie leży w ręku. Jednak jeżeli chodzi o przyciski programowalne to już daje ciała. Ja przesiadłem się około 2 miesięcy temu na Logitech G602. Również bezprzewodowa, pracuje niby na wyższych częstotliwościach przez co niby jest precyzyjniejsza, ja co prawda tego nie odczuwam, ale pewnie gracze już tak. W każdym razie ma 6 programowalnych przycisków co dużo ułatwia podczas pracy. Jedyny minus to to, ze jest minimalnie "niższa" od Performance MX i mnie przez pierwsze dwa tygodnie dziwnie bolała dłoń zanim się do niej przyzwyczaiłem.

Na przyszłość ustaw sobie automatyczny backup, tylko rozsądnie jeżeli chodzi o częstotliwość. Ja kiedyś miałem ustawione na co 5 minut i przez dłuższy czas nie mogłem dojść do tego co mi tak kompa spowalnia. Chociaż osobiście preferuję mieć to wyłączone i po prostu pamiętać o zapisywaniu samodzielnie po każdym kluczowym etapie pracy :-) @norden - 3 tygodnie? To co Wy tam w ILM-ie w ogóle kompów nie wyłączacie? :-)

Popełnione jakieś 2 miesiące temu wraz ze @sklapel3d, publikuję tak późno bo klient dopiero teraz pozwolił się tym pochwalić :-) Mieliśmy na to tydzień, z racji tego, że wszystko szło na A3 z 300dpi to zrobił się 2-dniowy poślizg. Trzeba było zaciągnąć do renderowania dodatkowe moce i zastosować niekonwencjonalne sposoby chłodzenia. Renderowane w Coronie. Pozdrawiam, Janusz

Tu nie chodzi o to, że ja chcę testować. Mam klienta w US, robi wnętrza, no i potrzebuje dla swojego klienta wizki pod gogle. Miały być zwykłe wizki, ale sie pozmieniało, no i teraz poza tym, ze te projekty mam mu pod to wyrenderować, to jeszcze powiedzieć co On ma kupić, aby mógł to potem zaprezentować swojemu klientowi. Wiadomo, nie chce przepłacać, ale byle czego kupić też nie, zwłaszcza, że to się przyda na przyszłość do pokazywanie innych projektów w ten sposób.

Witam, Jak taką wizkę zrobić to wiem... ale jaki trzeba sprzęt aby móc to później pokazać klientowi? Mógłby ktoś doradzić, co dokładnie trzeba kupić abym mógł wgrać wizkę w odpowiedni software, nałożyć klientowi google na głowę i niech sobie ogląda pomieszczenie :-) Pozdrawiam, Janusz

Jakoś nie widzę tego linka, no chyba, że admin edytował. Ciekawi mnie upór tych spamerów, bo widać, że to nie roboty i chłopaki starają się... ciekawe ile mają miesięcznie :-) A tak poważnie, bo w sumie temat pokrewny, nie trzeba grać tylko w Wiedźmina... w Carcassonne grałem dawno na studiach, było fajne, Jungle Speed mam, nie lubię, palce bolą :-) Od siebie polecę Rummikub i Patchwork, fajne logiczne gierki. Odradzam osławioną "Kolejkę", niby fajnie się gra, jest wesoło, ale po 4-6 zagraniach, jakoś leży i się kurzy. Dużo dobrego słyszałem o Osadnicy z Catanu oraz I KNOW, mam nadzieję, że będę miał okazję niedługo pograć :-)

To wszystko zależy ile to kosztuje, bo jeżeli nie dużo, certyfikat jest w formacie A4, ma jakieś hologramy i da radę rwać na to dziewczyny, to może być całkiem przydatne. No ale to też zależy kto jak lubi mieć ozdobioną ścianę, możesz tę kasę przeznaczyć na aukcję PGC, pomóc w szczytnym celu i mieć coś o wiele ładniejszego na ścianie. Bo co tu oszukiwać... w pracy mają to gdzieś, a dziewczyny na to nie lecą.