stabilność w trybie direct3d

[kozioo]

Problem występuje w maxie 6/7 przy dx9.0c. W trybie direct3d wydajnośc jest boska (mozna plynnie obracac 3-5 mln poly), ale stabilnosć programu praktycznie zerowa. Max wysypuje sie co chwile do windy. Po zmianie trybu wyświetlania na opengl wydajnosć dosc znacznie spada, ale za to nie ma zadnych problemow z errorami i można normalnie (chociaz mniej wygodnie) pracować. Ktoś sie z czyms takim spotkał i wie jak z tym walczyć?

Przy okazji pytanko na troche inny temat - czy ktos modowal gf6800 na quadro? Nie wiem czy warto probować i czy w ogole sie da.

[kozioo]

*bump* ;P Naprawde nikt sie z czyms takim nie spotkal?

[Reanimator]

To imho zalezy od karty graficznej i ew. sterownikow. Na moim Radku 9500Pro jest wszystko cacy.

[kozioo]

Sprawa jest o tyle dziwna ze z grami pod dx nie ma najmniejszych problemow. Tylko max sie wykrzacza. Zaraz sciagne najnowsze drivery od nvidii i zobacze czy pomoga.

[Reanimator]

To chyba zaden argument;) Gdyby gry i soft3d chodzily na tej samej zasadzie (tak to nazwijmy), to HL2 na Quadro przekroczylby predkosc swiatla, a wiadomo, ze profesjonalne karty slabo sobie radza z 'rozrywka';)

[dirty]

a wiadomo, ze profesjonalne karty slabo sobie radza z 'rozrywka';)

 

nie do konca... profesjonalne karty w grach radza sobie troche gorzej, ale nieznacznie, od swych odpowiednikow dla motlochu ;)

 

a problem kozia :) lezy w sterach od karty imho. chociaz kto go tam wie...

 

ps. zmodowac sie ponoc da na quadro. pocztaj forum na guru3d.com

[kozioo]

Jest dobrze, nowe drivery naprawiły ten błąd:) A z modowaniem mi sie nie udało, tzn udalo sie połowicznie - winda pokazywala quadro fx4000, ale maxtreme nie chcialy sie zainstalować. Poczekam na nowszą wersję rivatunera:)