RK Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 Wolałbym nigdy nie słyszeć tego newsa. Zamordowali go we własnym mieszkaniu. Dziadowski kraj.
nermal Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 Jestem w szoku,p.... biestie mam nadzieje ze policja choc raz w roku kogos zlapie i skaze.A najlepiej niech zastrzela podejrzanych.Taka strata! ['][']['] :((
Krzysztof Kucharz Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 Znany malarz Zdzisław Beksiński został zamordowany w nocy z poniedziałku na wtorek w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Miał kilkanaście ran kłutych. Na razie nie ma żadnych informacji na temat sprawcy zabójstwa. Ciało malarza znalazła przed północą jego rodzina, zaniepokojona, że Beksiński nie odbiera telefonu. Według policji, w mieszkaniu był porządek, nic nie wskazuje na charakter rabunkowy zbrodni. "Na ciele zamordowanego stwierdzono kilkanaście ran kłutych" - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski. Wiele wskazuje na to, że rany zostały zadane nożem - dowiedziała się PAP ze źródeł policyjnych. Komendant stołeczny policji powołał do zbadania tej sprawy specjalną grupę, składającą się z funkcjonariuszy z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw. Na razie nie ma żadnych danych co do sprawcy zabójstwa - poinformował szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów Zbigniew Żelaźnicki. Dodał, że policjanci z prokuratorem przez całą noc dokonywali oględzin w mieszkaniu Beksińskiego. Zapowiedział, że jeszcze we wtorek prokuratura podejmie śledztwo; m.in. zostanie zarządzona sekcja zwłok. "Obecnie gromadzona jest dokumentacja" - powiedział prokurator. Zdzisław Beksiński, jeden z najwybitniejszych malarzy współczesnych, urodził się 24 lutego 1929 r. w Sanoku. Ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej (1952). Do 1955 r. pracował w budownictwie, potem powrócił do rodzinnego miasta i poświęcił się sztuce. Początkowo zajmował się fotografią artystyczną i rysunkiem, a następnie malarstwem i rzeźbą. Pierwszym poważnym sukcesem artystycznym Beksińskiego stała się wystawa zorganizowana w Warszawie w roku 1964 r. przez znanego krytyka Janusza Boguckiego. W latach 70. i 80. Beksiński stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, Belgii i wielu innych krajach. Beksiński jako jedyny Europejczyk ma stałą ekspozycję w muzeum sztuki w japońskiej Osace. Jego prace znajdują się w zbiorach m.in. Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Historycznego w Sanoku. W wigilijną noc 1999 r. samobójstwo popełnił jego 41-letni syn Tomasz, znany dziennikarz muzyczny i tłumacz. To właśnie ojciec odkrył zwłoki w mieszkaniu syna. ____________ źródło: http://www.onet.pl
Azazello Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 No nie!! Przecież to wszystko jest chore. Jestem w szoku! Odszedł wspaniały artysta... [']
macsowhat Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 Odszedł jeden z Wielkich ... Wielka szkoda ... Po@#$% kraj.
Conrad Napisano 22 Luty 2005 Napisano 22 Luty 2005 Szkoda bardzo. Dlatego nie lubie sam jezdzić po WWA autobanem..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się