Marcin Napisano 28 Wrzesień 2005 Napisano 28 Wrzesień 2005 witam jak juz czesc uzytkownikow wie komp mi kopnął w kalendarz za sprawą mojej kochanej elektrowni (nie pierwszy przypadek) a moja winą bylo nie zabezpieczenie kompa listwa zasilającą (z ktora zwlekalem i oto jak sie to skaczylo) sfajczylo sie prawie wszystko , zostala stacja dyskietek i wentylator do procka (pomijajac CD rom ktory dzialal i tak sezonowo) teraz kilka pytan ... mialem na dysku bardoz duzo danych ... starych projektow i scen ktore są dla mnie bardoz cenne ... jedynie co mam zarchiwizowane to stary Lego car i ostatnią pracke ktorą wyslalem na szczescie dla kumpla w celu wymiany doswiadczen i ew. komentarzy ... teraz pytanie ... czy ktos juz probowal odzyskac dane za posrednictwem firm specjalizujących sie w tym kierunku ? niestety dysk nie dziala ... wogle jego elektronika chyba padla bo nie wydaje zadnych dzwiekow ... ile cos takiego kosztuje ? i czy jest wogle sens ? dysk to WD jakis tam 80 Gb (nie znam specyfikacji bo zostal u kumpla , moze jutro pojde po neigo i podam jesli bedize trzeba) moja sytuacja jest o tyle dobra bo w mieszkaniu obok przy tym przepieciu padła tez mikrofala i zostalo to tez zgłoszone ... odszkodowanie bede mial pewnie jakos niedlugo i chyba znajde kase na nowego kompa ... wiec ? jakies propozycje ?
illy Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 sensu nie ma, 200 pln krzykna za sama diagnoze, a pozniej to juz tylko wielokrotnosci, jesli to nie byly dane potrzebne ci do pracy zawodowej do zrobienia na wczoraj to mysle ze mozesz pogodzic sie ze strata ale moze inni wiedza lepiej
xeav Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 coś mi się obiło o uszy, że odzyskanie danych kosztuje ok 10k pln To samo było u mnie, też straciłem dane ale hardware'u nie ruszyło :)
Marcin Napisano 29 Wrzesień 2005 Autor Napisano 29 Wrzesień 2005 znalazlem firme co robi to za 400 zl ale i tak chyba sie nie oplaca :/ pomyslec ze to co mialem w kolekcji ... wszystkie modele do arch ... drzewka , mebelki , eh no coz ... dzieki .. jednak jesli ktos byl by znal tanszą firme ;] ...
Drakula Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 jezeli mas zpewnosc ze poszla tylko elektronika (a tak sie prawdopodobnie stalo...) to proponuje kupic na allegro taki sam (ale DOKLADNIE taki sam - te same oznaczenia itp.) dysk - najlepiej dziurawy, ale ze sprawna elektronika. W dommowych warunkach mozna wymienic zielone plytki i masz jakies 50% sznas na to, ze dysk bedzie dzialal. Cena dziurawego dysku z elektronika (bodz cena samej elektroniki) powinna sie wahac w granicach 100 zl. Nie ma jednak 100% gwarancji ze sie uda. Ostatecznie - jezeli by sie nie udalo, mozna sprzedac dobra elektronike i odzyszkac troche kasy.
Marcin Napisano 29 Wrzesień 2005 Autor Napisano 29 Wrzesień 2005 hmm , tez o tym myslalem ... jak narazie chyba przejde sie do znajomego w sklepie i moze bedzie mial cos takiego ... albo mi poradzi ... do stracenia raczej nie mam nic ;]
Reanimator Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 Za odzyskanie softowe zaplacisz ponad 1000. Za odzysk "na chama" juz nawet boje sie myslec. W firmie uzywamy programu Get Data Back, chyba najlepszego do takich zabaw. Juz dwa razy sie sprawdzil i raz zawiodl. No ale w tym ostatnim przypadku - dotyczacym zreszta mnie osobiscie - musial odzyskiwac dane po nieudanym powiekszeniu partycji (zapchanej) ;) Niby wszystko odzyskal, ale nic sie nie dalo otworzyc;)
Marcin Napisano 29 Wrzesień 2005 Autor Napisano 29 Wrzesień 2005 fajnie by bylo jak bym mogl uzyc programu ;] dysku nawet nie wykrywa bo chyba elektronika padla ... dzis jeszcze pojde do sklepu moze beda mieli jakis padniety taki dysk .. albo sie zapytam czy moga zdobyc ...
razor Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 Ceny za odzysk sprzętowy są kosmiczne - w polsce mamy tylko 1 (słownie: jedno ) profesjonalne laboratorium, które nie wystawia faktur mniejszych niż pięciocyfrowe. Jest kilka mniejszych firm, ale i tak liczą sobie po kilka tysięcy PeeLeNów. coś mi się obiło o uszy, że odzyskanie danych kosztuje ok 10k pln To samo było u mnie, też straciłem dane ale hardware'u nie ruszyło :) Jak nie ruszyło harware'u to dane napewno dało by się odzyskać. Mam w firmie programy, które potrafią odczytać dane po 6 formatach.
SUPER_OkO Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 To teraz moja kolej. JEzeli bylo przepiecie to padla elektronika a taleze prawdopodobnie sa cale i zdrowe. Jest mnostwo firm ktore naprawiaja dyski lacznie z wymiana talezy, kosztuje to nie wiele bo gdzies kolo 100zl albo i mniej zalezy od dysku WD 80 sa bardzo popularne takze nie bedzie z tym problemu, gorzej jest jak padla tez glowic = dodatkowe koszty, aby wymienic elektronike, kazdy elektryk amator to zrobi. Firmy profesjonalne odsyskuja dane za pomoca przekladania samych talezy do innych sprawnych dyskow, ale to kosztuje mnostwo kasy. Jezeli chodzi o odzyskiwanie danych, hmmm robilem juz to ze 100 razy bo moje dyski maja przypadlosc do szybkiego padania. Uzywalem ze 4 programow czasami, raz udalo sie odzyskac dane w 100% z katalogami czasami bez katalogow ale zazwyczaj w 99% wszystko. Poczytaj sobie autogielde tam sa napewno jakies ogloszenia typu naprawianie dyskow. Dane o ile taleze nie zostaly zniszczone mozna odzyskac do 8 formatowan, Takze jak ci ktos naprawi dysk to jest z 90% szansy ze dane odzyskac. Radze na przyszlosc kupic DVD nagrywarke i archiwizowac sobie rzeczy co 6miechow. Powodzenia Aha i na koniec. Plytki do dyskow tez same mozna kupic, czasami na gieldzie elktronicznej dostaniesz, kosztuja nie wiele.
Marcin Napisano 29 Wrzesień 2005 Autor Napisano 29 Wrzesień 2005 no w sumie tez niezly pomysl ... poszukam ... ale gdybys mial namiary to byl bym rownie wdzieczny ... nie wiem jak z glowicą ... zostawilem kompa włączonego bo sciagalem cos z neta ... wiec pracowal ... pojechalem na dzien do wawy w celach prywatnych i jak przyjechalem to komp byl wylaczony ... dane sie zapisywaly i jak to koliduje z przepieciem to mozna sobie wyobrazic ... sam nie wiem .. zobaczymy ...
SUPER_OkO Napisano 29 Wrzesień 2005 Napisano 29 Wrzesień 2005 Tak prawde mowiac jestem z wroclawia nie wiem gdzie jest augostow a nie mam mapy, ale na gieldzie komutrowej w Wrocku siedza kolesie co tydzien gdzie naprawiaja dyski, maja gdzies siedzibe swoja ale wywalilem ulotke powinna byc w ksiazce telefonicznej ktorej tez nie mam. Pamietam tylko jak mialem 2x40gb i 2x20gb to mowili ze naprawa jednego by oscylowala w granicy od 50zl do 70zl za sztuke czyli raczej mi sie nie oplacalo naprawiac starych zlomow
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się