Napisano 4 Styczeń 200619 l leander - fajna dewiza ale czemu nierealna?Bo jesteśmy ludzmi slabej wiary. A wystarczy zmienic stacje radiową i wszystko staje sie prostsze! W teorii wystarczy odrzucic potrzebe skutkow swoich dzialan. Przezyc życie bez oczekiwań. Bo oczekiwania zawsze beda nowe, a rezultaty naszych dzialan nigdy nas w pelni nie uszczęśliwią. Jesli tworzysz naucz sie czerpac radosc z samego tworzenia, a nie mysl, czy wynik sprosta oczekiwaniom innych. To samo z miloscia. Inaczej żyjemy od sukcesu do sukcesu i "piekne są tylko chwile" jak spiewał Dżem, a cala reszta to nieubłaganie, jałowo przemijajacy czas, o którym napisal Illy w pierwszym poscie. Mój numer konta: 20114020040000320205625646 Aha.. spełnienie w życiu daje również słuchanie Electric Light Orchestra. Numer konta jak powyżej.
Napisano 4 Styczeń 200619 l imho nie chodzi o to żeby w jeden dzień zrealizować wszystkie swoje marzenia, ale o to, żeby z każdym dniem być o kroczek bliżej od długo terminowego celu :) W tym już można się realizować, ja prawie zawsze wieczorem zastanawiam się co dzisiaj zrobiłem, czego się nauczyłem i czy był to dzień stracony czy nie. pozdro
Napisano 4 Styczeń 200619 l Autor imo zycie bez drugiej polowki nie ma sensu, ja wole sie poswiecic dla kogos do kogo sie przekonam ;( znowu dol k-wa maś
Napisano 4 Styczeń 200619 l Werter strzelil sobie w glowe i umieral przez 12 godzin, moze tobie sie bardziej poszczesci...
Napisano 4 Styczeń 200619 l RA - a co ty gadasz o jakims zabiajniu sie, pfff ;> ;] Chopoki, weźta sie w garsc ;>
Napisano 4 Styczeń 200619 l kluczem do sukcesu - obok pasjii , jest KONSEKWENTNE i REGULARNE działanie. Doraźnie i nagle sie niczego wioelkiego nie osiagnie - mozna być ewentualnie "imprezowym twardzielem" i wybić szybe na przystanku lub zdetonować bombe. Ważne jest regularne działanie - ono czyni cuda. Mój nauczyciel łaciny po kazdej lekcji mawiał - :"no i jesteśmy kolejny,mały kroczek do przodu" - i cytował znane słowa;" każda, nawet najwieksza podroż zaczyna sie od małego kroczku". niestety człowiekowi sie nie chce . Mi tez nie - ale walcze z tym. Dla przykładu : komu sie chce coziennie poświecić 2 minuty na ćwiczenie szpagatu ? pewnie nikomu - a po pol roku pewnie by były efekty. pozdrawiam i życze wszystkim (sobie tez ) cierpliwości i wytrwałości.
Napisano 4 Styczeń 200619 l wiekszosc bedzie na poczatku mowic ze po godzinach bedzie robic sowje produkcje, ale potem brakuje czasu nawet na przejrzenia netu chyba że robisz swoje produkcje w pracy :) w sumie nie jest to aż takie złe. aktualnie mam jeden wolny komputer i na nim renderuję scenki jakie sobie przynoszę na PenDriv'ie z domu :) wszystko po prostu zależy od chęci i samozaparcia, czyli KONSEKWENTNE i REGULARNE działanie również w pracy :) Pozdrawiam
Napisano 4 Styczeń 200619 l Illy - no cóż masz racje ale się nie załamuj:) jest tyle samotnych i jakoś żyją:) kannu - dobzre prawisz
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto