Skocz do zawartości

Legalnosc zastepczego oprogramowania.


yaras

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jako iz planuje zajac sie tworzeniem komercyjnych stron internetowych, to chcialbym zadac pare, moim zdaniem waznych, pytan osobom, co juz interesuja sie tym tematem od dluzszego czasu.

 

Moje pytanie dotyczy legalnosci oprogramowania (ale nie chodzi mi o linki do crackow itp itd;]).

 

Do tworzenia stron korzystam z Adobe Photoshop, SwishMax (odpowiednik Macromedia Flash) oraz Pajaczek firmy Creamsoft (wylacznie pisanie kodu HTML/PHP strony).

 

Czy ktos (ktokolwiek) moze sprawdzic za pomoca jakich programow zostala zrobiona przeze mnie strona? Jezeli chodzi o Pajaczka, to jestem praktycznie przekonany, ze nie, no bo skoro HTML jest czystym tekstem, to rownie dobrze moglem go napisac w notatniku i zapisac z rozszezeniem php/html, prawda?

 

Nastepnie Photoshop. Tu pewnie sprawa jest bardziej skomplikowana, ale czy grafika stworzona w Photoshopie ma jakas sygnaturke (czy cos na jej ksztalt), w ktorej jest zapisana nazwa programu, w ktorym zostala ona stworzona? Rowniez nie sadze, zeby bylo to mozliwe, ale wole spytac, niz pozniej miec problemy. W koncu analogicznie do Pajaczka moge powiedziec, ze grafike tworzylem w Paincie (na XP mam licencje;]).

 

Gorzej pewnie to wyglada jezeli chodzi o flasha/swisha. Bo te programy sa w pelni komercyjne. Ale istnieje narzedzie o nazwie KToon (http://ktoon.toonka.com/), ktore jest na licencji GPL i jest darmowe z tego co wyczytalem. No i on generuje pliki swf. Czy pliki swf z ktoon roznia sie jakos od plikow np. swisha?

 

mam nadzieje, ze moj post nie lamie regulaminu, w koncu nie chce od Was, zebyscie przeslali mi nielegalny soft, a jedynie dowiedziec sie czegos o darmowych ich odpowiednikach.

 

pozdrawiam i z gory dzieki za odp.

yaras

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

Ale chodzi o to ze jesli zarejestrujesz sobie taka firme co robi strony, to musisz miec oryginalny soft. Ktos wchodzac na stronke nie musi rozpoznawac czy obrazek byl robiony w PS czy we Flashu, ale jesli ktos cie skontroluje w siedzibie firmy to moga byc klopoty - bo teoretycznie bedziesz zarabial kase korzystajac z nielegalnych kopii a za to sa grzywny itp...

 

Komercyjna dzialalnosc musi byc podparta legalnym oprogramowaniem.

 

PS nie jest az taki drogi... a Flash to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

Teoretycznie tak, ale w sytuacji o której piszesz najlepiej zainwestować w baaaardzo stare wersje wymienionych programów i zainstalować w pracy. Wtedy masz licencję na PS, Flasha, itp. i nawet jeśli ktoś się przyczepi masz papierki. Stare wersje tych programów z licencjami kupisz na allegro za grosze!

Co do PSa - nawet, jeśli byłaby taka sygnaturka, to możesz pliki zapisywać jeszcze raz jakąś inną przeglądarką (np. darmową Irfanview). Jak znam życie sygnaturkę możnaby sprawdzić otwierając jpgi w notatniku! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps mozna sprawdzic, flasha nie wiem;

 

jesli prowadzisz firme-musisz kupic legalny soft, to nie podlega dyskusji, zarabiasz-placisz, Tobie za to placi klient, pchasz sie na rynek i postaraj sie byc od pcozatku uczciwy, robisz to dla pieniedzy wiec kup oryginalne wersje programow jakich bedziesz uzywal;

 

ukrasc samochod zeby sie przejechac (bo sie samemu nei ma) mozna wybaczyc, ale ukrasc zeby sprzedac to juz bandytyzm;

 

i nie licz na to ze jak bedziesz zarabial na piratach to ktos nie okaze sie "zyczliwy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzi.

 

jednak nurtuje mnie jak mozna sprawdzic w czym byl jpg stworzony;]. w koncu zawsze moge zrobic PrintScreen, wkleic do painta i zapisac w jpg :D.

 

to jest jednorazowa, niskobudzetowa "fucha", stad nie sadze, zeby zaopatrywanie sie w 100% legalny i najnowszy soft bylo rozwiazaniem najrozsadniejszym;].

 

czyli najlepiej bedzie jednak sie zaopatrzyc w legalne oprogramowanie, albo przerzucic na linuxa;]

 

pozdrawiam, yaras

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej korzystac z progsow na licencji GPL? Np. Gimp? Ostatnio robilem zlecenie na nim i o dziwo strasznie mi sie spodobal - moze sie na niego przerzuce z PS'a ;P?

 

Tez mam pytanko: grafika stworzona na wersji trialowej PS'a (caly lay, pociecie), a nastepnie wykorzystana komercyjnie jest lamaniem prawa, bo jakos nie moglem sie doszukac takiej klauzurki ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak.. pliki graficzne mają "nagłówki", w których jest napisane w jakim programie jest to robione, a raczej zapisywane.

nie pamiętam czy zawierają też wersję i jakieś bliższe info o programie, dzięki którym da się stwierdzić czy prog jest legal czy nie np. jego serial. nie sądzę...

wersje pewnie mogą.

 

kiedyś robiłem jeden projekt w gimpie i była to straszna męczarnia. bardzo kiepski interfejs. programy darmowe mają to do siebie, że ciężko idzie w nich z projektowaniem interfejsów i z całą otoczką wokołoproduktową na którą najcześciej nie ma kasy. a jezeli chodzi o duże programy jak gimp i blender to ciężko jest dopiąć i doszlifować wiele rzeczy.

nie wiem jak wy, ale ja widzę maxymalną różnicę.

 

tak więc, jezeli planujesz oszukiwać mając stare wersje oprogamowania, ale legalne, to poprostu nadpisuj nimi pliki, żeby uzyskać od nich nagłówki.

 

z flashem się tego zrobić nie da, bo są niekompatybilne w dół i w górę.. chociaż cholera wie.. może istnieje soft, który potrafi robić jakieś śmieszne rzeczy z swf'ami.

 

a "na pocieszenie" rodaków mieszkających w drugim najbiedniejszym kraju unii powiem, że wielu grafików "profesjonalnych" czyli robiących duże zlecenia (np. takie które widzi się na bilbordach "dużych", "zagranicznych" firm, lub w prasie) używa trochę pirackiego oprogramowania. Znam kilku takich, nawet którzy pełnią bardziej "społeczno-edukacyjną" funkcję. Co prawda nie chodzi o fotoshopy i "główne oprogramowanie", ale jakieś pierdółki, które kosztują np. 50$ i łatwiej je nawet sciągnąć niż sprowadzać lub kupować przez net.

 

p.s.

mam wrażenie że co najmniej 50% www jest robiona na false sofcie... nie wiem czy ktoś to wogóle sprawdza... najbardziej bałbym się kraść zdjęcia i elementy graficzne... bo to jest sprawdzane... w necie może jest większa możliwość umknięcia, ale gazety i poligrafia jest kontrolowana (brr).. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s.

mam wrażenie że co najmniej 50% www jest robiona na false sofcie...

 

50%? Niepoprawny optymista z Ciebie - 80% to minimum... ;]

 

edit:

kiedyś robiłem jeden projekt w gimpie i była to straszna męczarnia. bardzo kiepski interfejs. programy darmowe mają to do siebie, że ciężko idzie w nich z projektowaniem interfejsów i z całą otoczką wokołoproduktową na którą najcześciej nie ma kasy.

 

No to prawda - dobre 10min mi zeszlo zanim przystosowalem sie do interfejsu gimp'a, kolejne 10 to zaznaczenia, maski, warstwy, efekty itp. ale program jest bardzo mily :)

 

a jezeli chodzi o duże programy jak gimp i blender to ciężko jest dopiąć i doszlifować wiele rzeczy.

nie wiem jak wy, ale ja widzę maxymalną różnicę.

 

Hehe to tak jak porownywac Maluszka do Mercedesa S klasy ;] -- patrzac pozytywnie - tym i tym dojedziesz do celu, z tym, ze Mercem "troche" szybciej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności