Problem jest następujący. Mam b. dużą scene w maxie ok 100MB. Na komputerze, na którym ją robilem wszystko jest w porządku, natomiast, gdy przenoszę ją na inny komputer w celu renderingu, część materiałów zmienia swoje położenie.

Podczas prac z plikiem nie dawałem w material editorze "put to library" przy każdej mapie, myślałem, że max sam pamięta gdzie co ma. Tymczasem po przeniesieniu na inny komputer sceny *.max i dodatkowo katalogu ze światłami i mapami i odpaleniu pliku na komputerze obok, niektóre tekstury są nie na swoich miejscach - w miejscu tekstury ciemnego okna jest jasna lub ciemna, ale nie ta co trzeba, dach z jednego budynku zmienił teksture na taką co dach 2 budynki dalej. Dodam, ze gdy w Material Editorze wskaże tej złej teksturze dobrą ścieżke do KATALOGU nie do samego pliku, to ta tekstura sama się "naprawia" tzn. zamienia się na prawidłową.

 

Próbowałem już zaznaczyć wszystkie elementy w scenie i zapisać te zaznaczone materiały jako 3dsmax.mat, ale efekt jest dalej ten sam. Jak rozwiązać ten problem, spotkał sie ktoś może z tym?

a jak przenosisz scenę ? spróbuj użyć ocji "archive" zapisuje do jednego zipa wszystkie tekstury razem ze scenką i tworzy plik tekstowy w którym są opisane ścieżki.

 

Pozdrawiam

Przegraj wszystkie mapy(tekstury) z pierwszego do katalogu /maps w katalogu głównym 3dsmaxa na drugim kompie.

 

Miałem podobny problem podczas renderingu sieciowego, Jeden komputer widział tekstury drugi nie więc miałem szachownice ze zdjęcia z teksturami i bez, nawet śmieszny efekt:P

Chyba wiem w czym problem. Mam dużo różnych budynków i tekstury do nich trzymam w katalogach dla każdego osobno, czyli katalog:

budynek_1

budynek_2

budynek_3

....

 

W każdym z tych katalogów trzymam tekstury i niektóre z nich nazywają się tak samo, czyli w katalogu budynek_1 i budynek_2 można znaleść plik "sciana.jpg" - ale to są różne ściany!!!

Przy archiwizacji pliku (wszystkie tekstury lądują do jednego katalogu) Max wypisuje mi, że w różnych katalogach tekstury mają te same nazwy np. sciana.jpg i pomija te pliki. Czy jest jakaś możliwość aby to obejść? Coś jak Auto-Rename czy podobnie?