witam zgromadzonych

 

wielkimi krokami i malymi bucketami zbliza mi sie moj dlugo oczekiwany urlop, rozwazam sobie z dziewczyna gdzie by tu wyjechac odpoczac i pomyslalem ze zapytam na forum czy ktos moze juz jest po urlopie albo tak jak ja, planuje wyjazd i moze polecic jakies gospodarstwo agroturystyczne itp?

 

no chyba ze wszyscy urlop spedzili w betonowej dżungli

 

serdecznosci

Pionier

Ja już niestety jestem:( Czy to musi być tylko i wyłącznie agrokultura czy może byc coś innego?:) Jak coś innego to polecam Morze Bałtyckie:) Miejscowości takie jak Władysławowo, Darłówko czy Hel. Chyba, że wolisz wyjechać gdzieś indziej...:)

hej S.T.O.R.M., moze byc cos innego niz agroturystyka itp, moze byc wszystko co mozecie polecic :)

 

mam na oku np takie cos:

http://www.u-ani.com

 

strasznie mnie przyciaga... no zobaczymy :)

 

poczekam na wiecej postow :)

Jest taka wioska, niedaleko ee...Kołobrzegu. Gąski się nazywa ta wiocha. I mozna tam pojechać jeśli nie lubisz typowego dla nadmorskich miejscowości tłoku (ale też tam nic specjalnego nie zobaczysz). Znajduje się tam także takie pole namiotowe...ale można też wynająć pokoik. Zaletą jest to, że to pole znajduje się dosłownie nad samym morzem...i, że nie biorą zbyt dużo (przynajmniej tak bylo 2 lata temu)

 

Jeśli jednak wolisz coś zobaczyć to polecam Hel. Jest tam gdzie się zatrzymac i co zobaczyć. Hel ma dość fajne zabytki po II Wojnie Światowej, fokarium, a jeśli ci mało możesz przejechać 30 km i wpaśc do do Gdyni, zwiadzić aquapark, okręt ORP Błyskawica i Dar Pomorza.

Własnie.A najlepszą bazą wypadową jest Władysławowo:) Blisko jest do Helu, Gdyni, Gdańska...Niedaleko masz Rozewie i Jastrzębią Górę. Pionier, nie wiem jak Ty ale ja, jak już jadę , to lubię być tam gdzie można też coś pozwiedzać jak nie ma pogody. Bo w końcu co to za wypoczynek jak siedzi się cały czas w pokoju. Siedzenie w pokoju i robocie można mieć i bez urlopu:)

Władysławowo na przełomie sierpnia i września powoli pozbywa się turystów:) Rozmawiałem z ludźmi, którzy tam mieszkają. Mówią, że we wrześniu to już nie ma takich tłumów jak w wakacyjne miesiące.

jak chcesz nad bałtyk ale byłeś już w polskich miejscowościach to polecam Palangę na Litwie. Ceny przystępne, żarcie pyszne, sporo różnych atrakcji i dojazd autem super autostradą. z białegostoku bedziesz mial blizej niz do wladyslawowa. aha, tylko trza jezyk jakis znac, najlepiej podstawy ruskiego

pozdr

a ja Ci powiem ze świetnie jes w bieszczadach nad soliną, tanio dość wszedzie i wysoki w miare standard, sporo miejsc do spacerów i imprez