logicznym sie wydaje, że przy renderowaniu sceny komputer zużywa cały dostępny RAM, coby jak najszybciej z obrazkiem sobie poradzic.

mój PC dysponuje gigabajtem RAM\'u, a mimo to, nawet przy najbardziej złożonych obrazkach, program nie wykorzystał nawet połowy mozliwości. zużycie pamięci zawsze plasuje się gdzieś w okolicach 250, czasem dojdzie do 300 mb. To niż, że render schodzi minute albo więcej, i że 750 mb pamięci w zapasie - program wie swoje...

 

czy mozna to zmienić?

jeśli tak - to w jaki sposób

 

z góry dzięki za odpowiedź

Hehe, niewątpliwie cos z Twoim ramem jest nie tak :) No, ew. z kompem... a jakiego renderera używasz???? Spróbuj różnych i jakiego progsa do testów??

a jakiego masz win? jesli xp to mozesz sobie to chyba ustawic we wlasciwosciach systemu.

na takiej ilosci pozoostaja Ci sceny do 250 tys fejsow...

Moim zdaniem to nie wadliwy ram, tez mam 1gb. Probowalem roznych rendererow. Tak juz jest, raz wykozystuje np 300Mb, a raz 500 pare, najwieksza wartosc jaka odnotowalem to chyba brazil ktory uzywal az 700. Moge sie mylic ale w testach szybkosci renderingu moj komp wypada tak samo jak konfiguracje z 1Gb. Trudno powiedziec dlaczego tak jest...

doskonalym pozeraczem RAM\'u jest finalRender. Przy 1,5GB pamieci scena z 2,2mln fejsow juz nie chciala sie zaczac liczyc - padl akcelerator MSP przy obliczaniu sibdividow dla GI mimo zadeklarowania juz przesadnie oszczednych parametrow :( Musialem liczyc scene na dwa razy i komponowac w PS. Drugim pozeraczem pamieci jest obliczanie fotonow dla kaustykow - ustawienie bardzo duzej ilosci fotonow doskonale pozera ogromne ilosci ramu :)

A renderer Scanline faktycznie jakos dziwnie malo zuzywa ramu, przynajmniej takie informacje wyswietla - przy 1,5BG najczesciej pokazywal 700MB i reszta ze swapa.

Proponuje abys sprawdzil rendering z uzyciem renderera GI np. Brazil, V-Ray czy fR - z pewnoscia pamiec zostanie wykorzystana calkowicie, oby tylko jej nie braklo bo plik wymiany raczej sie nie przyda przynajmniej jesli uzywasz fR musisz miec \"prawdziwego\" ramu tyle ile potrzebuje.

 

pozdr

Ostatnio stalem sie posiadaczem tego problemu.

Czy ktos moze znalazl na nie rozwiazanie?

no coz jezeli masz tyle ramu to mozesz sprobowac wylaczyc swapa, ale to grozi tym ze jak sie dostepny ram skonczy to kompletna zawieszka...

nie wiem jak u was ale u mnie (mam w prawdzie tylko 512MB) caly ram jest pozarty, oczywiscie caly wolny...

planuje sobie dokupic jeszcze z kostke moze dwie.. wtedy na pewno sprobuje zobaczyc jak to dziala bez swapa...

wylaczys swapa? to chyba samobojstwo. zreszta sam system potrzebuje tej przestrzeni do operacjach systemu. ale win NT itak przydzila ja dynamicznie co prawda spyta sie, ale ....hmm to moze byc ciekawy eksperment.