Fotografia: potencja

[kxs]

chciałbym tym samym zabrać głos w dyskusji na temat pornografii ;-)

 

[Lis]

A co chciałbyś wiedzieć? :) Pornografia dobra rzecz.

[Fidiasz]

pornografia zla byla i zla bedzie :/ kobiety to nie przedmioty - a stosunnek to najbardziej imtymna rzecz na swiecie - posune sie nawet do stwierdzenia: ze jezeli partner oglada pornografie to tak jakby zdradzal swoja partnerke

[kxs]

pornografia zla byla i zla bedzie :/ kobiety to nie przedmioty - a stosunnek to najbardziej imtymna rzecz na swiecie - posune sie nawet do stwierdzenia: ze jezeli partner oglada pornografie to tak jakby zdradzal swoja partnerke

 

 

OK. Mi bardziej chodzi o zakaz pornografii, a raczej o jej definicję. Ostatnio jeden poseł powiedział np., że "pornografia to wszystko to co go podnieca" :-)

[Lis]

pornografia zla byla i zla bedzie :/ kobiety to nie przedmioty - a stosunnek to najbardziej imtymna rzecz na swiecie - posune sie nawet do stwierdzenia: ze jezeli partner oglada pornografie to tak jakby zdradzal swoja partnerke

 

To twoje zdanie.

Tak naprawdę to dyskusja o tym czy pornografia jest zła czy dobra nie ma sensu. Bo przecież każdy to inaczej odbiera. Zacierają się granicę pomiędzy normalnością,erotyką, pornografią.

 

Idz do pierwszego lepszego gimnazjum i zobacz jak teraz umierają się ''uczennice". Wejdz na smoga i zobacz ile lasek rozbiera się przed kamerką internetową. Za pare lat słowo Pornografia będzie znaczyło zupełnie coś innego niż znaczy teraz tak samo jak teraz znaczy coś zupełnie innego niż kiedyś.

 

Czy pornografia to "goła kobieta"? "Stosunek nagrany na video"? "Lizanie sobie obuwia" ?

Bulshit.

 

"pornografia to wszystko to co go podnieca" :-)

No i cool. Mnie podnieca ryk Ducati. To też pornografia?

 

PS.

stosunnek to najbardziej imtymna rzecz na swiecie

 

Oj. Stary. to chyba naj mniej intymna rzecz na świecie.

[Vorek]

Ciekawa gra symbolem i dwuznaczność :)

 

Chciałbym tylko przypomnieć że ten dział to "forografia" nie "pornografia" więc jeżeli chcecie rozmawiać o subtelnej różnicy między aktem a fotografią erotyczną to rozumiem, ale czemu akurat ten temat pojawił się tutaj w takiej formie, to pozostanie dla mnie niewyjaśnioną zagadką.