Hindus Napisano 9 Sierpień 2007 Napisano 9 Sierpień 2007 Video Copilot to kolejny serwis poza CMIVFX poświęcony postprodukcji, After Effect'owi oraz wielu innym narzędziom do obróbki plików multimedialnych i tworzenia efektów specjalnych. Na łamach VC Andrew Kramer publikuje szereg video tutoriali (około 40) począwszy od poprawiania zdjęć, poprzez zaawansowane techniki wymiany elementów w scenie, match movie'ngu oraz wielu innych przydatnych technik Ostatnio dodany video tutorial (dół strony !!) - DTNC - Day to Night Conversion. Obowiązkowa pozycja.
SYmek Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Tutoriale ciekawe, szczególnie dla początkujących. Kolega Rascal powinien je zobaczyć... ;) Ale ten koleś (Andrew) ma poważne problemy, kliniczny przypadek narcyzmu. To się daje leczyć. pozdr., skk.
Karrde Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Leru, dopóki nie skończy jak Alex z Pixel Corps to na szczęście nic. Choć to chyba kwestia czasu.
imprecis Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 SYmek - dla mnie gościu jest sympatyczny, a do tego świetnie tłumaczy. Co do Rascala to odczep się od niego.Takie komenty możesz sobie pisać na onecie, a nie tutaj. Co do tutoriali to są świetne :) Od dawna szukałem tutoriali do afer fx, czułem, że z tego programu można dużo więcej wycisnąć i teraz widzę jak dużo !
Leru Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 ok może jednak ma to coś do rzeczy ;) obejrzałem pierwsze tutki i są ok. Ostatni jest strasznie drażniący przez to jak koleś mówi. Jakoś tak "king in the castle".
imprecis Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Jak dla mnie on po prostu stara się być śmieszny :P Ja już chyba z 5 tutków obejrzałem i już b.dużo mnie nauczył.
SYmek Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Synuś - co mogę, a czego nie mogę, lepiej zostawmy, po co psuć wątek. A że koleś sympatyczny... kwestia gustu. ...stara się być śmieszny... no stara się. sy.
Hindus Napisano 10 Sierpień 2007 Autor Napisano 10 Sierpień 2007 Człowieku to wycisz sobie głosnik - nikt nie nakazuje Ci słuchać tego co mówi, a tym bardziej wogóle oglądać tych tutków. Twoja sprawa i nie szukaj zwady, pisząc takie bzdury na kolesia który zechciał podzielic sie swoją wiedzą z tobą.
SYmek Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Wyraziłem swoją opinię, bo mam do tego prawo, a forum jest między innymi do tego! Możesz się z nią nie zgadzać, ale nie musisz podnosić głosu. "bzdury" zostawiam bez komentarza.
imprecis Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Mogę napisać na forum, że jesteś debilem, mam do tego absolutne prawo. Wyrażam tylko swoją opinię, z tymże to forum nie toleruje takich zachowań - obrażania innych. Jeśli ci przeszkadza Rascal, czy też autor tej strony to zachowaj to dla siebie, nie musisz publicznie ich obrażać. Opinia, a obrażanie, czy też brzydki sarkazm to dwie różne rzeczy. Dobra, kończę pisanie w tym temacie, bo nie ma sensu dalej dyskutować o tym. P.S W innych czasach dostałbyś za takie coś bana.
Hindus Napisano 10 Sierpień 2007 Autor Napisano 10 Sierpień 2007 Wyraziłem swoją opinię, bo mam do tego prawo, a forum jest między innymi do tego! Możesz się z nią nie zgadzać, ale nie musisz podnosić głosu. Twój poprzedni post nie wygląda na wyrażanie opinii a jak naśmiewanie się z nieobecnych, nie mających prawa głosu - co w gruncie rzeczy, z góry ich skreśla. Poczytaj o różnicach pomiędzy monologiem a dialogiem - wtedy jak się pojawią wspomiani chłopcy można dyskutować. "bzdury" zostawiam bez komentarza. Kłania się umiejętność pisania tekstu ze zrozumieniem jego treści ponieważ zaprzeczasz sam sobie - właśnie to skomentowałeś.
SYmek Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Wyjaśniam zatem: nikogo nie zamierzałem obrażać. Powiedzenie o kimś zza dalekiej wody, o osobie publicznej ale i anonimowej jednocześnie, że jest narcyzem (bo z trudem kryje męczące samouwielbienie) nie jest może szczytem uprzejmości, ale daleko temu do obraźliwości. Czy gdybym to powiedział o Paris Hilton, byłaby sprawa? "Narcyz" to nie "debil". Sprawdź w słowniku. (Różnica jest taka mianowicie, że jedno jest terminem psychologicznym a drugie obelżywym). Co do Rascala: sarkazm jest zaraz obok ironii i łatwo je pomylić. Szczególnie jak się ma tak poważny (tu: ironia) stosunek do rzeczywistości jak Wy, Panowie. Także Ci mistrzowie netykiety i harcerze, którzy zaczęli mnie z marszu obrażać. Ja się nie gniewam. Może i sam sobie jestem winien. pozdr., sy. I na koniec: Rascal, przepraszam! Naprawdę nie zamierzałem zrobić nikomu przykrości. hindus - nie będę się dalej w to wkręcał. Pisanie ze zrozumieniem. Pojechałeś.
Rekomendowane odpowiedzi