Witam...

 

jush dawno niczego nie zamieszczałem więc musze się poprawić :) Obrazek ten powstał na podstawie ukończonego comixu Andertona, Desert Rose...może niedługo zresztą jak go posklejam to wrzuce na forum...ja wybrałem jeden z wielu obrazków i pocolorowałem go...:)

 

1. Orginalna wersja

 

2. Wersja która powstała dzięki pomocy Tigera 1313...

 

link >tutaj do większej wersji :)

 

pozdrawiam [piwo] :)

 

fajniaste :) gratuluje wam spółko heh spoko jest pracka, ciekzo sie patrzy jak cos jest tak ukosnie ale dobra jest git pozdro

dziękówka :P jutro zamieszcze chyba cały comix...jak mi czasu starczy :)

nie zrezygnowałes z czarnego, oj oj phantom, nieładnie :)

pobawiłem sie phantom jeszcze chwile tym obrazkiem, ale na mnie wzorowac sie raczej nie ma co, nie jest to ideał kolorystyczny :)

huhu...taki typowy paint :) wszystko było by git gdyby postać była jako tako rozpoznawalna :) ale dzięki...[piwo]

no ładnie.. Czekam na comix :) Wersja Tigera też świetna, tylko, że sporo zmienił się charakter pracy. Z refleksyjnej na ekspresyjną.

witam :) zamieszczam cały komix, mam nadzieje, że się spodoba. Sorki za jakość skanu ale na szybko to wszystko było :)

 

pozdrawiam :)

o kolorkacg to wiesz co ci powiedziałem:)

A co do opowieści musze ją przemyślec może później naisze co nieco

Pozdr

Giorgione

SUPER. Nie wiem o co chodzi w historii, ale spokojnie wymyśliłem sobie parę własnych teorii i chwała Ci za rozchuśtanie czyjejś wyobraźni.

thx :) o to wlaśnie tu chodzi...swobodna interpretacja :)

 

pozdro...

Koles jakiegos shiza mial, taki chyba jest moral?:) Bo jak nie to nie rozumiem:) Ale wykonanie jest przyjemne.

john malkovitsh? :)

dzięki za commenty...malcovitsh...hmm raczej ander nie miał jego na myśli albo ja Twojej wypowiedzi Damianie nie rozumiem :P

 

a co do samego komixu...to każda reflexja pasuje...każde wyjśnienie...każdy to ma zrozumieć na swój sposób...takie jest przesłanie...oczywiście nawiązuje to do outsiderstwa...ale ma to tesh głębszą teorie...ale to tak jak pisałem...każdy ma swoją :)

 

pozdro...

Szczerze powiedziawszy to sam rysuneczek szopowy zapowiadał sie lepiej niz komiks. Nie wnikam w historie, wolna interpretacja wiec nie ma co sie czepiac. Gorzej wypadło z rozplanowaniem kadrów oraz ułożeniem ich w spójną całość.Przez dobrych pare minut musialem gapic sie na niektóre kadry zeby zroumiec co główna postac za rzeczy wyczynia,a to nie dobrze...Nieczytelne. Mogliście sie lepiej postarac :)

fajne, ale krotkie, ale mi sie podoba. hmm chyba nic wiecej nie napisze, bo na 2d to ja sie znam niezabardzo, ale sprawia wrazenie jakby to bylo akwarelami. bardzo fajne.

Mi najbarzdiej podoba się poza gostka trzymającego i szarpiącego za klamkę(2 strona) - przypomina mi to scenkę z dragonball - Songo przed wystrzałem ka-me-a-me-ha:D

 

Pozdr

Giorgione

...bardziej szatan serduszko :D....

pozdrowionka

1. było malowane rozcięczonym w wodzie atramętem , czyli tak jakby akwarelą

2. może sposub w jaki Phantom zamieścił komiks jest lekko dezoriętujący, w takim ciągu , jak się ogląda strony osobno to jest lepiej.

3. teori wiele , dlamnie jest o tym że jak ktoś jest samotny , to hoćby bardzo chciał z tej samotności wyjść , to bez hęci nawiązania kontaktu przez drugą osobę , pozostanie samotny.

Nie wiem ale koles z komixu przywodzi mi na mysl ksiazki Philipa K. Dicka a zwlaszcza UBIK i inne w ktorych rzeczywistosc jest kreowana.

Kto wie czy ten koles nie jest w stanie generowac obiektow dookola siebie?. A moze siedzi sobie w domku pali spokojnie fajeczke w life-symulatorze.

Bardzo mi sie podoba ;) :)