elvis-pl Napisano 2 Luty 2008 Share Napisano 2 Luty 2008 Witam Choć jestem nowym członkiem forum, a to jest mój pierwszy post, to przeglądam te strony już od dość dawna. Od dość dawna również chodziłem z zamiarem napisania tego tematu. Ale do rzeczy… Od czasów dzieciństwa interesowała mnie animacja (przede wszystkim 2D). Wszystko co robiłem, było skierowane dla mnie i tylko dla mojej satysfakcji. Projekt za projektem rodził się w głowie a wykonanie powierzałem tak dobrze znanemu mi pakietowi Corel oraz (w późniejszym czasie) Macromedia Flash. Aż tu nagle trzęsienie ziemi… Na horyzoncie pojawił się 3ds max 5. Nowy program, nowe możliwości, nowe pomysły. No właśnie, pomysły… za nimi szły również problemy. Chodziło oczywiście o moją… (hmm, czy próżność będzie dobrym określeniem??). Powiedzenie „mierz siły na zamiary” przybiera tu głębszy sens :P Postawiłem sobie za cel honoru stworzenie animacji przedstawiającej….powstanie ziemskiego księżyca. Cała koncepcja jest, wiedza jako tako również, brakuje tylko kilkuset godzin doświadczenia. Przeglądając forum (włączając tutoriale) zebrałem kilka podobnych tematów. Nie chciałem ich kontynuować, bo zrobiłby się niepotrzebny bałagan, dlatego jeśli w przyszłości pojawi się jeszcze jakiś problem związany z kosmosem i tym projektem(mogę być tego pewny), to odpowiednie odnośniki będę umieszczał właśnie tu. Aby wiedzieć dokładnie o co chodzi, polecam zapoznać się z tą lekturą http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_wielkiego_zderzenia Pierwsza, najważniejsza i chyba najtrudniejsza rzecz: kolizja 2 planet oraz wyrzucenie wielu cząstek w przestrzeń kosmiczną. Założenie jest następujące – po kolizji zostaje wyrzucona ogromna ilość materii, która wchodzi na orbitę. Cząstki zaczynają się ze sobą łączyć w coraz to większe bryły, by po pewnym czasie uformować sferę. Stworzenie impaktu będzie stosunkowo proste, natomiast zrobienie cząstek rodzi wiele pytań, np.: jakiego systemu cząstek użyć i jak go poprawnie skonfigurować? Jak zmusić te cząstki do łączenia się ze sobą? Czy może użyć zupełnie innej techniki? Użytkownik Leru podał bardzo dobre rozwiązanie, ale niestety sprawdzające się tylko w przypadku statycznych projektów. http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=22117 Co nagle to po diable, dlatego na razie zamieszczam tylko jedno pytanie :) Byłbym naprawdę wdzięczny za sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 2 Luty 2008 Share Napisano 2 Luty 2008 Cząsteczki zmusisz do uformowania kuli albo robiąc deflectora ze sphere'y z odwróconymi normalami w której będzie działa się akcja i pomniejszającej się do rozmiarów tej kuli którą cząsteczki mają utworzyć albo robiąc emiter cząsteczek"(zapomniałem jak się nazywa) który może emitowąć cząsteczki jako fragmenty obiektu ze sceny czyli np. kuli. W Twoim przypadku należało by ten proces odwrócić czyli cząsteczki powróciły by z powrotem do emitera tworząc kulę. A i te linki do stron to wklejaj klikając na przycisk insert link (trzeci od prawej) bo tak jak teraz to bardzo niewygodnie je otwierać. Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elvis-pl Napisano 11 Luty 2008 Autor Share Napisano 11 Luty 2008 Jeśli chodzi o emiter który tworzy cząstki jako fragmenty obiektu to jedyne co mi przychodzi do głowy to PArray (system cząstek oparty na obiekcie siatkowym). Jednak tu jest problem taki, że nie mamy bezpośredniego wpływu na ruch i kierunek tych cząstek(przynajmniej ja nie wiem jak je okiełznać). Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł wykorzystania PCloud’a zastosowanego do Tuby(tuba jako emiter). Uzyskujemy wtedy ładną eliptyczną orbitę z cząsteczkami. Mogłoby to posłużyć do stworzenia pewnego rodzaju tła - cząsteczki robią za „statystów”. W takim układzie tworzymy kilkanaście obiektów które posłużą nam za głównych aktorów w scenie. To one będą animowane by „zbierały” materiał i „powiększały” swoje rozmiary wraz z malejącą ilością cząsteczek w PCloud. Jest to dość proste do zrealizowania, niestety wady tej metody dość skutecznie ją wykluczają: - Wyrzucenia cząstek musi zostać stworzone oddzielnie; - Scena wygląda najlepiej ze sporej odległości. Po przybliżeniu widzimy różnice w budowie i ruchu cząstek. Tak więc albo udoskonalę tą metodę, albo jesteśmy w punkcie wyjścia… btw. na http://yso.mtk.nao.ac.jp/~kokubo/moon/kit/movie.html mozecie zobaczyc mniej wiecej jak to powinno wygladac. Jest tam również stworzona animacja do wglądu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi