Skocz do zawartości

Featured Replies

  • Odpowiedzi 8
  • Wyświetleń 2,6k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Nowe powiśle to w ogóle taki przekręt że hej :D

Menolly zabuliło kosmiczną kasę za wizki gdzie kamera pomyka po parku między osiedlem a Wisłą :D

A CNK będzie wyższ niż te budynki na wizce :D

Niezła wtopa.

 

7fd94b16_large.jpg

2fbb4737_large.jpg

Napisano

hmmm. nie wiem, mlody jestem, ale jesli pisal to architekt - to nie rozumiem powodu, dla ktorego mialby poruszac te aspekty. . . przeciez to wiadome, ze nie porusza sie tego typu rzeczy w zwyklej wizualizacji, ktora ma pokazac projekt od jaknajlepszej strony.

 

jesli sie myle - poprawcie mnie

Napisano

hmm. No wiesz. Piękny widok na rzekę a na żelbetonową ścianę jest raczej istotnym szczegółem podczas kupowania mieszkania za $$$$$$$$(sam nie wiem ile).

Ja rozumiem gdyby skadrowali to jakoś, nie eksponowali. Ale tego klocka w tej wizce w ogóle niema. Bo gdyby był to i atrakcyjność inwestycji spadłaby drastycznie.

 

Zresztą sam inwestor na stronie podkreśla że za oknem roztacza się piękny widok:

http://www.nowepowisle.pl/

Ale o tym że za rok/dwa za oknami lokatorów rozpoczną się prace budowlane a za trzy/cztery lata stanie tam taki kloc nikt nie pisze. Dla mnie to ewidentne kłamstwo w żywe oczy.

Napisano

jesli mialbym byc szczery to chcialbym miec z okna widok na CNK. i szczerze mowiac dziwie sie ze nie zostalo to w ten sposob pokazane w ty wizkach i wykorzystane jako atut. ciekawa arch., pluc czeste wydarzenia kulturalne... jednak co to pozostalych zarzutow, w innych osiedlach i innych wizualizacjach sie zgdazam. cos.. ja sam osobiscie przyczynilem sie do kilku takich "oszustw" glownie jesli chodzi o sasiedztwo i zielen wokol budynkow ;)

Napisano

...zastanawiam sie czy po czesci takie sytuacje nie sa wina tego ze projekty traktuje sie jako osobne "byty" -inwestor robi projekt ale ma w d... co jest obok - dla niego istotne jest zeby zmiescic maks kubatury na dzialce- ale jest to wina strony przygotowujacej projekt i to na etapie koncepcji zagospodarowania terenu- architekci ucza sie przeciez ksztaltowac przestrzen wokol budynku co nie oznacza wstawienia parkingow, lawek i smietnikow- to sa kwestie norm i moze to zrobic byle ciec (wystarczy poczytac) architekt powinien kreowac przestrzen kierujac sie relacjami z otoczeniem, porzadkowac je albo ksztaltowac tworzac nowa jakosc- mozna to traktowac jak szkolne pitolenie- trzaskac mieszkaniowy jak inwestor przykazal a za 10 lat udawac ze sie tego nie projektowalo

Napisano

ale o czym tak naprawde cala ta dyskusja? rownie dobrze mozemy porozmawiac o reklamach proszkow do prania, kredytach 0% i wielu innych sposobach naciagania klientow na zakup okreslonego towaru. sprzedaz budynku, to zwykly marketing i nikt nie kupi mieszkania w budynku, ktory na wizualizacji otoczony bylby ze wszystkich stron parkingami, a widokiem z okna bylyby kominy pobliskiej fabryki, czy smietniki..

Napisano

oskar_h - ja raczej mialem na mysli mozliwa przyczyne takiego stanu rzeczy- wiem ze sprzedaz mieszkan bazuje na sciemnianiu jak w reklamach srajtasmy- ale czesto projektowanie ogranicza sie do samej dzialki i faktycznie bywa ze nikt nie mysli o tym co jest obok- wazne zeby nowy budynek mial zachowane normowe ogleglosci od granic dzialki- dlatego moze uciec fakt ze obok powstaje ambitniejsza architektura i ginie mozliwy atut do ktorego mozna nawiazac itp - oczywiscie mowie ogolnie bo sasiedztwo moze przeszkadzac - ale to jak wybrnac z takiej sytuacji to wlasnie zadanie dla architekta- to ze sie oszukuje na wizualizacjach jest niejako efektem tego ze projekt jest do bani i nie ma w nim co pokazac zeby bylo fajnie- projekt zrobil inwestor, narysowal "architekt" a sprzedal grafik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności