ETA Napisano 31 Styczeń 2009 Napisano 31 Styczeń 2009 Witam, nie wiedziałem gdzie założyć temat więc dałem go tutaj. Zaprezentować chcę, skutki braku prądu czyli swoją pierwszą rzeźbę w drewnie. Może ktoś z forumowiczów się tym zajmuje i mógłby dac jakieś rady?? :) Materiał: sosna ;] Pozdrawiam ETA
carlosss Napisano 1 Luty 2009 Napisano 1 Luty 2009 hmmm o ile dół przypomina buddę, tak góra tudzież głowa w ogóle ;)
plasti Napisano 1 Luty 2009 Napisano 1 Luty 2009 no niestety nie robie w drewnie, ale jakby to byl projekt maxa to bym zjechal po klawie :D, za realnie wygladalo :P:P, ale podoba mi sie choc nie wykonczone :D
ETA Napisano 1 Luty 2009 Autor Napisano 1 Luty 2009 carlosss - na z glową miałem mały incydent jak źle dłutem uderzyłem to się drewo zaczeło rozwarstwiać :/ plasti - thx :) tob01 - no z siateczką może być drobny problem :P
Jonasz_Real Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 no ja na przyklad rzeźbiłem przez 5 lat. Bo po snycerstwie jestem...dostalem komputer no i juz sie tym nie zajmuje ;p A tu moj drobny dorobek...dyplom. Brakuje tutaj na zdjeciu jamnika ze skrzydlami ;), bo go skonczylem dzien przed dyplomem Co do obróbki to szczerze polecam lipę. Bardzo fajnie się na niej rzeźbi. mozesz sfotografowac twoje dluta i powiedziec skad je masz ?
ETA Napisano 2 Luty 2009 Autor Napisano 2 Luty 2009 Jonasz - Fajne to:D szczególnie podoba mi się 1 i 4 od lewej :) Co do drewna to narazie do lpy nie mam dostepu, ale w tym tygodinu mam zamar popróbować na drewnie dębowym :) A to moje dłuta zakupione na allegro :P : Szerokość od 10 (taka rynienka jakby) do 20 mm
Jonasz_Real Napisano 2 Luty 2009 Napisano 2 Luty 2009 Wiec tak, dobrze bylo by miec tez drobne. Osobiscie polecam dluta Schaba z Torunia. To sa sprawdzone dluta. Zazwyczaj po pierwszym uzytkowaniu dlut, szybko sie tępią. Wtedy, trzeba bedzie je zeszlifować na nowo, najlepiej czarnym marmurem pod woda, a na koniec pasta szlifierska i będzie gites. Musza się "namagnesować". Wiem dziwnie brzmi, ale tak jest. Sklepik KLIK! Sa tez "szwajcarskie" Pfeil'y. Do wykończeniówki są niesamowite. Niestety są kruche, ale za to bardzo ostre. :) Do kupienia np. tu: KLIK! Niektórzy sobie tez Stubai'a cenią. Dla niektórych mogą byc "za toporne" ale to kwestia przyzwyczajenia, tak myślę. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Wiem ze początki bywają trudne. Ale grunt to trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jonek
ETA Napisano 3 Luty 2009 Autor Napisano 3 Luty 2009 Dzięki, będe sobie musiał kiedyś jakieś dłuta dokupić i coś do ostrzenia sprawić :) A puki co ide znaleść jakiś kawałek drewna do męczenia ;]
Rekomendowane odpowiedzi