Skocz do zawartości

3d: Postać z wyobraźni (gips)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 12
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano (edytowane)

to moja pierwsza rzezba, nie znam sie tak bardzo jak studenci rzezby.

dzialalem dosyc prosto. Rzezbka jest bardzo mała, wiec robiłem ją w mieszkaniu.

 

Najpierw wykonałem prowizoryczny szkielet, z tektury i słomek, potem nałożyłem glinę, ugniotłem ją i jazda ;) Praca jest robiona z wyobrazni, stad jest kilka błędów anatomicznych, ale myślę że nie są tak istotne. Częściowo wspierałem się lusterkiem, i fotką np ucha......

 

może kiedyś ją "ożywię" w xsi

 

a byłbym zapomniał, zapłaciłem koledze , asystentowi rzeźby za wykonanie odlewu w gipsie.

Poźniej dokonywałem narzędziami dentystycznymi lekkich korekt już na wyschniętym gipsie.

 

Polecam rzeźbienie w glinie, jast śmiesznie tania i można ją kupić w sklepach dla plastyków.

Wg mnie nie opłaca się kupować sakramencko drogich modelino podobnych substancji....nie pamiętam ich nazwy....co prawda nie brudzą ale przy robieniu czegoś większego....

Edytowane przez Brat kuzyna mojej ciotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glinę można wykopać z ogródka, przynajmniej ja tak robiłem. Z desek zbijałem konstrukcję, później druty z krzyżykami i na to glina. Glinę oczy wiście trzy ma się pod szczelną folią żeby się nie zschła.

 

Jak bardzo trzeba to mogę narysować schemat :)

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

dzięki, prawda jest taka, że coś tam dłubałem już na studiach, ale nigdy nic nie skończyłem. Na szczęście profesor dawał mi zaliczeni, bo twierdził, że dopiero poszukuję ;) Prezentowana tu rzeźba jest pierwszą ukończoną pracą.

 

 

ps

 

Nie nazwałbym jej "trafioną", raczej "wymęczoną", spędziłem nad nią mnóstwo czasu, wielokrotnie ją przerabiając. Ze 3 razy byłem już w takim dole, że miałem ją rozwalić.

Była ona dla mnie poligonem doświadczalnym, i dużo się na niej uczyłem. Myślę, że teraz poszłoby mi szybciej, ale wolałbym jednak by ktoś mi pozował.

Edytowane przez Brat kuzyna mojej ciotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności