Napisano 21 Luty 200916 l FINISZ: Wymyśliłem sobie, że w ramach sięgania po ostatnią deskę ratunku, siły dobra połączyły inżynierię z zakazaną sztuką nekromancji. Skonstruowały na wpół ożywionego ducha wojny, składającego się w dużej mierze z ciał poległych wojowników. Wyszło bardziej ilustracyjnie właściwie, czas mi trochę nie pozwolił dopracować całości :/ ------------------------------------ Cześć, Dzisiaj właściwie tylko zaklepuję miejsce, więc szkic bardzo pobieżny: W nadchodzących dniach może uda mi się rozszerzyć koncept i opis :) Edytowane 2 Marzec 200916 l przez aspenboy
Napisano 24 Luty 200916 l Autor g0od: raczej przypadkowa, zauważyłem jak narysowałem :D rosikowski: dzięki :) Mały update - nowy szkic, nowa poza, zaczątki kolorów:
Napisano 24 Luty 200916 l obie wersje ekstra :D fajne luzne podejscie do tematu :) cos mi to przypomina, ale nie wiem co
Napisano 26 Luty 200916 l Autor Urbanboogie: dzięki :) jeżeli choć odrobinę przypomina ducha wojny, to już część sukcesu :D Mały update - oby zdążyć do soboty:
Napisano 27 Luty 200916 l Urbanboogie w którejś części metal sluga jak gracza ugryzł zombie to sam gracz zamieniał się w zombiaka, który zamiasta granatów właśnie rzygał w taki sposób, na bank to ci to przypomina :) aspenboy zapowiada się ciekawa ilustracja, ciekaw jestem na co ten cacperek będzie rzygał ogniem xD
Napisano 2 Marzec 200916 l Autor selfu: hmm... muszę to przemyśleć, nie jesteś jedyną osobą, która tak twierdzi. Z braku czasu przysiadłem do drugiej wersji. rosikowski: ha! Metal Sluga uwielbiam :D Chociaż dopiero Ty mi przypomniałeś ten motyw :) Update w pierwszym poście - na więcej czasu brakło, za późno się wziąłem za tą bitwę :/