nicponim Napisano 31 Grudzień 2009 Napisano 31 Grudzień 2009 Po raz ktorys zwracam sie z prosba o pomoc w wypadku mojej pracy inz. dot. budynku plombowego o charakterze komercyjno-uslugowym ( dokladnie biurowiec). Wrzuce moze najpierw rzuty budynku oraz wstepna pseudowizualke:] PARKING PODZIEMNY Z CZ. PODZIEMNA BUDYNKU PARTER 3 PIETRO (tutaj wystepuja maxymalne wysuniecia 'szuflad') PSEUDOWIZKA;] no wiec pytania: 1.kiedy obowiazuje zasada stosowania 'rozpietosci modularnych' czyli odleglosci miedzy osiami konstrukcji? przy jakich stropach? 2. Jak widac w moim budynku wystepuja 'wysuniecia' czesci elewacji, maxymalne wysuniecia 'szuflad' siegaja ok 4,5 m. wiec dosc sporo- jaki strop zalatwilby ta sprawe? dodam ze konstrukcja budynku jest słupowa, a odleglosci miedzy slupami sa w granicach 3,8 ( moge przesunac do 3,6 w razie koneicznosci stosowania modułu ). Jak gruby musialby byc strop, oraz slupy go podtrzymujace? 3. Rozwazalem konstrukcje budynku slupowo-plytowa, ze stropem zelbetowym-monolitycznym. Sciany oslonowe to gazobeton 18+ 12 styropian+ elewacja zewn(np. plyty drewna tekowego). No ale czy strop monolityczny utrzymalby ten ponad 4 metrowy nawis? no i jaka musialaby byc grubosc slupow( srednica ok 30cm by wstarczyla)? Z gory dzieki za wszelka pomoc! PS. w rzutach jest troche bledow,np. w piwnicy pojawiaja sie sciany konstrukcyjne zamiast slupow, linie przerywane miejcami sie urywaja,ale to pikus;p
buczer Napisano 31 Grudzień 2009 Napisano 31 Grudzień 2009 1. monolityczne możesz mieć dowolne rozpiętości, modularność swiadczy o logice. 2. w tym wypadku wspornikowo na płycie chyba ciężko, lepiej przejść na tarcze http://www.veronabuilding.com/_img/galeria/full/20081008105159.jpg , lub lekki szkielet stalowy, coś podobnego jak ma mvrdv http://www.cse.polyu.edu.hk/~cecspoon/lwbt/Case_Studies/Wozoco/wm_mvrdv15.JPG 3. słupy przyjmuj wstępnie ok. 1:10 wys. / jak duży rozstaw to ok. 50cm
nicponim Napisano 31 Grudzień 2009 Autor Napisano 31 Grudzień 2009 (edytowane) peter-muler ,z gory dzieki za odpowiedz, prosilbym jednak o troche wyjasnienia;] 1. "modularność swiadczy o logice." moglbys to rozwinac? 2. pierwszy raz spotykam sie z pojeciem "tarcze" (moze to wina systemu oswiaty w mojej szkole,a moze moja ,niewiem)- moglbys napisac cos na ten temat? rozumiem na podstawie zdjecia, ze to jakis strop żelbetowy -płytowy ...i tyle;/ Niewiem, tarcze to chyba nie fachowa nazwa- jezeli tak, to napisz moze jak to fachowa nazwac, wtedy postaram sie zdobyc jakies info na ten temat... 3. dzieki!;] hmmm wiec konkretnie jaki strop bys radzil zastosowac w tym wypadku? i jaka konstrukcja budynku bylaby wobec tego? z gory dzieki za odpowiedzi ( ps. sory ze moze zadaje glupie pytania,ale czas goni jak cholera, a ja jestem niestety wciaz w d*pie z projektem-stad moze te ciśnienie heh) Edytowane 31 Grudzień 2009 przez nicponim
buczer Napisano 31 Grudzień 2009 Napisano 31 Grudzień 2009 Tarcza (tarczownica) w tym wypadku to ściana żelbetowa, która musi wchodzić w budynek (na czymś się trzymać), jeżeli nie chcesz mieć ścian w środku to pozostaje konstrukcja stalowa
Wojpajek Napisano 1 Styczeń 2010 Napisano 1 Styczeń 2010 Ad.1 Chodzi oto żeby wszystko maksymalnie upraszczać. Powtarzalność konstrukcji jest właśnie takim klarowaniem pomysłu. W jednym z innych wątków ktoś ładnie opisał tę logikę w projektowaniu. Mnie np. promotor proponował wykonać projekt garażu z rozstawem słupów na 8 m. - podobno taki rozstaw został zaproponowany przez samych kupców i jest wyjątkowo oszczędny w zagospodarowaniu przestrzeni. Na studiach uczą, że maksymalny rozstaw słupów w stropach żelbetowych wynosi ok. 10 m. Stosując jakieś płyty, rozstaw można zwiększyć do ok. 15 m .(?) Praktykiem jeszcze nie jestem - bo na wydziale nikt nie wymagał na projekcie takiej walki z konstrukcjami. Ad.2 O tarczach było chyba na 2-3 roku w konstrukcjach żelbetowych. Jeśli się nie mylę tarczą jest element pionowy (taka ściana) na którego działają siły w płaszczyznach pionowej i poziomej. Faktycznie mi też przy takich wysuniętych elementach konstruktor na konsultacjach proponował zastosowanie tarczy, innym rozwiązaniem jest zrobienie dużego podciągu przez całą szerokość budynku. Proponuję z tym problemem udać się na konsultacje specjalistyczne. Rozstaw między słupami jest jakiś dziwny. Ciężko będzie zrobić garaż podziemny. W warunkach technicznych są podane szerokości miejsc parkingowych. A ja sugeruję Tobie, że jeśli nie masz czasu na głupoty to ściemnij na obronie, że konstrukcja jest słupowa, wykonana z żelbetu i że szczegóły zostaną obgadane z konstruktorem.... ściany zamaluj na czarno i nie pokazuj tam warstw konstrukcyjnych. Nikt na to nie będzie patrzył. Prędzej przyczepią Ci się do źle rozwiązanych wc-tów, za małych odległości między wyjściem z windy a przeciwległą ścianą lub też do nieciekawej formy architektonicznej.... Powodzenia :) 1
zdeno Napisano 2 Styczeń 2010 Napisano 2 Styczeń 2010 peter_muler słusznie prawi i dobry rysunek podrzucił. Ta konstrukcja stalowa wygląda na najlepsze rozwiązanie. Chowanie konstrukcji żelbetowej w stropie zamieniłoby go w jakiegoś potwora i przy tych wysięgach wspornika pewnie belki by miały po 1m wysokości (jak znam konstruktorów ;) ) - trochę mało masz kibelków na kondygnacji gdzie pracuje ponad 20 osób. - przydałby się przedsionek ppoż. przy wejściu do klatki z garażu. - schody na następny poziom z biura nie mogą być takie gęste i kręcone. - nie pomieszczenie dla stróża tylko pomieszczenie ochrony lub administracyjne.
Abell Napisano 2 Styczeń 2010 Napisano 2 Styczeń 2010 na poziomie -1 - miejsca parkingowe przy ścianie - tam nikt nie zaparkuje, chyba, że na przeciw usuniesz jedno jako możliwość manewru. Zrób na nim kopertę. na parterze - jest dziwna sprawa, gdyż z klatki schodowej wychodzę na zewnątrz, a dokładniej z półpiętra - i co spadam? Chyba, że jest tam też teren podniesiony, to trzeba zaznaczyć jakąś kotą wysokościową. W wc męskich nie ma pisuaru - a to grzech, jakieś 2 miesiące temu odrzucili sporo prac konkursowych na "Piaski" w Wawie bo w męskim nie było pisuaru. Oczywiście tu musi byś przedsionek i kibel nie może stykać się bezpośrednio z umywalką. Gdybyś odbił lustrzanie wc męski tzn. umywalkę przeniósł na drugą przeciwległa ścianę to można byłoby je spiąć razem i wtedy drzwi wykładałyby się na ścianę i wejście byłby bardziej komfortowe /szersze/. Rozumiem, że ten drugi kibel to dla kobiet/niepełnosprawnych - dorysuj dam pochwyty oraz okrąg o średnicy 150 cm - jeżeli niczego nie dotyka to luz. 3 piętro - to samo co wyżej. Jakoś mały masz ten szacht wentylacyjny, jeszcze do tego dojdzie wod-kan, elektryczny - będzie 2, 3 razy większy w rzeczywistości. Brakuje miejsca dla p. sprzątaczki na mopy z własny ujęciem wody Jeszcze jest sprawa hydrantów - musisz zobaczyć jakiej kategorii masz budynek. 1
nicponim Napisano 2 Styczeń 2010 Autor Napisano 2 Styczeń 2010 dzieki wielkie wszystkim za odpowiedzi. wojpajek: -mi natomiast o garazach mowia,zeby najpierw zrobic rozstaw slupow (idealnie co 6m), a potem wrysowywac miejsca parkingowe-co moim zdaniem jest troche bezsensowne,no ale coz...;] -o tarczach pierwszo slysze na tym forum, no ale mozliwe ze nie uwazalem na zajeciach;] -co do formy- jestem raczej zwolennikiem minimalizmu i upraszczania- lubie jak jednak budynek ma jakies nawiazanie do otoczenia, a ten budynek narozny czerpie troche z otoczenia no i musi sie tez wybic, byc zaakcentowany. Lubie jak kazdy element budynku potrafie sobie wytlumaczyc dlaczego tak a nie inaczej, lubie jak idzie za tym jakas idea. zdeno -przedsionek przeciwpozarowy-drzwi EI60 niby załatwiaja sprawe przedsionka z garazu do piwnicy. -to schody to cos ala w tj. pubie,barze- ten caly kubik ma pelnic role odskoczni,regeneracji, wiec schodkami na luzaka idziemy na gore gdzie mozemy pograc sobie w bilard( rzutu tej kondygnacji akurat nie pokazalem);] Abell- ten parking caly do zmian, zaznaczylem tylko orientacyjnie jakby to wygladalo - hehehe,no wlasnie to te bledy- wychodzimy na zewn. z poziomu zero a nie ze spocznika-czyli innymi slowy- wyjscie jest 'pod schodami' - jest tam kolo 2,5m h,wiec spokojnie da rade;] -ok bedzie pisuar,dzieki;] -co do szachtu wentylacyjnego- no niewiem wlasnie, rozmawialem z babka od instalacji no i mowila ze wystarczy tj jest... -pomieszczenie dla sprzateczek przewiduje zrobic w cz. podziemnej budynku - budynek kategori ZL3, hydranty beda w garazu podziemnym-hp52, umiejscowione centralnie, no i w budynku niewiem- powierzchnia rzutu >200m2 wiec wypada juz zrobic hydrant, ale moze oszukam i tam gasnice 2kg na 100m2, no i centrala oddymiajaca co druga kondygnacje. dzieki wszystkim za odpowiedzi, pozdro!
Wojpajek Napisano 2 Styczeń 2010 Napisano 2 Styczeń 2010 Osobiście nie dzieliłbym pomieszczeń technicznych - wydzieliłbym tylko dla nich przestrzeń - zaznaczyłbym w opisie, że podział tych przestrzeni zostanie ustalony z technologami. Sprawa WC-tów: - ode mnie promotor wymagał abym zrobił osobne łazienki dla osób niepełnosprawnych bez łączenia z kobietami ... Jest to bardziej eleganckie rozwiązanie Szachty machnij na szerokość min. 60 cm. I zadbaj o klatkę ewakuacyjną. Jeśli dążysz też do takiej dokładności to przypatrz się jak jest rozwiązany w Neufercie zjazd do garażu podziemnego. Pochylnia nie ma na całej swojej długości takiego samego spadku, bo żaden samochód by nie zjechał. A z tymi tarczami to nie ma się co przejmować ;) - ja gdybym nie zaliczał żelbetu 6 razy to też bym nie wiedział, że istnieją ;) No a z tymi hydrantami to wymiatasz ;) jeśli takich rzeczy wymagają u Was to szacunek :)
nicponim Napisano 2 Styczeń 2010 Autor Napisano 2 Styczeń 2010 wojpajek- hehehe o tych hydrantach wiem od specjalisty ds. bhp i ppoż. : D - musialm isc do neigo by dowiedziec sie rowniez jak to jest z dodatkowa klatka ewakuacyjna- no i sie dowiedzialem ze w tak malym budynku nie jest ona wymagana- dlugosc poziomego dojscia do ewakuacji nie przekracza 30m,wiec nie ma koniecznosci budowania odzielnej klatki schodowej- tylko ta ktora jest trzeba zamknac obudowa zapobiegajac zadymieniu. -co do wctow- jasne ze to bardziej eleganckie, tyle ze ten budynek jest dosc maly, i troche niewygodny ze wzgledu na ograniczenie scianami sasiadow, wiec dodatkowy kibel troche by namieszal;/
Abell Napisano 2 Styczeń 2010 Napisano 2 Styczeń 2010 Co do pochylni nie możesz korzystać z Neuferta, bo to normy niemiecki. Powinieneś zrobić przy wyjeździe na teren odcinek 5m o spadku 5% tak by samochód się zatrzymał. Warunki techniczne: http://www.a-ronet.pl/a_prawo/zagospodarowanie/index4.htm#d3r4 Przeznaczenie pochylni Usytuowanie pochylni na zewnątrz, bez przekrycia % nachylenia wewnątrz budynku lub pod dachem % nachylenia 1 2 3 Do ruchu pieszego i dla osób niepełnosprawnych poruszających się przy użyciu wózka inwalidzkiego, przy wysokości pochylni: a) do 0,15 m 15 15 b) do 0,5 m 8 10 c) ponad 0,5 m*) 6 8 Dla samochodów w garażach wielostanowiskowych: a) jedno- i dwupoziomowych 15 20 b) wielopoziomowych 15 15 Dla samochodów w garażach indywidualnych 25 25
Abell Napisano 2 Styczeń 2010 Napisano 2 Styczeń 2010 Tu szkic, musisz też przewidzieć odcinek 5 m o spadku 5% tak by auto mogło się zatrzymać i przepuścić pieszego/samochód przed włączeniem się do ruchu. Analogicznie na dole zjazdu, by samochód nie zatarł przodu o jezdnie. Jeżeli zjazd jest zadaszony to możesz dać 20%, jeżeli nie jest zadaszony to musisz dać 15%. Wszystko jest tu : http://www.a-ronet.pl/a_prawo/
nicponim Napisano 2 Styczeń 2010 Autor Napisano 2 Styczeń 2010 tzn to akurat wiedzialem,ale sam fakt iz postarales sie wykonac rysunek wiele swiadczy;] takze stokrotne dzieki za pomoc!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się