Shogun 3D Napisano 20 Lipiec 2010 Napisano 20 Lipiec 2010 Jak w tytule: mam zaimportowane naczynie (pojedyncza siatka, żaden shell), wypełnione cieczą (fill object), bez gmerania w ustawieniach, czyli default. Jedyna siła w scenie to grawitacja. Puszczam symulację, particle zaczynają opadać, woda się burzy jak to woda przed uzyskaniem stanu spokojnego. po chwili, gdy tafla już zaczyna przypominać względny poziom, ścianki naczynia zaczynają przeciekać "w rytm" pozostałych jeszcze zmian ciśnienia. Próbowałem zwiększyć collision distance i teraz eksperymentuję z density, ale nadal problem nie został rozwiązany, aczkolwiek symulacja na zmniejszonej gęstości nie uzyskała jeszcze stanu w którym ciecz zwykła zacząć przeciekać...
MaxymilianMax Napisano 21 Lipiec 2010 Napisano 21 Lipiec 2010 (edytowane) spróbuj zwiekszyć Collision tolerance i/lub Distance tolerance.. Coś musi pomóc.. Nie ma dziurawych obiektów normalnie (; Może ze skalą jest coś nie tak. Może zainportowany obiekt jest w micro skali... RF ma ograniczoną do iluś tam po przecinku precyzję obliczeń.. Spróbuj u góry w skali globalnej wpisać 10 i enter, zobacz czy wtedy też będą przecieki...(wcześniej popraw resolution,, bo po zmianie skali o 10x i rozdzielczosc/zagęszczenie emitowanych particli sie zmienia..) Edytowane 21 Lipiec 2010 przez MaxymilianMax
czaps Napisano 21 Lipiec 2010 Napisano 21 Lipiec 2010 Pobaw sie z ustawieniami collision tolerance , upewnij sie ze obiekt nie ma obroconych normali na ktoryms z faceow - tam gdzie przecieka ... podro czaps
MaxymilianMax Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 daj znać czy coś z tego pomogło ,, pomoże to może też innym !!
Shogun 3D Napisano 22 Lipiec 2010 Autor Napisano 22 Lipiec 2010 Okazało się, że skopałem skalę obiektu przy eksporcie. Po poprawieniu - zero przecieków. Inna sprawa, że choć menzurka miała w maxie pierwotnie 1,5 m, to niezależnie od kształtu przeciekać nie powinna. Gdybym robił zamiast tego wannę, to skala musiałaby pozostać bez zmian.
tmdag Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 czasami jest to wina za malego collision distance a czasami za duzego.. trzeba wysrodkowac. oczywiscie skala obiektu ma tu glowne znaczenie. kolejna sprawa to substeps.. za malo substepow tez bedzie objawialo sie przeciekaniem
ApaczoS Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 Skoro jesteśmy przy RF to mam pytanie,które mnie nurtuje: czy jest możliwość kontynuowania symulacji po wcześniejszym jej zatrzymaniu?Chodzi mi o to,że mamy przypuśćmny sima o dł. 300klatek,i te 300klatek się zrobi,ale po tym stwierdzam,że za krótko i dokładam następne 100klatek i kontynuuję symulację od klatki 300.Jak myślicie? Aha,mam na myśli już fazę meshowania.
MaxymilianMax Napisano 22 Lipiec 2010 Napisano 22 Lipiec 2010 no tak skala. tak czułem ze to to..... Ogólnie RF i exporty z i do 3ds max to nie taka prosta sprawa... DLa osób które w tym siedza grubo czasu to normalka,,ale dla innych nawet "informatyków" bez doswiadczenia w grafice to "duża sprawa" opanowac to wszystko. mnogość opcji itd.. Nie mówiąc już o zwykłym "Kowalskim" bo ludzie łapią sie nieraz za głowe jak patrza czasem na monitor lub pytają czy jestem z kosmosu (; . Tak naprawde robimy rzeczy z "wyższej szkoły jazdy" do tego. w oprogramowaniu za tysiace $.. tak sobie pogadałem... (;
tmdag Napisano 23 Lipiec 2010 Napisano 23 Lipiec 2010 (edytowane) Skoro jesteśmy przy RF to mam pytanie,które mnie nurtuje: czy jest możliwość kontynuowania symulacji po wcześniejszym jej zatrzymaniu?Chodzi mi o to,że mamy przypuśćmny sima o dł. 300klatek,i te 300klatek się zrobi,ale po tym stwierdzam,że za krótko i dokładam następne 100klatek i kontynuuję symulację od klatki 300.Jak myślicie? Aha,mam na myśli już fazę meshowania. to pytasz o symulacje czy meshowanie ?:) Bo z czego chesz zrobic mesha jak symulacja ma 300 klatek? Tak czy inaczej, w przypadku symulacji CZĄSTECZEK: - symulacje można kontynuować pod warunkiem, że masz zapisaną poprzednią klatkę. Jeżeli np po długiej symulacji, nie zapisałeś sceny, komputer Ci się zresetował a wiesz, że 300 klatek już było wyliczonych - nic straconego. 1. odpalasz scene, chociażby zapisaną PRZED symulowaniem (ważne by ustawienia emittera nie uległy zmianom) 2. Z menu Export wybierasz "Update Timeline Cache" (pasek timeline'u zrobi się żółty do miejsca do którego znalazł zapise partikle z dysku 3. ustawiasz na ostatnią klatkę która byla przesymulowana 4. kontynuujesz symulacje Realflow pobierze połóżenie, prędkość i inne dane z cząsteczek które widzimy w danej chwili (czyli w tym przypadku ostatnią klatkę na którą ustawiliśmy) i z tego stanu dalej kontynuuje symulacje. W przypadku MESHA: Sprawa wygląda znacznie łatwiej, możemy meshowac od tyłu, od środka z boku, z lewej, z prawej :) Mesh bazuje na istniejących partiklach więc póki je mamy to niczym się nie przejmujemy. Zmeszować partikle możemy na kilka sposobów: 1. przycisk build na nodzie mesza 2. przycisk simulate (gdy node mesha ma włączoną opcję w parameters 'build' na Yes) 3. Skrypt meszujący (nie odpala symulacji, cząsteczek nie stracimy) 4. Skrypty użytkowników (np skrypt Luke'a Olson'a poprawiony przez 'Bazuka') na stronie Resources RF (skrypt ten odpalany jest niezaleznie od RF i napisany jest do pracy wielowątkowej) 5. Własny skrypt pythona, np: for i in scene.getMaxFrames(): mesh.build() Jeżeli chesz dociągnąć symulację z 300 do 400 klatek... to poprostu kontynuujesz symulacje cząsteczek a potem sobie je meszujesz. TIP: Meshowanie powinno się odbywać w OSOBNEJ scenie - wczytujemy node "Bin Loader", wczytujemy wyliczone cząsteczki, meszujemy używając wówczasz przycisku SIMULATE. Edytowane 23 Lipiec 2010 przez tmdag
ApaczoS Napisano 23 Lipiec 2010 Napisano 23 Lipiec 2010 Wielkie dzęki za wyczerpującą odpowiedź.O to chodziło:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się