Tak naprawdę sprawa prosta do wykonania samemu, ale może co poniektórym się przyda.

Rig kamery działający na zasadzie podobnej do ramienia używanego przy kręceniu filmów

 

 

Trzeba się do niego przyzwyczaić jeśli chcemy wykonywać z nim jakiś projekt, ale po czasie zwraca się to w walucie cennego czasu ;)

 

Więc tak:

1 - Ruch całości poziomy

2 - Obrót całości poziomy

3 - Kąt ramienia w pionie

4 - Wysokość ramienia

5 - Przekrzywianie kamery lewo/prawo

6 - Długość ramienia

7 - Obrót poziomy samej kamery

8 - Obrót pionowy samej kamery

 

Na każdym elemencie skala i osie pozycji/rotacji, których się na konkretnym nie używa są zablokowane, więc nic niepotrzebnego się przypadkowo nie przesunie.

 

Mergujemy do swojej sceny całość i animujemy.

 

Plik zrobiony na Max 2011

 

http://motiongrapher.eu/CamRig.max

Na pierwszy rzut oka wydaje sie to super rozwiazaniem, ale imho ciagle przelaczanie sie na inne node`y jest meczace i wcale pracy nie ulatwia. Szczegolnie tak rozdrobniony.

 

Po co rozdzielac node`y na obrot w poziomie i obrot w pionie? Od czego mamy osie w programach 3d?

 

Mam w pracy taki rig, prostszy o pare nodow, ale i tak latam sobie tylko kamera ;)

Takie coś akurat mi pasuje, pracuje się z tym przyjemnie po prostu, przy poprawkach zawsze wiem co, gdzie i jak.

Jak kto lubi, ja tylko udostępniłem bo może się komuś akurat taki sposób spodoba :)

nie wyobrażam sobie jak długo musiałbym sie przyzwyczajać zeby przestać kręcić nie tym co trzeba :)