Król właściwie to Bóg chodził mi po głowie no i taki mi wyszedł smutny...

ps+tablet

 

 

Czern, ta piekielna czern!

 

Nie najgorsza kompozycja a i nawet mamy tutaj jakas historie, co sie chwali.

Na cale OGROMNE NIE, sa kolory. Taka czern zobaczysz juz nawet nie w nocy, ale w jaskini.

 

Mocno zalecam poczytac o temperaturze koloru i postudiowac to z natury.

 

Prostym przykladem moze byc sam ogien, uogólniajac.

 

Czerwony z zewnatrz, pomoranczowy blizej srodka, zoltawy jeszcze blizej i jelsi jest na tyle mocny to w samym srodku zobaczymys wiatlo biale ( ale najczesciej jest do niego tylko zblizone )

nie ma w naturze czarnych cieni, chyba ze w nocy w jaskini :-) jak wspomnial ICE.

w sumie to napisalbym dokladnie to samo wiec nie bede sie powtarzal.

Pobaw się granatem, głęboką czerwienią, ciemną zielenią. Pomieszaj, powinny wyjść fajne bordowe kolory, ciemnawe brązy, zaraz poczujesz efekt. Tak pozbędziesz się czerni

Ale niektórzy wymiatacze stosują umiejętnie czerń w cieniach co wygląda u nich efektownie i fajnie. Bo u początkujących to akurat zazwyczaj brudzi prace.

Żeby pracę się dobrze się czytało, histogram powinien, mieć górkę mniej więcej na środku - może być trochę z lewej lub z prawej ale nigdy na brzegach. Czerń i biel nie jest zakazana, tylko trzeba z nią uważać. Tam gdzie jest jasno nie trzeba używać takiej radykalnej czerni, w cieniach. Już w oku działa wystarczający kontrast żeby uznać to za bardzo ciemny cień. Po za tym.. światło rozproszone i wszystko jasne - dla przykładu - włosy króla odbijają białe światło na ten słupek z kulą po lewej.