Miłosz3ds Napisano 13 Marzec 2011 Napisano 13 Marzec 2011 (edytowane) Witam wszystkich! Sytuacja jest poważna, choć z początku na taką nie wyglądała;) Zanim wszystko przedstawię i opiszę - mój "sprzęt" : Gigabyte GA-K8NF-9 nVidia nForce4-4x; AMD Athlon 64 3200+, 2.0 GHz; Galaxy GeForce 7600 GS, oc Edition, 128 MB DDR3; 2x512MB, Goodram. Wszystko chodzi pod 32 bitowym XP, z trzecim Service Packiem. Zaczęło się śmiesznie - od błędnego wyświetlania tych kilku początkowych ekranów, które pokazują się po odpaleniu kompa. A to jakaś kropka wyskoczyła tam, gdzie nie powinna, a to jakaś literówka gdzieś się strzeliła. Po jakimś czasie coś było nie w porządku z filmami, z aplikacjami do grafiki, z grami. Filmy się trochę zacinały, tak samo np. max - a to jakieś artefakty w viewportach, a to Photoshop zamulał. Gry też się zacinały - nawet mniej wymagające, niezależnie od poziomu detali. W ostatnich dniach wszystko się nasiliło - ale to zacznijmy od początku. Bootowanie systemu - czyli coś, na co chyba jeszcze nie mają wpływu sterowniki do karty graficznej - zupełna kaszana. (przepraszam za jakość) to powinno być czarne, puste tło. Im dłużej jest wyświetlane, tych kropek jest więcej. Następny ekran ma jeszcze więcej błędów, niestety nie mam zdjęcia. Literki wyświetlają się nawet w kolorach, znaki "|" i "_" które tworza ramki, często zamienione są na jakieś litery. Jedziemy dalej. podobny problem, białe kropki. Wszystkie tej samej wielkości, jeżeli dobrze zaobserwowałem to po 4 piksele. No i teraz już po załadowaniu się Windowsa. Wyskakują jakieś takie artefakty. Oglądanie np. filmów - tylko w oknie, nie na pełnym ekranie - zacina się, ciągle od dołu do góry ekranu biegną dwa cienkie, białe paski, bardzo szybko. Zdarza się też, że monitor się włączy i wyłączy, podczas pełnego ekranu. Wszystkie te błędy które się pokazują podczas oglądania filmów, występują też podczas uruchamiania gier. Procesor był kręcony, ale dosłownie bardzo, bardzo delikatnie. Nie było żadnych problemów, przez ponad dwa lata. Wszystkie błędy występują w różnych rozdzielczościach, różnych częstotliwościach odświeżania ekranu, i na różnych monitorach:) Temperatura karty graficznej w spoczynku - 50 stopni, w stresie - ok 62. Pół roku temu wymieniana była pasta w procu i właśnie w grafice. No i chyba nic więcej nie powiem. Macie jakieś pomysły, czy można to jeszcze jakoś naprawić? Szczerze mówiąc nie do końca chcę kupować nową grafikę - przymierzam się do wymiany komputera za kilka miesięcy, i już w ten sprzęt nie chcę inwestować. Więc świetnie by było, gdyby cokolwiek dało się zrobić. Serdecznie proszę o pomoc! Edytowane 13 Marzec 2011 przez Miłosz3ds
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się