Skocz do zawartości

Program obsługujący renderfarmę.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich,

 

Poszukuję najwydajniejszego programu który zarządzał by renderfarmą. Renderfarma składać się będzie z okolicy 30 - 40 kompów. Na wszystkich jest zainstalowany 3d max Design w wersji 2011 lub na niektórych 2012. Zależałoby Nam aby można było jej używać również z innym oprogramowaniem jak Vue, Rhino, etc... Pobuszowałem po necie i znalazłem pare ciekawych programów ale nie mam w tym doświadczenia, w związku z tym proszę o poradę...

Apropo samych kompów to kompy te mają windowsy 7 64 bity, quady (chyba wszystkie - tego nie jestem pewien), oraz karty graficzne geforce coś koło 7600 gt - karta najmniej ważna. Mamy również server z dyskiem twardym do dyspozycji. O zabezpieczenie danych również nie należy się martwić. Problemem jest tylko i wyłącznie program zarządzający tym wszystkim. Zależało by Nam aby był to program w miarę "bezwysypowy".

 

Prosiłbym o podawanie programów w kolejności od najlepszej do najgorszej, bez względu na koszty programu. Wybiorę potem taki na który będzie Nas stać.

 

Te które znalazłem ja to:

 

Rush - http://seriss.com/rush/index.php?tab=news

Deadline - http://www.thinkboxsoftware.com/deadline/

DRQUEUE - www.drqueue.org

BUTTERFLYNETRENDERER - http://www.liquiddreamsolutions.com

QUBE! - www.pipelinefx.com

Render Pal - http://www.renderpal.com/

 

 

Zdaję sobie sprawę że z tych podanych nie wszystkie działają pod vue etc.. jednak ja tylko takie znalazłem...

 

Proszę Was o radę...

Jeśli temat był to wybaczcie ale nie znalazłem podobnego na forum szukając..

 

Pozdrawiam,

Alan.

  • Odpowiedzi 13
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Czy z Designem jest dostarczany backburner? Jesli tak to wybralbym wlasnie jego. Obsluge innych softow dosc latwo dorobic samemu przez commandlajnowy interfejs. Z podanych przez Ciebie softow mialem doczynienia tylko z Qubem i moge go polecic, obsluguje ogromna ilosc softow i w razie problemow ma swietny support.

Napisano

Świetny temat, bardzo interesuje mnie to zagadnienie. Chcę ustawić renderfarmę na mojej uczelni mam tam do dyspozycji ponad 60 maszyn plus jeden naprawdę potężny server. Dlatego chciał bym dowiedzieć się jak najwięcej w tym temacie.

 

Sam mam zamiar pracować tylko na 3ds maxie z Vray, komputery to głównie PC ale jest też okolo 20 maców.

Czy w tym przypadku będzie to problemem?

 

Naprawdę praktycznie nic nie wiem o tym zagadnieniu, dlatego chce zobaczyć jak potoczy się ten topic

Napisano

Dzięki za odpowiedzi:)

 

Ale, max ma ograniczenia bodajże co do corów według tego co wyczytałem;) Inaczej traktuje komputery dwurdzeniowe, inaczej cztero itp;) Może na pełnej licencji ma bez ograniczeń, jednak na akademickiej istnieje z tego co czytałem (choć już na 100% pewien nie jestem) ograniczenie do konkretnej liczby corów.

Z drugiej strony jest jeszcze sprawa że fajnie byłoby też dać możliwość renderingu ludziom z Rhino oraz innych mniej popularnych dla amatorów. (Choć Rhino jest popularny).

Czy backburner naprawdę wystarczy na 40 stanowisk licencjonowanych na akademickie? Zapomniałem o tym fakcie napisać..(przepraszam).

I co wtedy z Vue i Revitem?

Jak sprawa też ze zdalnym odpalaniem renderów za pośrednictwem managera jakiegoś do całej render farmy by móc z domu zdalnie wysyłać kolejne prace, nie koniecznie siedząc w placówce render farmy:)

 

Zależy mi na tym by stworzyć możliwość renderfarmy dostępnej dla wszystkich studentów wydziału np za pośrednictwem loginów i haseł;)

Tak aby każdego dnia w odpowiednich godzinach można było by uruchomić zdalnie prace render farmy;) Pozostaje kwestia czy pozostawiać ją zawsze włączoną nawet gdy nie ma zadań (w razie "w") czy włączać ją dopiero gdy kolejka oczekujących przekroczy np konkretną liczbę renderów...

 

Proszę o odpowiedź

 

 

Ps.:

 

Czy z Designem jest dostarczany backburner? Jesli tak to wybralbym wlasnie jego. Obsluge innych softow dosc latwo dorobic samemu przez commandlajnowy interfejs. Z podanych przez Ciebie softow mialem doczynienia tylko z Qubem i moge go polecic, obsluguje ogromna ilosc softow i w razie problemow ma swietny support.

 

Dziękuję za podpowiedź:) Ale czytałem że Qube się wysypuje przy maxie... Oprócz tego co napisałeś mógłbyś szerzej omówić zagadnienie pracy z tym programem?

 

Pozdrawiam i dziękuję;)

Napisano

Qube i rush to liderzy godni polecenia, ale też najdrożsi i stworzeni raczej do innych zastosowań (film). Nie da się też takich programów używać z marszu, wymagają tunningu. Rush zdaje się dostał nawet ostatnio technicznego Oscara. Drqueue'a darowałbym sobie, szczególnie skoro masz za darmo backburnera, a dodatkowo istnieją darmowe alternatywy typu Afanasy/arsenal. Deadline, o ile to Windows, ujdzie. Reszta to znacznie prostsze programy. Wydajność managera to jego niezawodność * algorytm rozdziału zadań, a ponieważ większość z powyższych programów nie może się pochwalić niczym szczególnym w kwestii drugiej zmiennej, sprawa jest trochę prostsza: wybrać należałoby najbardziej stabilny. Nie daj się tylko zwieść ilości "dodatkowych opcji". Zadaniem managera jest zdalne wykonanie zadania i to ma robić dobrze przede wszystkim, rzeczy typu podział/skład klatek, podgląd, network message, chat i tym podobne, nie zrekompensują gówna, przez które będziesz musiał w kółko restartować farmę·

 

Zależy mi na tym by stworzyć możliwość renderfarmy dostępnej dla wszystkich studentów wydziału np za pośrednictwem loginów i haseł;)

 

A jak mają się studenci łączyć zdalnie z siecią, VPN?

Napisano

To dosłownie ten sam problem który ja mam, to znaczy renderfarma dla studentów mojej uczelni.

 

Wiem że na Mac nie uświadczę 3ds max, ale myślę że nie powinno być problemu ponieważ zainstalowane są tam 4 OS między innymi windows.

 

Czy jest możliwość wykorzystania samej mocy obliczeniowej komputera bez instalowania 3ds max na każdym komputerze farmy?

Napisano (edytowane)

Dziękuję Ci SYmek za odpowiedź:)

 

Pozwól że jeszcze zapytam...

 

System to Windows 7 o czym pisałem w temacie. Mnie osobiście nie interesują żadne dodatkowe "bajery" po za tym by niezawodnie działał i abym nie musiał co chwila biegać do serverowni i restartować farmy... Według Ciebie najbardziej niezawodny to jaki byłby?

Bo wymieniłeś tutaj w dyskusji Afanasy..:) Sprawdzam i wygląda dość dobrze;) Jednak co mi po screenach:)

Podłączam się również pod pytanie Biolo_idiota - czy jest możliwość wykorzystania mocy obliczeniowej bez posiadania 3d maxa etc;) Bo na uczelni nie wszyscy mają 3d maxy;) Częśc pracuje w Cinemie 4D... inni w innych... Dlatego ograniczenie się do silników renderujących byłoby stratą wielu użytkowników dla których ta farma jest dedykowana.

 

A co do odpowiedzi na Twoje pytanie SYmek

Osobiście nie bardzo wiem czym jest VPN, jednak widziałbym to tak:

Że studenci którzy posiadają status studenta danego wydziału i mają dostęp do Naszej darmowej sieci Wi-Fi która jest tylko dostępna dla studentów musieli by używać loginu i hasła danego im z racji że są studentami. Jednak żeby wykluczyć działanie innych firm które znały by te loginy należało by każdorazowo przeprowadzać jakąś weryfikację... Nie wiem jednak jak to zrobić...

 

Nie chciałbym dopuścić do sytuacji, że pracodawcy u których pracowali by Nasi studenci wykorzystywali by ich w celu podania im haseł aby potem korzystać z Naszej renderfarmy dostępnej dla studentów. Jakieś pomysły ?;)

 

Pozdrawiam i cieszę się że wątek się rozrasta bo w tym temacie potrzeba opisu...

 

Prosze o odpowiedzi:)

Edytowane przez alan66
Napisano
Dziękuję za podpowiedź:) Ale czytałem że Qube się wysypuje przy maxie... Oprócz tego co napisałeś mógłbyś szerzej omówić zagadnienie pracy z tym programem?

 

Qube ma gotowy interfejs do wiekszosci wazniejszych softow, rozbudowane api, mozna nawet komunikawac sie z nim grzebiac bezposrednio w bazie w ktorej trzyma dane (mysql). Dziala pod Linuxem, oxs'em i winda. Ma mozliwosc definiowania uprawnien dla uzytkownikow, jest tego mnostwo. Mozesz sciagnac dokumentacje, jest ogolno dostepna. Rzeczywiscie byly jakies problemy z maxem ale chyba z ktoras ze starszych wersji, nie wiem dokladnie na czym polegal problem.

 

Jesli chodzi o stabilnosc, z qubem nie ma problemow. Z bburnerem jest roznie, potrafi chodzic 2 miesiace nonstop a potem zwiesic sie 2 razy w ciagu dnia. Na szczescie to sporadyczne sytuacje.

Napisano (edytowane)

Najbardziej niezawodny bedzie taki, ktory wymagac bedzie najmniej pracy z Twojej strony, co wcale nie znaczy, ze jest to najbardziej wydajny i niezawodny w ogole... To po prostu zalezy. Zacznij od najprostszego rozwiazania (backburnera). Qube, jak lechoo pisze, jest bardzo dobrym programem. Jesli idzie o Afanasego, jest bardzo solidny, ale dosc surowy i chyba wymaga serwera pod linuxem. Im wiecej roboty sobie zrobisz, tym pewniejsze, ze cos sie wysypie. Wlasciwie jedyne, co chcialem napisac to to, ze niektore z programow, ktore wymieniles, odstaja jakoscia od czolowki. Pech chcial, ze sa to te tansze :).

 

Co do zdalnego zarzadzania to nie jest prosta sprawa, zeby to dobrze zrobic. Co z zasobami takimi jak tekstury? Zakladasz, ze wszystki sa juz w systemie, czy ze dajesz zdalnemu uzytkownikowi pelen dostep do dyskow? Jesli uzytkownicy sa juz w systemie, to sprawa, choc prostsza, robi sie grozna - ja tam bym nie zdecydowal sie na udostepnienie po WIFI sieci akademickiej (raczej jako podsiec na osobnym interfacie sieciowym, co najprawdopodobniej rozwali dzialanie render managera).

 

Najlepiej byloby to zrobic jakims interfacem webowym, jak farmy w internecie. Grubsza sprawa (o ile nie istnieja gotowe rozwiazania). W Ha mozemy normalnie zarzadzac farma z domu, renderowac, przegladac rendery etc, ale to system pod Linuksem z dobrze ustawiona siecia i interfacem renderfarmy w terminalu... troche inna bajka...

 

 

skk.

 

PS Przyszlo mi jeszcze do glowy, ze Houdini ma render managera w calosci opartego na aplikacji webowej i pythonie. Mozna w niego wpinac inne programy, ale wymaga to skryptowania w Pythonie. Nigdy tego zreszta bardzo nie uzywalem poza dystrybucja symulacji, wiec ciezko by mi bylo go rekomendowac.

Edytowane przez SYmek
Napisano (edytowane)

Dziękuję za odpowiedzi:)

 

Więc tak:

 

Qube ma gotowy interfejs do wiekszosci wazniejszych softow, rozbudowane api, mozna nawet komunikawac sie z nim grzebiac bezposrednio w bazie w ktorej trzyma dane (mysql). Dziala pod Linuxem, oxs'em i winda. Ma mozliwosc definiowania uprawnien dla uzytkownikow, jest tego mnostwo. Mozesz sciagnac dokumentacje, jest ogolno dostepna. Rzeczywiscie byly jakies problemy z maxem ale chyba z ktoras ze starszych wersji, nie wiem dokladnie na czym polegal problem.

 

Z całą pewnością siąde do tego i poczytam. Zaawansowany program może być, głównie chodzi aby się nie wysypywał i dobrze kolejkował.

 

Jesli chodzi o stabilnosc, z qubem nie ma problemow. Z bburnerem jest roznie, potrafi chodzic 2 miesiace nonstop a potem zwiesic sie 2 razy w ciagu dnia. Na szczescie to sporadyczne sytuacje.

Co do bburnera to ograniczamy się wówczas wogóle tylko do maxa, czego wolałbym uniknąć... Jednak jeśli naprawdę nie będzie innych możliwości to taką ewentualność również biorę pod uwagę, ale wówczas studenci którzy pracują w artlantisie i archicadzie są mocno pokrzywdzeni... Generalnie dużo Osób również nie zna maxa na tyle żeby potrzebowac farmy do tego. Są takie Osoby, jednak więcej Osób z jakimi się spotkałem, pracują w innych programach i tworzenie takiego wsparcia dla maxowców jest tworzeniem środowiska "lepszych i gorszych" studentów. Chciałbym tego uniknąć.

 

Qube, jak lechoo pisze, jest bardzo dobrym programem. Jesli idzie o Afanasego, jest bardzo solidny, ale dosc surowy i chyba wymaga serwera pod linuxem.

Co znaczy surowy? Albo inaczej:) Powiedzcie mi co byłoby dobrze żebym potrzebował do tego. Co taki manager powinien posiadać?

Co musi mieć oraz co byłoby miło gdyby miał. - gdyż ja już nie bardzo rozumiem co mam brać pod uwagę. Dla mnie głównym kryterium było do tej pory cena do wydajności (niezawodności) oraz możliwości obsługi silników renderujących.

Co do serwera to dowiem się na czym stoi dokładnie jutro.

 

Co do zdalnego zarzadzania to nie jest prosta sprawa, zeby to dobrze zrobic. Co z zasobami takimi jak tekstury? Zakladasz, ze wszystki sa juz w systemie, czy ze dajesz zdalnemu uzytkownikowi pelen dostep do dyskow? Jesli uzytkownicy sa juz w systemie, to sprawa, choc prostsza, robi sie grozna - ja tam bym nie zdecydowal sie na udostepnienie po WIFI sieci akademickiej (raczej jako podsiec na osobnym interfacie sieciowym, co najprawdopodobniej rozwali dzialanie render managera).

 

Wyobrażam sobie to tak:

Mamy jeden katalog na serwerze z teksturami dostępnym dla wszystkich. Z tego katalogu mogą korzystać i pobierać tekstury, ale nie mogą ich modyfikować i usuwać. Oprócz tego chciałbym dać możliwość renderowania ze swoimi teksturami, gdyż wiem że istnieje możliwość wysłania wraz z plikiem tekstur aby renderował z tego pliku. Wówczas te tekstury mogły by się automatycznie zaipisywać na serwerze automatycznie powiększając bazę. Ktoś kto by to administratorował to musiałby porządkować to nieco, bądź tekstury musiałby by być odpowiednio nazywane. Np. D. tekstura próbna.jpg

 

 

ale to system pod Linuksem z dobrze ustawiona siecia i interfacem renderfarmy w terminalu... troche inna bajka...

A Linkusa rozumiesz, jako serwer pod Linuxem czy wszystkie komputery pod Linuxem? Bo jeśli program jest bardzo dobry to możemy się zastanowić na Linuxem. Jesteśmy w miarę elastyczni. Chcemy aby cały program z możliwością renderowania ruszył najpóźniej do Bożego Narodzenia lub najpóźniej na sesję zimową. Dlatego też jest i nie ma tego czasu za dużo. Jednak zależy Nam na czymś dobrym i konkretnym dlatego tak bardzo drąże ten temat, gdyż chcę by wybór był najlepszy z możliwych;)

 

Jeszcze jedno pytanie SYmek.

 

piszesz:

 

(...)W Ha(...)

Co masz na myśli dokładniej?

 

Pozdrawiam:)

 

Ps.:

 

I ostatnie pytanie:

Co zrobić aby komputery liczyły zadanie wspólnie? Żeby obłsugiwać nie tylko sam rendering ale np modeling? A jeśli nie da się modelingu, to może da się unwersalnie potraktować temat silniku renderującego tworząc farmę z managerem którzy rozdziela zadania, ale nie potrzebuje zainstalowania żadnego z oprogramowań z silnikiem renderującym? Czyli wysyła jakąś paczkę do nodów i on ją przelicza i odsyła obliczoną? Istnieje taka możliwość?

Edytowane przez alan66
Napisano

Co do bburnera to ograniczamy się wówczas wogóle tylko do maxa, czego wolałbym uniknąć...

Jak już napisano, backburner potrafi renderować także inne zadania, wymaga tylko oskryptowania.

 

Co znaczy surowy? Albo inaczej:) Powiedzcie mi co byłoby dobrze żebym potrzebował do tego. Co taki manager powinien posiadać?

Co musi mieć oraz co byłoby miło gdyby miał. - gdyż ja już nie bardzo rozumiem co mam brać pod uwagę. Dla mnie głównym kryterium było do tej pory cena do wydajności (niezawodności) oraz możliwości obsługi silników renderujących.

Co do serwera to dowiem się na czym stoi dokładnie jutro.

 

Surowy, to znaczy z małą ilością pluginów, bez instalatora, z minimalną dokumentacją. Zabawka dla ludzi zainteresowanych, którzy go dostroją do swoich potrzeb. Natomiast jeśli idzie o meritum sprawy, to jest to niezawodny i sprawny manager zadań.

 

 

 

Wyobrażam sobie to tak:

Mamy jeden katalog na serwerze z teksturami dostępnym dla wszystkich. Z tego katalogu mogą korzystać i pobierać tekstury, ale nie mogą ich modyfikować i usuwać. Oprócz tego chciałbym dać możliwość renderowania ze swoimi teksturami, gdyż wiem że istnieje możliwość wysłania wraz z plikiem tekstur aby renderował z tego pliku. Wówczas te tekstury mogły by się automatycznie zaipisywać na serwerze automatycznie powiększając bazę. Ktoś kto by to administratorował to musiałby porządkować to nieco, bądź tekstury musiałby by być odpowiednio nazywane. Np. D. tekstura próbna.jpg

 

W teorii brzmi świetnie... w praktyce zarządzanie kilkudziesięcioma komputerami to delikatny biznes, musi to być rock solid i proste jak budowa cepa. To co opisujesz wydaje mi się do przeprowadzenia tylko za pomocą customowej aplikacji web. Internetowy serwis render farmy innymi słowy.

 

 

A Linkusa rozumiesz, jako serwer pod Linuxem czy wszystkie komputery pod Linuxem? Bo jeśli program jest bardzo dobry to możemy się zastanowić na Linuxem.

 

Rozumiem przez to, że wszystko stoi na Linuksie. Dzięki temu takie zabawy z rozproszoną siecią, zarządzeniem zdalnym itp są proste.

 

Jeszcze jedno pytanie SYmek.

piszesz: Ha

Co masz na myśli dokładniej?

 

Mam na myśli Human Ark - studio w Warszawie, w którym taki system stoi.

 

 

I ostatnie pytanie:

Co zrobić aby komputery liczyły zadanie wspólnie? Żeby obłsugiwać nie tylko sam rendering ale np modeling? A jeśli nie da się modelingu, to może da się unwersalnie potraktować temat silniku renderującego tworząc farmę z managerem którzy rozdziela zadania, ale nie potrzebuje zainstalowania żadnego z oprogramowań z silnikiem renderującym? Czyli wysyła jakąś paczkę do nodów i on ją przelicza i odsyła obliczoną? Istnieje taka możliwość?

 

Mówisz o klastrze obliczeniowym. Krótko mówiąc, nie ma na rynku rendererów, które miałyby taką konstrukcję, bo i nie ma takie potrzeby. Taki system byłbym potwornie zawodny - a jak się już rzekło, prostota jest cnotą. Jedyny powód do używania klastrów to potrzeba współdzielenia pamięci RAM między komputerami, czyli kiedy twoje dane zajmują tyle miejsca, że nie zmieszczą się w jednym komputerze. Na przykład przemysłowe obliczania CFD, czyli algebra liniowana na gigantycznych macierzach tego wymaga. Rendering to prosta sprawa. Masz wiele klatek, albo wiele bucketów, dzielisz pamięć między wątki, a nie procesy. Każdy proces w każdym komputerze ma własną pamięć i wymaga dostępu do binariów na dysku.

 

Kto jednak powiedział, że musisz instalować programy na każdym komputerze. Wystarczy jeden zmapowany dysk + ewentualnie trochę roboty w rejestrze Windows, gdyby Max stawał dęba (nie znam Maxa, ale większość programów pójdzie bez instalacji), trochę zmiennych środowiskowych etc. Nie myślisz chyba, że na dużych farmach programy instalowane są na każdym komputerze :)? Chociaż pod Windows to się teraz programy streamuje... jeszcze inne metoda (oczywiście droga i zawodna).

Napisano

Tak jak pisze SYmek, czym prostsze rozwiązanie tym lepsze, ja bym nie robił żadnej bazy tekstur, bo na pewno będzie tam burdel, często projekty mają po kilkaset MB jak to przesłać przez marne wi-fi? Rozumiem że masz na wszystkich komputerach zainstalowane oprogramowanie? Max, Rhino, Cinema4D itd. jedna licencja na dany program tobie nie wystarczy, i też na początek polecałbym tobie backburnera i zarządzanie na miejscu, byś chociaż zobaczył jak to chodzi i wygląda. Dochodzi jeszcze kwestia renderera, jedni będą chcieli w mentalu drudzy np. w Vray, aha backburner ma wersje webową też jak i na mac osx.

Napisano
Jak już napisano, backburner potrafi renderować także inne zadania, wymaga tylko oskryptowania.

 

Mówimy o innych również silnikach?

 

W teorii brzmi świetnie... w praktyce zarządzanie kilkudziesięcioma komputerami to delikatny biznes, musi to być rock solid i proste jak budowa cepa. To co opisujesz wydaje mi się do przeprowadzenia tylko za pomocą customowej aplikacji web. Internetowy serwis render farmy innymi słowy.

 

Brzmi dobrze;) Muszę pomyśleć nad tym nieco szerzej:)

 

Rozumiem przez to, że wszystko stoi na Linuksie. Dzięki temu takie zabawy z rozproszoną siecią, zarządzeniem zdalnym itp są proste.

 

Niestety takie rozwiązanie nie w chodzi w grę...:(

 

Kto jednak powiedział, że musisz instalować programy na każdym komputerze. Wystarczy jeden zmapowany dysk + ewentualnie trochę roboty w rejestrze Windows, gdyby Max stawał dęba (nie znam Maxa, ale większość programów pójdzie bez instalacji), trochę zmiennych środowiskowych etc. Nie myślisz chyba, że na dużych farmach programy instalowane są na każdym komputerze :)? Chociaż pod Windows to się teraz programy streamuje... jeszcze inne metoda (oczywiście droga i zawodna).

 

Max jest zainstalowany wszędzie bo to są normalne stacje robocze na których pracują za dnia studenci:) Zaś nocą nikt tego potencjału nie wykorzystuje. Dlatego myślałem o farmie renderującej. Ale kontynuując Twoją odpowiedź, jak renderować na przez 40 kompów bez oprogramowania? To gdzie należy go zainstalować? Na serwerze? Na Matce?

 

Tak jak pisze SYmek, czym prostsze rozwiązanie tym lepsze, ja bym nie robił żadnej bazy tekstur, bo na pewno będzie tam burdel, często projekty mają po kilkaset MB jak to przesłać przez marne wi-fi? Rozumiem że masz na wszystkich komputerach zainstalowane oprogramowanie? Max, Rhino, Cinema4D itd. jedna licencja na dany program tobie nie wystarczy, i też na początek polecałbym tobie backburnera i zarządzanie na miejscu, byś chociaż zobaczył jak to chodzi i wygląda. Dochodzi jeszcze kwestia renderera, jedni będą chcieli w mentalu drudzy np. w Vray, aha backburner ma wersje webową też jak i na mac osx.

 

Max jest zainstalowany na wszystkich komputerach. Rhino nie do końca i Cinema również. Ale Artlantis już tak:) Ale co do Rhino i Cinemy to myślę o wykupieniu licencji np na 10 stanowisk aby te bardziej niszowe programy renderowało mniej jednostek:) A co do backburnera to już miałem w tym doświadczenie;)

A co do renderera to wiem "kurnik'u" i o to właśnie pytam:) Bo chcę aby współpracowała (farma) z mentalem, v-rayem, artlantisowym render linem etc:)

 

Dzięki również za wszystkie pozostałe odpowiedzi:)

 

Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności