finished 2d landszafcik i pytanie

[marcoos]

Właściwie zamieszczenie tego obrazka to pretekst do jednego pytania, mianowicie : Jak pracować z koloremw w Photoshopie lub w Painterze, totalnie sobie nieradze z ustawianiem koloru tym kółkiem (lub kwadratem w PS) barw :( Jak mam już dany kolor to uzyskanie np ciemniejszej barwy tego samego koloru za pomocą suwaków itp. to też horror :( Wogóle to nie ma nic wspólnegoz mieszaniem prawdziwej farby

 

Może ktoś ma jakąś fajną metodę na radzenie sobie z tym (przygotowanie własnej palety, jakieś virtualne mieszanie czy cos w tym stylu) ???

 

Jak ktoś ma ochote to może tez skomentować ( chociaż nie za bardzo jest co komentować, ogólna pustka i brak koncepcji :) może by było z tego cos więcej gdyby nie zniechęciło mnie do dalszej pracy krecenie kółkiem barw w Painterze Classik )

 

[Edited on 24-2-2003 by marcoos]

[marcoos]

>

[Bremen]

No ja nie wiem czy do konca kapisze twoje pytanie ale podam na przykladnie PSP :P a mianowicie ja zeby przyciemnic cos robie sobie pendzelek byle jaka wielkosc np. 20 ale tez ustawiam sobie Opacity na 15 i tak jak na zalaczonym rysunku mam sobie tlo biale...

potem kolor pendzelka to czarny np. no i koloroje sobie a potem tam gdzie chce to przyciemniam tam gdzie chce rozjasnic to biore sobie bialy i rozjasniam :)

 

P.S

Nie wiem czy o to ci chodzilo jesli walnolem gafe to wybacz :P

[marcoos]

może troche przesadziłem z tym że totalnie sobie nie radzę :) Głównie chodziło mi o to czy malując cośtam na kompie w 2d, kręcicie kółkiem barw, czy robicie sobie próbki kolorów gdzieś na boku i potem je mieszacie (tak jak przy malowaniu analogowym) ? bo ja sobie krece kólkiem i naprzykład mając dany kolor ciężko za pomocą suwaków rozjaśnic go ( przesuwanie np. suwaka ku bieli powoduje oprócz rozjaśniania zmiane barwy ) albo jak tu dodać żółci do jakiegoś koloru kręcąc kółkiem i trójkątem (w P Classic)

 

pewnie strasznie zamotałem prosty problem :)

 

PS jakby ktoś miał jakieś fajne pedzle do PShopa lub Paintera dobre do malowania, to byłbym wdzięczny za linka ( lub parametry konfiguracji takowego pędzla )

 

[Edited on 24-2-2003 by marcoos]

[Bremen]

no ja jak wczesniej napisalem robie to poprzez opacity czyli bore np. najciemniejszy kolor niebieski ale on na papierku jest blado niebieski a potem nakladajac kolejne warstyw siem sciemnia :P...

[marcoos]

okej rozumiem, ale np taki przykładzik :

 

biorę niebieski i zaczynam mazać po nim żółtym (opacity) no i niebieski zaczyna przechodzić powoli w żółty, zamiast robić się zielony ( jakby miało to miejsce w rzeczywistości)

[Bremen]

hmmm...moze dlatego ze tutaj sa troche inne zasady :P...no nie wiem wiem jedno ze jak ja zaczolem robic z zoltym i czerwonym to w sumie wychodzilo oczywiscie jak zwiekszalem intensywnosc czerwonego to siem stalo czerwone ale jak robilem z niebieskim i zoltym to wychodzilo cosik takiego jak na rysunkach

[Bremen]

A tu z czerwonym i zoltym :P

[Gotham]

Później przeczytam debatę (zupełnie mnie ominęła).

 

Co do pracy, fajny klimat, ujęcie... Ale brakuje tu życia, tematu....

 

Ogólnie to bardzo fajny masz warsztat.

[Gotham]

Hi,

 

A więc co do pytanka.

 

Ostatnio zacząłem malować plamą... A więc musiałem zmienić zupełnie warsztat 2D :\\, ale inaczej do końca życia bym malował w czerni i bieli. Miałem podobne problemy do ciebie więc chyba będę pomocny. Mam nadzieję.

 

Te wszystkie sposoby dobierania kolorów z trójkątów etc. to jakiś sposób dla masochistów/wariatów.

 

Najpierw opracowuję sobie projekt, czyli przewiduję wszystko co znajdzie się na pracy.

 

Z jakiegoś zdjęcia wyciągam, sobie kolor słońca/otoczenia. Jak na razie wydaje mi się że to on jest odpowiedzialny za klimat lub jego brak. Czyli wrzucam sobie wycinek nieba na nowy obrazek (tak aby zajmował 25%).

 

Jeśli jest postać to wycinam sobie fragmęt policzka oświetlonego i zacienionego i także wrzucam. Tak w ogóle to robię to w photoshopie.

 

Pozostaje przewidzieć zachowanie elementów sceny (kamień, zieleń) przy takim niebie i zapełniamy resztę obrazka (też często wycinki zdjęć).

 

Teraz wszystkie elementy umieszczam tonalnie w okrąg. Łączę każdą warstwę i kolosalnie bluruję. A tak, trzeba pamiętać o małej rozdzielczości. Gdzieś tak 300/300 całość.

 

Powstaje w ten sposób przybornik malarski. Ojej znowu zapomniałem, umieszczając elementy trzeba przewidywać, kolor włosów obok skóry (po zblurowaniu powstanie przejście tonalne).

 

Potem otwieram maleństwo w paintnerze i umieszczam obok tego trójkąta czy co kto woli (nigdy nie przewidziałem wszystkich potrzebnych kolorów :\\).

 

A podczas malowania wciskam Alt + lewy przycisk myszy daje ultra szybkie pobieranie koloru i zapewnia komfort pracy :). Po prostu można się skupić na malowaniu a nie na poszukiwaniach potrzebnego koloru. Trójkąt służy przyciemnianiu i rozjaśnianiu pobranej barwy.

 

Teraz co do pędzli. Używam prawie takich samych jak Campus zaprezentował w swoim tutorialu. Wejdź na stronę max3d.pl. Adek niedawno zdradził większość sędziów z linkami do ich stron. Tam jest Roberto Campus. W jego tutorialach są graby ekranu z konfiguracją pędzli.

 

DUH. Wrzuciłem swoją ostatnią pracę (4 techniką łączenia kolorów), za taki długi post oczekuję komentarza :). I to konkretnego!

[Bremen]

HUH...widze gotham ze masz dosc zmudny proces :)...(naczy dla ciebie to on pewnie jest szybki i automatyczny bo sie do tego przyzwyczailes :P) no ja poczatek mam podobany jak gotham czyli projekcik...etc. ale kolorki to ja mam w glowie :)...i nigdize indziej i teraz jak wiem ze cos ma byc koloru ciemnego np. mam powiezchnie zolta i chce zrobic cien to biore czarny i jak wczesniej pisalem opacity i zaczynam malowac tam gdzie ciemniej to wiecej razy powtarzam zamalonek tam gdzie mniejsza mnie razy :)...jak mowie to wydaje mi siem kwestia przyzywaczjenia bo np. moj kumpel to jak sobie koloro wybiera to robi tak jak tobie siem nie podoba ale jak bys go zapytal czy go to denerwoje to by odpowiedzial ze zarojesz chyba to jest bardzo wygodne...a dlaczego ? BO sie przyzwyczail do tego...tyle prac zrobil w taki sposob ze kolejna robiona w podobny sposob to juz jest automatycznie robione i inny sposob moglby tylko zborzyc jego charmonie

[Jedrush]

a ja jako laik w 2d nie bede nic komentowal ... tylko dam namiar na brusze do ps , bo ktos prosil o cos takiego ..

sa tutaj

 

pozdr

[gomo]

co do mieszania kolorów - jeśli chcecie żeby malując żółtym na niebieskim powstawał zielony musicie używać mieszania addytywnego albo substraktywnego - albo w opcji pędzla albo w warstwie której używacie. addytywne mieszanie to takie jakbyście świecili róznymi kolorami na papier - światło żółte i niebieski daje jasny zielony - bo addytyuwnie wszystko jest jaśniejsze. substraktywne to takie, jakbyście oświetloną białym światłem białą kartkę przesłaniali kolorową folią - filtrem, czyli z baiłego koloru odfitrowalibyćie wszystkie kolory prócz żółtego - wtedy żółty przejdzie, jeżeli przeszło też trochę białego to z niego można odfiltrować równierz resztę z niebieskiego - wtedy żólty i niebieski da zielony, ale że ciągle zabieraliśmy światło kolor ten będzie ciemniejszy.

w fotoszopie substraktywny to bodajże różnica, a addytywny niepamiętam, inne mieszani też dają fajne efekty.

co do kolorów i zciemniania, to możecie robić tak, że malujecie jedną jednolitą plamę koloru, a potem rozjaśniacie lub zciemniacie ją używając do tego narzędzi rozjaśnij/zciemnij.

odpowiedni kolor możecie spróbować uzyskać - wybieracie najpodobniejszy do tego, który chcesz osiągnąć - używasz suwaka do saturacji -zszarzenia (na jegop końcu zawsze jest odcień szarości) i przesówacie tak, żeby kolor był lekko szarawy, potem stopniowo dodajecie odpowiednich kolorów z rgb, albo z cmyka. generalnie zasada jest taka, że im kolory mają bardziej zbliżony do siebie poziom (np R=123 g=126 b=121) tym bardziej są szare, więc żeby je uczynić bardziej nasyconymi można zmniejszać lub zwiększac któryś z poziomów.

dobra chyba dosyć natrułem, mam nadzieje że nie na marne